dodano: 2008-10-12 18:14 | aktualizacja:
2008-10-13 12:06
autor: HP |
źródło: Algerie-Monde.com
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Od 9 października w krajach Maghrebu, szczególnie tych blisko związanych z Francją na telewizorach jest czarny ekran, bo TPS zrobił w końcu śmiały krok i wyłączył stary system kodowania Viaccess, który i tak nic nie zabezpieczał.
W Algierii i Maroku powstały całe "fabryki" produkujące odbiorniki satelitarne i inne urządzenia, które napędzały rynek "lewego" odbioru płatnych, francuskich kanałów z TPS. Teraz ten cały rynek się załamał, bo nie ma żadnej taniej alternatywy, czyli innych francuskich kanałów z satelity na terenie Tunezji, Maroka i Algierii. Piractwo się skończyło.
Po fuzji TPS z CanalSat i decyzji, że transmisja połączonej francuskiej platformy będzie kontynuowana z Astry 19,2E oznaczało jedno, że Francuzi technicznie ograniczyli dostęp do swoich kanałów w krajach afrykańskich. Sygnał z satelity Astra 19,2E z kanałami CanalSat jest skierowany na teren Europy i sięga jedynie do północnych rejonów Maroka i Algierii. Nawet gdyby legalnie przez rodzinę we Francji kupić kartę CanalSat, to na południu Algierii i tak nie ma odbioru, bo trzeba by korzystać z anten ponad 3 metry.
Platforma Bis TV z AB Sat Group, która jest już z satelity Hot Bird oraz przyszła platforma Orange (francuska i polska), kodowane będą w systemie Viaccess PC2.5 lub w Viaccess PC3.0 (w Polsce będzie właśnie 3.0) oraz częściowo w Seca 2. Oznacza to, że algierscy piraci nie są w stanie oglądać tych kanałów, bo te systemy, jak na razie trzymają się dzielnie.
Karty Bis TV są sprzedawane w Algierii za kwotę 9900 dinarów algierskich, a karty TNT-Sat (czyli na francuską, naziemną telewizję z satelity Astra) za 18000 dinarów.
Na osłodę Francuzi zostawili Algierczykom i Marokańczykom z satelity Hot Bird - 13E dwa kanały muzyczne - MTV Base France i MTV Idol France w starym Viaccess PC2.3 (jest też MultiChoice).
Dlatego w tych krajach popyt na odbiorniki z tzw. patchem do emulacji gwałtownie spadł, bo nic ciekawego do "lewego" odbioru po francusku już nie ma.
Aby było śmieszniej, firmy z Algierii są ...oburzone tym, że francuscy nadawcy nie są zainteresowani tamtejszym rynkiem, czyli nie chcą zaoferować na rynek afrykański francuskojęzycznej platformy z satelity. Nie ma się jednak co dziwić, bo kto rozsądny wejdzie na lokalny (może i duży) rynek opanowany przez piratów, by oferować drogie karty pay-tv.
Część algierskich firm postuluje nawet, by algierskie i zagraniczne zainteresowane strony w interesie wszystkich znalazły rozwiązanie tego problemu po wyłączeniu starego Viaccess z TPS. W Algierii są producenci, którzy mają linie z mocą produkcji setek tysięcy tunerów miesięcznie - teraz stoją z produkcją, bo brak zamówień, albo produkują odbiorniki HD dla odbiorców z Dubaju i Europy. Można też po tym domyślać, ile tunerów z patchem jest w tych krajach - miliony!
Algieria mogła produkować 1 milion "lewych" tunerów rocznie!
Jest też
inna propozycja dla Algierii, by szybko uruchomić naziemną telewizję cyfrową DVB-T, łącząc to z produkcją tunerów DVB-T w tym kraju.Algierczycy patrzą tu na to co zrobiło Maroko i Francja z TNT, możliwe więc że to jedyna alternatywa. Chyba, że hakerzy znowu dobiorą się do któregoś z francuskich systemów kodowania. Zdesperowani producenci tunerów z krajów Maghrebu mogą się nawet zrzucić się po 50 tys. euro i "rozgryźć" taki czy inny system dla francuskich kanałów.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.