dodano: 2010-05-19 12:26 | aktualizacja:
2010-05-19 19:21
autor: Janusz Sulisz |
źródło: GW
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Markus Tellenbach stawia na bliską współpracę pomiędzy n i TVN. Niedawno uruchomiono kanał
TVN HD+1 dostępny będzie tylko dla abonentów platformy n. Najlepiej potwierdzają to dobre wyniki n za ostatni kwartał 2009 roku, które są skutkiem dobrej współpracy marketingowej z TVN.
Zgodnie z pierwotnymi informacjami, platforma n miała osiągnąć
rentowność w 2010 roku. Jednak teraz prezes TVN mówi, że
usługa telewizji nowej generacji będzie na plusie dopiero w 2011 roku. Powodem zmiany prognoz jest kryzys na rynku reklamy w II kwartale 2009 roku, który dotknął wiele firm medialnych.
Obniżono też prognozy dotyczące liczby abonentów na koniec 2010 roku - z 1,17 mln na 870 tys. Jest to wynikiem rozważnej polityki zarządu, który nie chciał pogrążyć platformy w problemach finansowych i "nie szalał" z rabatami. Postawiono więc na zwiększenie przychodów z abonenta przy spowolnieniu przyrostu całej bazy.
Zarząd obniżył również prognozy dotyczące przychodów od abonenta tzw.
ARPU, ponieważ pierwsze przewidywania nie były realistyczne. Obecnie platforma n liczy na
60 zł od abonenta na koniec tego roku, a nie na
74,3 zł, jak pierwotnie przewidywano.
Markus Tellenbach jest przekonany, że w ciągu najbliższych dwóch lat na polskim rynku już będą działać nie więcej niż dwie platformy. Prezes TVN podkreśla, że n jest jedyną platformą nadającą programy w wysokiej rozdzielczości dostępne dla wszystkich naszych abonentów. Jego zdaniem wielu abonentów innych platform ma dekodery sprzed dziesięciu lat, które nie pozwalają na odbiór kanałów HD.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.