dodano: 2010-03-23 16:05 | aktualizacja:
2010-03-23 16:49
autor: Paulina Nietrzpiel |
źródło: C+
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Pierwsze odcinki serialu
„Detektyw Monk” o perypetiach niezwykle utalentowanego, ale bardzo dziwacznego detektywa Adriana Monka pojawiły się w Polsce w kwietniu 2003 roku na antenie
CANAL+. Na sukces serialu złożyła się praca wielu uznanych filmowców, ale nie byłoby Monka bez Tony'ego Shalhouba, który dał w serialu prawdziwy popis gry aktorskiej, za który został wyróżniony m.in. Złotym Globem i 3 nagrodami Emmy. Udało mu się stworzyć na tyle wyrazistą i charyzmatyczną postać, że Monk ma szansę wpisać się w poczet największych detektywów, takich jak Sherlock Holmes, Hercules Poirot czy Columbo.
Adrian Monk był kiedyś najlepszym policyjnym detektywem w San Francisco i szczęśliwym mężem. Dobrą passę przerwała tragedia, która całkowicie zrujnowała mu życie. Gdy podłożona w samochodzie bomba zabiła jego żonę Trudy, załamany psychicznie Monk przestał radzić sobie z rzeczywistością. O powrocie do pracy nie było mowy. Od tamtej pory cierpi na nerwicę natręctw, która objawia się różnego rodzaju fobiami, jak lęk przed zarazkami, wysokością, tłumem, ciemnością, a nawet mlekiem. Monk odczuwa też niepohamowany wstręt do kontaktu fizycznego z innymi osobami i po każdym powitaniu musi wycierać dłoń chusteczką. Jednak te kłopotliwe przypadłości, a zwłaszcza obsesyjna dokładność i drobiazgowość sprawiły jednocześnie, że stał się mistrzem oględzin miejsca zbrodni. Zatrudnił więc osobistą pielęgniarkę, by pomogła mu w funkcjonować w codziennym życiu i poświęcił się rozwiązywaniu zagadek kryminalnych.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.