Premiere odniosła ważne zwycięstwo w swojej walce z nielegalnym odbiorem kanałów niemieckiej platformy płatnej telewizji. Sąd w Hamburgu wydał nakaz w imieniu operatora przeciwko firmie Zehnder, importera tzw. \'patchable receivers\', by zapłaciła grzywnę w wysokości 250 tys. euro albo prezes odbył karę 6-miesięcznego pobytu w więzieniu.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Co więcej, firma Zehnder musi także przekazać sądowi swój pozostały zapas odbiorników nazwanych "patchable receivers" - (po polsku "odbiorniki patchowalne") i dostarczyć wszystkie szczegóły o swoich dostawcach.
Premiere zamierza także dotrzeć do nabywców odbiorników Zehnder, by Ci także zapłacili grzywny z tytułu nielegalnego odbioru kanałów Premiere. Blady strach padł na zwykłych użytkowników tunerów Zehnder.
Dające się przerobić odbiorniki satelitarne były i są wielkim bólem dla Premiere już od ostatniego Bożego Narodzenia, gdy masowo zaczęły napływać do Niemiec z Azji. Podobne problemy są w całej Europie, a szczególnie jest to normalnym zjawiskiem przez nikogo nieściganym w krajach Afryki Północnej i na Bliskim Wschodzie, gdzie takie piractwo kwitnie.
Firmware odbiornika Zehndera zawierał emulator, który stwarzał wrażenie, że karta kodowa jest włożona, choć wcale tak nie jest. Połączone z dostępnym oprogramowaniem umożliwia oglądanie pakietu płatnej telewizji Premiere bez uiszczania opłaty abonamentowej.
Wprowadzenie na niemiecki rynek odbiorników dających się "patchować" było przyczyną znacznego obniżenia dochodów platformy Premiere w Niemczech i Austrii. Ostatnio Premiere ogłosił plany zmiany systemu dostępu warunkowego na bezpieczniejszy NDS VideoGuard, chociaż Nagra będzie aktualizować obecny system CA do Nagravision 3, który nadal będzie działać w simulcrypcie. To właśnie na poziomie systemu Nagravision 2 wiele odbiorników pozwala dzięki "lewemu" oprogramowaniu na emulację kanałów Premiere i kilku innych platform.
Także w Polsce wiele firm tv-sat (szczególnie na Allegro, które nadal toleruje piractwo, zezwalając na nielegalne aukcje z patchowalnymi tunerami) jasno chwali się w reklamach i Internecie, że ma w sprzedaży "patchowalne" lub "paczowalne" odbiorniki.
To już może być przez policję uznane za podejrzane i teoretycznie może spowodować, że pojawią się u nich policjanci z przedstawicielami organizacji antypirackich i stratnych operatorów, by zarekwirować wszystkie takie odbiorniki oraz skierować sprawę do sądu.
Prawda jest taka, że odbiorniki firm, które nie udostepniają alternetywnego oprogramowania wcale nie chcą się sprzedawać i dotyczy to wielu rynków tv-sat
Trzeba wziąć pod uwagę, że w Polsce po zgłoszeniu operatora (np. Cyfrowy Polsat, który ma identyczne jak Premiere problemy z "patchowalnymi" odbiornikami), policja ma prawo działać, jak Premiere z niemiecką policją. Obowiązuje to samo prawo.
reklama
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.