dodano: 2009-06-14 18:16 | aktualizacja:
2009-06-15 00:09
autor: Jerzy Kruczek |
źródło: broadbandTVnews
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
RCS/RDS jest także wiodącym operatorem kablowym w Rumunii,ale najbardziej znana jest jako operator DTH jednej z największych platform satelitarnych w naszym regionie, a mowa o kodowanej w Nagravision i nadawanej z pozycji 1W platformie Digi TV. Działa ona aż w sześciu krajach Europy Środkowej i Wschodniej, w tym w Rumunii, na Węgrzech, w Czechach i na Słowacji.
Firma RCS/RDS w 2008 r. osiągnęła obroty 700 mln dol. Najbardziej cennymi rynkami, zarówno pod względem kabla, jak i odbioru z satelity są Rumunia i Węgry. Na obu rynkach Digi TV ma wielu konkurentów - w Rumunii są jeszcze cztery platformy, a na Węgrzech dwie platformy DTH.
Wcześniej już podawaliśmy, że RCS/ RDS straciło wielu ważnych pracowników z kierownictwa i od tego się zaczęło - doszedł jeszcze kryzys i zmiany kursowe. Co więcej, większość z pracowników przeszła do pracy do konkurencyjnych rumuńskich platform satelitarnych
Focus Sat (Thor 3 - 0.8 ° W) i
Dolce TV (Hellas Sat 2 - 39 ° E), obsługiwany odpowiednio przez UPC i Romtelecom. Obie spółki restrukturyzują swoją działalności i obecnie stanowią znacznie większe zagrożenie dla RCS / RDS niż wcześniej. Digi TV zaczęła tracić impet.
RCS/RDS straciła też Olidiu Ghiman, jednego z 15 najważniejszych ludzi w tej branży w Rumunii, który teraz pracuje dla konkurencyjnego operatora Romtelecom.
Kanały pakietu Digi TV są rozprowadzane za pośrednictwem satelity Intelsat 10-02 (1°W).
Digi TV korzysta z systemu dostępu warunkowego Nagravision. Niestety przez kłopoty finansowe nie jest w stanie wymienić wszystkich kart nieszczelnego systemu Nagravision 2, z którego prawie już nikt nie korzysta, na najnowsze karty w Nagravision 3. Operator nie może poradzić sobie z piractwem, a to pogarsza wyniki finansowe i koło się zamyka. Co więcej, buntują się komercyjni nadawcy w wielu krajach, którzy nie otrzymują wpłat (najczęściej liczone w euro) za emisję kanałów. Jeśli nie pomogą banki, a na to trudno liczyć w dobie kryzysu, to
Digi TV będzie musiała szukać inwestorów lub całkowcie sprzedać platformę DTH. Nie pomogą już podwyżki abonamentu.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.