dodano: 2009-03-27 10:55 | aktualizacja:
2009-03-27 18:04
autor: Anita Dąbek |
źródło: rapidtvnews
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Eutelsat zlecił budowę satelity
W3C włosko-francuskiej spółce Thales Alenia Space.
Zwykle Eutelsat wybiera rakietę Ariane 5 lub rosyjskiego Protona, jednak tym razem zdecydował się na wybór zawodnej chińskiej rakiety Long March, co część fachowców uznało za mało odpowiedzialny wybór, choć zapewne dwa razy tańszy.
Le Gall powiedział, że wybór chińskiej rakiety przez Eutelsat pozostawia ich w niezwykłym zdumieniu. Dodał, że
decyzja Eutelsatu mogłaby być postrzegana jako "wroga" Stanom Zjednoczonym. Od ponad 10 lat Stany Zjednoczone zabraniają korzystania z jakichkolwiek wyprodukowanych z Ameryce elementów w chińskiej rakiecie, dlatego też Eutelsat zdecydował się na zlecenie budowy swojego satelity włosko-francuskiej spółce.
Giuliano Berretta, CEO Eutelsatu, bronił swojej decyzji o wyborze chińskiej rakiety twierdząc, że zaoferowano mu najlepsze z możliwych ceny i terminy. Wyniesienie satelity przy wykorzystaniu chińskiej rakiety nośnej kosztuje ok. 50 mln dol., podczas gdy ta sama usługa u innych firm jest dwa razy droższa.
Zastępca dyrektora naczelnego spółki Eutelsat,
Jean-Paul Brillaud, powiedział, że decyzja spółki została podjęta z chęcią zaoszczędzenia czasu. Była to także kwestia ceny, ponieważ Arianespace podniósł ostatnio ceny swoich usług. Mimo to Eutelsat nadal chce powierzyć francuskiej spółce poważną rolę, mając jednocześnie możliwość korzystania z jednej lub dwóch rakiet od konkurencji, aby mieć większy wybór.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.