dodano: 2006-10-31 13:41 | aktualizacja:
2006-11-02 10:29
autor: Jerzy Kruczek/Janusz Sulisz |
źródło: cyfra+
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
- Piraci nie mogą być bezkarni, a kradzież własności intelektualnej, jaką są programy telewizyjne, nie może być społecznie akceptowana. Cyfra+ zdecydowanie walczy z kradzieżą sygnału TV współpracując z policją oraz wykorzystując własne środki techniczne. Nie jest to nasza ostatnia akcja wymierzona przeciwko piratom – powiedział Zbigniew Taraś, Dyrektor działu do walki z piractwem Cyfry+.
Akcję przeprowadziła Komenda Miejska Policji w Krakowie wspólnie z Działem do walki z piractwem Cyfry+. Działaniom patronowało Stowarzyszenie Dystrybutorów Programów Telewizyjnych SYGNAŁ, które przeciwdziała kradzieży sygnału TV, organizuje konferencje, akcje edukacyjne, a także seminaria oraz szkolenia dla policji i prokuratury w całej Polsce, współpracuje też z międzynarodowymi instytucjami chroniącymi własność intelektualną.
W ostatnim miesiącu policja wspólnie z Cyfrą+ przeprowadziła ogólnopolską akcję antypiracką wymierzoną przeciwko osobom nielegalnie rozdzielającym sygnał poprzez internet tzw. sharing, w wyniku której zatrzymano 72 podejrzanych (w tym 4 na terenie Małopolski) oraz przeprowadziła kontrolę na giełdach sprzętu elektronicznego w Warszawie i Wrocławiu, w których zatrzymano w sumie 4 osoby.
Skala kradzieży sygnału telewizyjnego na polskim rynku jest znacząca. Co roku branża nadawców i operatorów telewizji kablowych i satelitarnych ponosi z tego tytułu straty finansowe w wysokości około 60 mln zł. Piractwo telewizyjne polega na nielegalnym odbiorze programów (bez autoryzacji lub opłacania abonamentu), fałszowaniu i wprowadzaniu do obrotu nielegalnych dekoderów i filtrów, wyłudzaniu oryginalnego sprzętu, fałszowaniu kart do dekoderów.
Operatorzy telewizji kablowej są narażeni na włamania do skrzynek na klatkach schodowych, podłączenia przy użyciu nielegalnych złącz, instalacje nielegalnych filtrów do odbioru płatnych kanałów, co wiąże się z poważną dewastacją urządzeń.
Piractwo telewizyjne godzi w interesy dystrybutorów programów, nadawców, licencjodawców, ale przede wszystkim widzów. Kradzież sygnału oznacza mniejsze wpływy z abonamentu, a także wzrost wydatków związanych m.in. z ulepszaniem systemów zabezpieczeń. Tymczasem środki przeznaczane na walkę z kradzieżą sygnału mogłyby być inwestowane np. w rozwój atrakcyjnych programów i usług.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.