Australia wyłączy analog w 2012

dodano: 2006-03-15 13:20
autor: Anna Sulisz | źródło: AdV TV

Australia przesunie zapowiadany termin wyłączenia analogowej telewizji naziemnej z 2008 na co najmniej 2012 rok. Oficjalne propozycje australijskiego rzadu dotyczą reformy medialnej, a celem tych działań jest przełączenie z programów analogowych na cyfrowe w latach 2010-2012.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Niestety, australijski parlamentu zdaje sobie sprawę, że rząd nie był w stanie kontynuować szybkich reform ze względu na obecne tendencje rynkowe i popyt, który określono jako "niemrawy".

Opierając się głównie na tendencjach rynkowych i w ten sposób napędzając popyt na cyfrową telewizję FTA, Australia po prostu nie zdąży z przejściem na "cyfrówkę" do 2008. Początkowo planowano scyfryzować Australię w takim stopniu, aby wyłączyć telewizję analogową. Dlatego Australia musi teraz realizować nową strategię, aby energiczniej wprowadzać cyfrową telewizje naziemną i generować popyt na nią.

W ten sposób pozwolono na wprowadzenie nowych kanałów do sieci cyfrowej telewizji naziemnej. Otworzono drzwi dla dwóch nowych serwisów, które jako określono mają być "nowatorskie". Kanały mogły być wykorzystane w płatnym pakiecie, dla serwisów interaktywnych lub dla telewizji w telefonach komórkowych.

Publiczni nadawcy w Australii tacy, jak ABC i SBS będą mieli ograniczenia co do ilości kanałów, które nie będą dotyczyć wydarzeń sportowych nadawanych na cyfrowych kanałach. Rząd proponuje, aby przestrzegać zakazu reklamy na obecnie nadawanych kanałach FTA przynajmniej do czasu wyłączenie sygnału analogowego.

W Australii nadal wymaga się od komercyjnych nadawców, aby wprowadzali wersje HD cyfrowych kanałów, które powinny być nadawane równolegle.
Australia chciałaby powtórzyć sukces naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T z Wielkiej Brytanii, ale nie jest takie proste - składa się na to wiele różnych czynników.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.