3,6 mln abonentów DTH w Polsce

dodano: 2008-05-21 13:53 | aktualizacja: 2008-05-25 18:40
autor: Janusz Sulisz | źródło: Rzeczpospolita

Rzeczpospolita zabrała się za liczenie abonentów płatnej telewizji cyfrowej w Polsce, a że liczba 3,61 mln robi wrażenie to nie jest dziwne, że rośnie zainteresowanie cyfryzacją kraju tyle, że tylko w płatnej wersji satelitarnej i kablowej, bo ta bezpłatna, naziemna DVB-T jakoś nie może ruszyć.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Rzeczpospolita zauważyła słusznie, że satelitarne platformy telewizji cyfrowej cieszą się dużą popularnością wśród Polaków, a tylko w ostatnim roku przybyło prawie połowę nowych abonentów pay-tv.

Popularność odbioru z satelity nie dziwi, bo skoro nie ma odbioru cyfrowego naziemnego, to Polak ma ...zbyt mały wybór. Za to z satelity nadaje aż, a może tylko 3 (słownie: TRZY) polskie platformy satelitarne, a dwie następne są na etapie startu w najbliższej przyszłości - TP SA przy współpracy z Cyfrą+ ruszy z Orange w systemie Viaccess PC3.0, a publiczna TVP nadal myśli nad platformą z Astry i systemem kodowania. Będzie więc co najmniej 5 platform z satelity i de facto brak DVB-T, która być może ruszy w 2009, gdy rynek opanowany przez satelitarne platformy się nasyci.

Policzmy ile abonentów pay-tv i FTA jest w Polsce, z podziałem na SDTV i HDTV.

Najwięcej abonentów deklaruje Cyfrowy Polsat, który właśnie wszedł na giełdę i ma własną linię produkcyjną dekoderów (system Nagravision 2 i 3) - 2,19 mln abonentów (niektóre źródła z Wlk. Brytanii o dziwo podają już liczbę na wyrost - 2,3 mln!). Cyfrowy Polsat może się liczyć z tendencją wzrostową do 2,5 mln abonentów do września, bo mając Polsat/ Polsat Sport z Euro 2008 i siatkówką oraz Polsat/TV4 z Formułą 1 nie mówiąc o Olimpiadzie w Pekinie na TVP i Eurosporcie HD prawie na pewno dobije do takiej liczby.

Liczba abonentów Cyfrowego Polsatu, którzy przeszli na jakość HD to kilkanaście tysięcy (max. 70 tys. dekoderów HD), także z mocną tendencją wzrostową z okazji Euro 2008.

Cyfra+ ma ...tylko 1,1 mln abonentów, czyli połowę mniej, ale za to najwięcej zarabia na abonencie (ARPU jest doskonałe), do tego ma nową siedzibę z jednym z najnowocześniejszych uplinków i studio HD w Polsce, jeśli nie w Europie. Niewątpliwie Cyfrę+ ciągnie polska, angielska i hiszpańska liga piłkarska, pokazywane na Canal+ Sport. Tu także wielu abonentów przechodzi na jakość HD (może ich być około 70-100 tys.), bo liczba kanałów w HDTV w tej platformie to 5 (Canal+ Sport HD, Canal+ Film HD, Nat Geo HD, HBO HD i Eurosport HD - dwa ostatnie w testach). Cyfra+ po wakacjach zmieni karty, więc ukróci "lewe" sposoby oglądania i na pewno w ten sposób zmusi do wykupienia abonamentu. wzrost na pewno nie będzie duży, ale skoro dobrze sie zarabia na stałych klientach, to nic nie trzeba nawet robić, a Cyfra+ dobrze się ma.

Telewizja n, przejęta 20 maja przez TVN, zadeklarowała ....zaledwie 320 tys. abonentów i powolutku, ale systematycznie podąża swoją drogą, która choć wyśmiewana przez dwie starsze i większe platformy, ma swój cel: VOD i największą liczbę kanałów HD (10). Z tego korzystają abonenci w większych miastach, Ci wybredni i mający lepszy sprzęt. VOD na razie odstrasza nawet potencjalnych abonentów n, ale to za 2-3 lata będzie to jedna z najlepszych usług na rynku. Jest jeszcze jedno, jakby na to nie patrzeć, ale całość 320 tys. abonentów ma kanały HD. Razem z abonentami C+ HD, CP HD oraz kanałów HD niezaleznych (FTA) z pół miliona użytkowników dekoderów/tunerów HD w Polsce jest na bank.

Według danych PIKE za grudzień 2007 roku należy doliczyć do tego 200 tys. abonentów telewizji cyfrowej w sieciach kablowych, choć już wiadomo, że będzie ich dużo więcej, a tu ogólnopolska tendencja jest tak wzrostowa, że wkrótce może prześcignąć najmłodszą platformę n.

Z satelitarnych platform telewizji cyfrowych Cyfrowy polsat, Cyfra+ i n korzysta 3,61 mln abonentów - wyliczyła Rzeczpospolita powołując się na oficjalne dane operatorów. Oznacza to wzrost liczby abonentów o 40 proc. w ciągu roku.

Czy ta tendencja się utrzyma na polskim rynku?
Raczej tak, ale z przesunięciem na jakość HD z satelity oraz na kablówki z ofertą HD. Nowe kanały i zróżnicowana oferta, sama rywalizacja na rynku DTH spowoduje ostre promocje od września, bo przez wakacje zanosi się jedynie na konsumpcję dochodów platform z abonentów "złapanych" wcześniej.

Platforma n będzie musiała się wykazać 0,5 mln abonentów do końca roku, co jest całkiem możliwe, choć w tym czasie Cyfrowy Polsat powinien dojść do liczby 3,0 mln. Jednak już wiadomo, że będzie to trudne, bo odczuwa się pewne nasycenie. Liczba anten z logo Cyfrowego Polsatu na niektórych budynkach w małych miejscowościach o słabym zasięgu analogowych nadajników sięga 70-80%, a przecież nie wszyscy oglądają telewizję. Cyfra+ przez wakacje pewno nic nie zdziała, by zwiększyć liczbę abonentów, a wręcz może ich zacząć tracić, co nadrobi pod koniec roku, bo od sierpnia zagra liga.

Platforma Telekomunikacji polskiej raczej nie będzie zagrożeniem, chyba, że zaoferuje tanio same karty w Viaccess, bo to osobny rynek operatorski, który nie żadnego dotarcia do rynku tv-sat (instalatorzy i małe firmy dystrybucyjne mówią klientom, co mają kupić). Jeśli TP SA nie dotrze do tych małych firm, to jej szanse na zdobycie abonentów ocenia się na mniej, jak marne tym bardziej, że sam operator nie jest zbyt lubiany w społeczeństwie. Promocje tv-sat w salonach komórkowych sieci trenowała już na samym starcie telewizja n i nie wyszła na tym dobrze, na szczęście opamiętała się z czasem.

Do fuzji platform w Polsce na razie raczej nie dojdzie, choć połączenie n z Cyfrowym Polsatem byłoby chyba najlepszym rozwiązaniem, godnym zastanowienia już teraz, bo francuskie firmy (Canal+ i TP SA = France Telecom) i tak będą się trzymać razem, a TVP żyje własnym życiem opartym na nieszczęsnym abonamencie RTV i walkach polityków, stąd brak reformy.

Telewizja Polska zamotała się w swoich poczynaniach, co nie wróży nic dobrego - czas zatrudnić fachowców i dać im większe możliwości do startu platformy i kanałów tematycznych. Krąży nawet kawał, że gdy spotyka się dwóch-trzech 'speców - historyków' z TVP, to jeden od drugiego dopiero dowiaduje się, co to ma być lub mogłoby być, a co nie, to w tym tempie platforma ruszy po 2012 roku. Nie mówię już o analizach, jak i co sprzedawać, wyborze systemu dostępu, itd. Generalnie brak komunikacji i wykorzystania ogromnego potencjału daje fory komercyjnym platformom satelitarnym, które śmieją się w twarz z opieszałości w szeregach TVP.

A walnąć pięścią wreszcie i do dzieła, bo transpondery TVP na Astrze się marnują! Tylko kto to zrobi?

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.