132 mln zł kary dla Cyfry+ i Cyfrowego Polsatu?

dodano: 2007-09-10 11:16 | aktualizacja: 2007-09-11 11:18
autor: Anita Dąbek, Janusz Sulisz | źródło: Gazeta Prawna/inf. własne

Według Gazety Prawnej UOKiK prowadzi badania nad tym, czy Cyfra+ i Cyfrowy Polsat nie ograniczają konkurencji platformy n. Potwierdzają się informacje, że te dwie platformy zrywają umowy z dystrybutorami, którzy są powiązani z n-ką. Operatorom grozi kara do 132 mln zł. Na chwilę obecną obydwie spółki zaprzeczają doniesieniom.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zajmie się sprawą, dotyczącą łamania praw konkurencji przez Cyfrowy Polsat i Cyfrę+. Postępowanie rozpoczęło się we wrocławskiej delegaturze urzędu antymonopolowego zaraz po zgłoszeniu skargi przez Felicję Czerkan, właścicielkę firmy Refleks w Żarach. Cyfra+ i Cyfrowy Polsat wypowiedzieli umowy o dystrybucję, co zmusiło ją do zamknięcia sklepu. Według niej zerwanie umów jest spowodowane tym, że firma chciała podpisać umowę dystrybucyjną także z platformą n. Żeby było śmieszniej, to właścicielka lokalu wynajęła go zagranicznej firmie Vobis, która prawdopodobnie (nie uzyskalismy informacji potwierdzającej) sprzedaje tam Cyfrę+, a to wołałoby o pomstę do nieba.

Okazało się, że w podobnej sytuacji znalazło się wiele autoryzowanych dystrybutorów platform - sklepów tv-sat, a nawet znana sieć sprzedaży komórek - Germanos, zajmujących się dystrybucją platform cyfrowych, głównie Cyfrowego Polsatu i Cyfry+, bo n-ka nie ma nic przeciwko ewentualnej równległej dystrybucji pozostałych platform. Dochodzi często do sytuacji, że platformy stawiają dystrybutorów pod ścianą, sprytnie zmuszając właścicieli sklepów tv-sat do posłuszeństwa i to w taki sposób, aby nie było na to żadnych dowodów (bez oficjalnych pism i stanowisk, a ustnie przez przedstawicieli i to poufnie dając do zrozumienia, jakie będą konsekwencje ew. współpracy z n-ką). Zdziwiłby się jeden z przedstawicieli platformy, gdyby dowiedział się, że podczas zeszłorocznego spotkania dystrybutorów jego agresywna wypowiedź przeciwko n-ce została nagrana w telefonie komórkowym.

Zdarzały się te takie sytuacje, że przez przypadek jeden z dystrybutorów Cyfrowego Polsatu w Wodzisławiu Śląskim w yellow pages w magazynie SAT Kurier został przydzielony do sieci dystrybucji n-ki, co o mało nie odbiło się niekorzystnie na tej firmie z zerwaniem umowy włącznie. Dochodzi nawet do tego, że dystrybutorzy Cyfry+ lub Cyfrowego Polsatu nie chcą mieć w lokalu, ani jednej ulotki informacyjnej n, bo już mogliby być podejrzani o ukrytą dystrybucję n telewizji. Nie pomaga nawet założenie osobnej firmy na żonę lub dalszą rodzinę - szybko informacja taka dochodzi do zainteresowanych przedstawicieli, którzy penetrują dość dokładnie rynek i taki dystrybutor dostaje krótki dylemat: n-ka lub inna platforma.

Zarząd spółki Skymax Polska z Wrocławia (wyłączny pośrednik na poziomie sieci sklepów tv-sat) już wcześniej zgłaszał zaistniałą sytuację prezesowi ITI Neovision - Maciejowi Sojce: Od października 2006 r. do czerwca 2007 r. około 190 przedsiębiorców, którzy wyrazili wolę współpracy z telewizją n za naszym pośrednictwem spotkało się z wielokrotnym i zorganizowanym działaniem Cyfrowego Polsatu i Cyfry+ zmierzającym do uniemożliwienia rozpoczęcia lub zaniechania sprzedaży w tych firmach telewizji n

Marta Jóźwiak, rzecznik prasowy Cyfry+, powiedziała, że operator nie ogranicza konkurencji, zaprzecza także opisywanym wcześniej praktykom.

Umowy zawierane przez Cyfrę+ stanowią expressis verbis, że dystrybutorzy nie są objęci zakazem konkurencji. Nieprawdziwe są sugestie o mającym ograniczać konkurencję porozumieniu Cyfry+ i Cyfrowego Polsatu. Konkurujemy z Cyfrowym Polsatem, tak jak z jakimkolwiek innym operatorem telewizyjnym

W odpowiedzi na zapytanie UOKiK dotyczące decyzji biznesowych Cyfrowego Polsatu w sferze współpracy z dystrybutorami złożyliśmy pismo wyjaśniające. Jednak od czasu otrzymania informacji o wszczęciu postępowania wyjaśniającego, czyli od maja br., nie jesteśmy informowani o żadnych szczegółach przebiegu sprawy. Naszą działalność prowadzimy zgodnie z przepisami i regulacjami prawnymi. Sądzę, że wynik postępowania będzie tego potwierdzeniem. – powiedział Dominik Libicki, Prezes Zarządu Cyfrowego Polsatu S.A.

Postępowanie wyjaśniające, które jest prowadzone przez UOKiK może potrwać nawet 60 dni, więc już powinnien się wyjaśnić status prawny tak ważny dla działania wielu firm tv-sat.

Jeśli wykaże ono, że zarzuty są prawdziwe, prezes może nałożyć na podmiot karę do maksymalnie 10 proc. wysokości ubiegłorocznych przychodów - wypowiedziała się Kamila Kurowska z biura prasowego UOKiK.

Z tego wynika, że maksymalna kara, jaka mogłaby zostać nałożona Cyfrze+ wyniesie 85 mln zł, dla Cyfrowego Polsatu - 47,9 mln zł.

Prawda jest taka, że wzorem sieci dystrybucji samochodów w całej UE, sklepy tv-sat i inne firmy w Polsce powinny mieć swobodny dostęp do sieci dystrybucji każdej z platform satelitarnych, bez względu na działania platform, oczywiście po formalnym wystąpieniu o taka dystrybucję i spełnieniu podstawowych warunków współpracy, bez niekorzystnych warunków umowy. Czyli inaczej, to firma tv-sat powinna wybierać, którą platformę warto sprzedawać, bo mamy wolny rynek w ramach UE, a nie odgórne ustalenia, jak za socjalizmu. Co więcej, to UOKiK powinien wydać takie zarządzenie lub decyzję pod groźbą wysokiej kary.

Inną sprawą jest brak solidnej organizacji firm tv-sat, która przy pomocy prawnych kroków mogłaby wynegocjować istotne warunki umów z platformami dla działania tych. Zmowa rynkowa platform była już przedmiotem dyskusji w organizacji SFBS przed rokiem, ale sprawa rozeszła się po kościach, bo nie wszystkim zależało na totalnej wojnie z platformami w interesie wchodzącej na rynek n-ki, która do tego nieco zlekceważyła rynek tv-sat. Inna sprawa, że prezes SFBS jest głównym dystrybutorem Cyfrowego Polsatu w Poznaniu, więc należało się spodziewać, że tak będzie.

Teraz jednak sprawa wróciła i chyba nie zakończy się niczym, a platformy będą musiały zmienić podejście nie tylko do klientów, ale także i do dystrybutorów, a przede wszystkim do siebie, choćby po to, by zaoszczędzić na pojemności transponderów na drogich satelitach Hot Bird (co najmniej jeden transponder byłby do zaoszczędzenia!).

Trzy polskie platformy chyba nie zdają sobie sprawy, że do Polski może w każdej chwili wejść nieznany dotąd w naszym kraju potężny operator zagraniczny, który już rozpoczął negocjacje w sprawie wynajmu pierwszego transpondera. Wtedy wszystkie trzy platformy zaczną się 'kochać' i 'lubić', bo zagraniczny operator (potencjalny wróg - czwarta platforma w Polsce!) nie będzie się z nimi patyczkował, tylko permanentnie obniży ceny, eliminując biurokrację i problemy techniczne, oferując zupełnie nowe kanały na tanim sprzęcie z bardzo dobrą jakością SD, dorównującą jakości HD!

Może ta informacja zmieni podejście do sprawy swobodnej dystrybucji platform.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.