Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Giove A - tak ma nazywać się pierwszy satelita europejskiego systemu nawigacji satelitarnej Galileo, który pod koniec grudnia ma być wystrzelony na orbitę z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie.
To hołd dla Galileusza, który w 1610 r. odkrył cztery satelity Jowisza, a następnie stwierdził, że obserwacja ich ruchu po orbitach widocznych z każdego punktu na Ziemi może pomóc w określaniu położenia geograficznego. Odkrycie Galileusza zrewolucjonizowało w XVII i XVIII wieku nawigację, geodezję i kartografię. Teraz taki przewrotem ma być dla UE budowa własnego systemu nawigacji satelitarnej, konkurenta amerykańskiego systemu GPS.
Giove A poleci w kosmos pod koniec roku, a wiosną 2006 r. - Giove B. Satelity mają przetestować kluczowe elementy systemu - zegary atomowe i przekaz sygnałów systemu na nowych częstotliwościach.
Cały system Galileo ma się składać z 30 satelitów. W budowę systemu UE i Europejska Agencja Kosmiczna zainwestowały już 600 mln euro. Koszty Galileo szacuje się na 3,6 mld euro, większość wyłożą firmy z Francji, Włoch, Niemiec, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii w zamian za udział w zyskach z eksploatacji systemu.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.