Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Szef RTL, Thomas Rabe, jako pierwszy publicznie odpowiedział na ten przetarg i niespodziewanie ogłosił duże zainteresowanie prawami do Bundesligi. – Przyglądamy się wszystkiemu, co dotyczy praw sportowych, w tym oczywiście praw do Bundesligi, powiedział dla niemieckiej agencji prasowej dpa.
Niemiecki nadawca bezpłatny wyraźnie sygnalizuje zainteresowanie nabyciem praw telewizyjnych do
Bundesligi od
DFL, ale nie ogłosił konkretnych zapowiedzi. Jak dokładnie i za pomocą jakich środków
RTL Deutschland chce zadziałać, tego nie wiadomo. Thomas Rabe podkreślił jednak, że prawa do sportu zajmują ważne miejsce w strategii korporacyjnej. Strategia ta dotyczy zarówno kanałów linearnych
RTL w Niemczech, jak i usługi przesyłania strumieniowego
RTL+.
Sprzedaż praw do Bundesligi ma nastąpić w kwietniu.
Po tym, jak
Federalny Urząd Antymonopolowy (Bundeskartellamt) dał zielone światło nowym zasadom przetargowym dla
Niemieckiej Ligi Piłkarskiej (DFL), zajmującej się całą działalnością operacyjną Bundesligi, wydaje się, że
DFL próbuje wszcząć walkę między zainteresowanymi firmami medialnymi, co w ich interesie doprowadzi do podniesienia kwot za prawa. Sprzedaż praw ma się odbyć w połowie kwietnia tego roku i dotyczy sezonów od 2025/26 do 2028/29.
Prawa do transmisji niemieckiej
Bundesligi z pewnością byłyby dobrym zyskiem dla
RTL, ponieważ nadawca dysponuje bardzo ubogą ofertą sportową. Obecnie
RTL może wyświetlać wyłącznie mecze narodowej reprezentacji w piłce nożnej,
Ligi Europy UEFA i
Ligi Konferencji Europy UEFA. Posiada także sublicencje do 12 meczów z nadchodzących
Mistrzostw Europy w piłce nożnej, które
RTL nabyło od niemieckiego
Telekomu.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.