Po raz pierwszy na rynku pojawia się EKOLOGICZNY KONWERTER, a na taki patent wpadła firma FTA z Luksemburga, która pokazała na targach w Kolonii „zielony” konwerter Single 40 mm marki Inverto. Zaletą chińskiego konwertera Inverto BLACK eco ma być to, że kartonowe opakowanie wykonano z makulatury, a konwerter ma mały pobór prądu. Aby podkreślić ekologiczne podejście firmy do tematu, końcowy promiennik wykonano z zielonego plastiku, choć reszta obudowy jest czarna, jak najwyższej klasy konwertery tej marki (Black).
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Konwerter jest malutki i lekki. Oznaczono go symbolem IDLB-SINS40-OOECO. Nie podano jaki jest współczynnik szumów tego konwertera, ale ma oznaczenie ULN+, co jest skrótem ang. Ultra Low Noise Technology.
Sprawdziliśmy w redakcji SAT Kuriera testowy egzemplarz tego konwertera pod kątem poboru prądu. Okazało się, że nie jest to jakiś hit czy rekord - zaledwie 78 mA. Nie jest źle, ale pod tym względem do konwerterów Sharp jeszcze im daleko. Ostatnio produkowane konwertery Sharp BS1R8EL180A mają jedyne 47-49 mA i na razie nikt nie pobił tego rekordu. Poprzedniej generacji BS1R9EL100A mają 69 mA, więc też lepiej niż najnowszy ekologiczny Inverto. Mimo wszystko pomysł z Inverto BLACK eco jest godny pochwały.
reklama
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.