Postępowanie UOKiK przeciwko Polsatowi i Cyfrze+

dodano: 2002-04-26 08:45 | aktualizacja: 2002-04-26 08:45
autor: Janusz Sulisz | źródło:

W dniu 25 kwietnia 2002 roku Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie antymonopolowe przeciwko Polsatowi Cyfrowemu i Cyfrze+ z powodu blokowania sprzedaży samego abonamentu (kart kodowych) bez wynajmu dekoderów oraz ze względu na niewłaściwe zapisy w umowach z abonentami, które to naruszają prawa konsumentów.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

O sprawie wszczęcia postępowania przez UOKiK poinformował nas Jacek Silski z firmy Comsat, który od dawna walczy o "wolną konkurencję" na polskim rynku TV-SAT. Prawo UE narzuca platformom obowiązkową sprzedaż samych kart kodowych, co pozwala użytkownikom na swobodny wybór tunera satelitarnego. Wiele platform narzuca abonentom swoje terminale, wynajmując je razem z kartą, anteną i konwerterem. Podobnie jest w Polsce. Dotyczyło to do niedawna wszystkich trzech platform: byłej już teraz Wizji TV, Cyfry+ i Polsatu Cyfrowego. Żadna z nich nie zdecydowała się nigdy na sprzedaż samych kart choć, co interesujące najbliższy tego był Polsat. Platformy zwykle zasłaniają się tłumaczeniem, że obawiają się piractwa albo, że "to lepsze dla klienta". Tak faktycznie, to blokują "wolną konkurencję" przy okazji drenując rynek, dając niby za darmo konwertery i anteny.

Jeśli Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ukarałby polskie platformy, to te musiałyby wprowadzić w końcu sprzedaż samych kart oraz zmienić niektóre zapisy w jednostronnych umowach, obłożonych wekslami i biurokracją. Być może wtedy uczciwi abonenci przestaliby być straszeni firmami windykacyjnymi i zaczęto by traktować ich jako partnerów w umowie dotyczącej świadczenia usługi jaką jest abonament płatnej telewizji.

Ostatnio Canal+ Polska robiąc porządek po Wizji TV, wysyła byłym abonentom "fantastyczne" obliczenia z których wynika, że w Biurze Obsługi Abonentów przy Kossutha w Katowicach nie umieją dodawać i odejmować...bo jak można nie odróżniać wpłaconej kaucji od zaległych opłat i je swobodnie dodawać, oczywiście na niekorzyść abonentów. Co więcej, części byłych abonentów Wizji TV każe się do 31 maja zwrócić dekoder, który wykupili na własność i jeszcze zapłacić wzięte z sufitu kwoty, niby to zaległych opłat. Nie warto już mówić o cenach za kabel Scart - słownie 16,00zł, czy kabel RF - 9,00zł. Czyste zdzierstwo! Jak się to ma do darmowych anten i konwerterów, które tak chojnie rozdawały niektóre platformy?

Można zrozumieć, że Cyfra+ próbuje opanować bałagan tzw. poWizyjny, ale zwrócić należy uwagę, że abonenci znowu są zastraszani bezpodstawnymi wezwaniami do zapłaty, sądem i firmami windykacyjnymi. Ci abonenci zapewne nieprędko powrócą do platformy Nowej Cyfry+, jeśli ta tak będzie postępować. Nie sądzę, aby można było wymagać zaległych opłat tylko dlatego, że Wizja TV mimo kilku monitów telefonicznych nie raczyła w terminie wyłączyć sygnału dla karty abonenta, być może licząc na powrót do grona płących.

Być może postępowanie antymonopolowe UOKiK wyjaśni i tę sprawę...

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.