dodano: 2007-04-23 20:06 | aktualizacja:
2007-04-24 13:03
autor: Janusz Sulisz |
źródło: broadband tv news
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
W liście podpisanym przez prezydentów satelitarnych operatorów - SES New Skies, Roberta Bednarka i SES, Romaina Bauscha, firma prosi swoich klientów o wywarcie nacisku na rządy i urzędy regulacyjne, aby sprzeciwiały się temu ruchowi stwierdzając, że zatwierdzenie tego pomysłu będzie miało negatywny wpływ na interesy operatorów satelitarnych.
SES zaczął lobbować o zmianę już w zeszłym roku, rozpoczynając od konferencji dotyczącej częstotliwości ITU, która odbyła się w październiku. SES twierdzi, że obecnie jest decydujący moment kampanii.
Pasmo C (4GHz) pierwotnie zostało przyznane dla satelitów telekomunikacyjnych. Niższe częstotliwości pomiędzy 3.4-4.8GHz lepiej sprawują się przy transmisjach satelitarnych w niekorzystnych warunkach atmosferycznych niż pasmo Ku (10,7-12,75GHz), obecnie powszechnie wykorzystywane przez platformy satelitarne w Europie. Może to też dobrze wróżyć przyszłemu wykorzystaniu pasma C w Europie dla transmisji kanałów cyfrowych. Zamiast więc wykorzystania pasma Ka (jeszcze wyższe niż Ku), które jest jeszcze mniej bezpieczne, jeśli chodzi o złą pogodę i opady, to być może właśnie pasmo C bedzie wykorzystywane przez SES.
Wyzwanie ze strony serwisów wifi blokuje globalny odbiór z pasma C. Niedawno Indian Space Organisation ISRO, który buduje i obsługuje wiązki satelitów INSAT został zobligowany przez hinduski rząd do zarezerwowania części pasma C dla usług wifi, a co za tym idzie inni użytkownicy będą musieli opuścić to pasmo.
Ta kwestia jest szczególnie niezwykła, nazwano ją sprawą INSAT-band, ponieważ Hindusi korzystają z pasma C od lat 80-tych.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.