Radio Bajka nie powinno wygrać konkursu?

dodano: 2010-09-10 10:51 | aktualizacja: 2010-09-10 13:57
autor: Paulina Nietrzpiel | źródło: presserwis

Nie tak dawno w Warszawie i Krakowie nowe Radio Bajka wygrało konkursy na częstotliwości organizowane przez Krajową Rade Radiofonii i Telewizji (KRRiT). Tym samym pokonało liczną konkurencję, składającą się z największych polskich nadawców radiowych. Teraz trzech wnioskodawców, biorących udział w konkursie, domaga się ponownego głosownia. Uważają oni, że Radio Bajka nie powinno go wygrać, tym bardziej dwukrotnie.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Przypomnijmy, że Radio Bajka wygrało konkurs organizowany przez KRRiT na częstotliwość 87,8 MHz (moc nadajnika 0,1 kW) w Warszawie, oraz na 95,2 MHz (moc nadajnika 1 kW) w Krakowie. Po raz drugi pokonując konkurencję, gdzie łącznie ubiegało się 13 wnioskodawców, w tym największych polskich nadawców radiowych.

- Uchwały (o przyznaniu koncesji – przyp. red.) zostały podjęte z naruszeniem przepisów postępowania mającym istotny wpływ na wynik sprawy - piszą Polish Sports Network, Radio Językowe oraz Zet Premium do Jana Dworaka, przewodniczącego KRRiT. Oczekują ponownej analizy dokumentów, a także uchylenia uchwał.

- W rozporządzeniu KRRiT jest mowa o tym, że w momencie składania wniosku o koncesję trzeba mieć w KRS wpis o prowadzeniu działalności radiowej. Radio Bajka go nie miało - informuje Andrzej Łukaszewicz, prezes Polish Sports Network.

Bajka – Fundacja na rzecz Rozwoju Dzieci wnioskująca o koncesję dla Radia Bajka, nie dołączyła odpisu z KRS. W czerwcu br. został wezwana przez Krajową Radę, w celu uzupełnienia dokumentów. Fundacja miała na to siedem dni, ale nie dotrzymała terminu. Po czym pod koniec czerwca zwróciła się z prośbą o przesunięcie terminu, na co Krajowa Rada zgodziła się na początku sierpnia.

Protestujące radia uważają, że było to niezgodne z prawem. - To nie był brak formalny, a materialno-prawny, bo fundacja nie miała w KRS odpowiedniego wpisu – mówi Polish Sports Network.

- Problem był sztuczny - uważa Mariusz Winiarski, prezes fundacji Bajka. - My jako fundacja opieramy się na statucie, w którym jest mowa o tym, że naszym głównym celem jest uruchomienie radia dla dzieci. Niemniej uzupełniliśmy dokumenty w KRS – wyjaśnił.

- Nie chcę na razie komentować wniosku. Najpierw zapoznamy się ze sprawą – oświadczył Jan Dworak, przewodniczący KRRiT. Należy pamiętać, że decyzje w sprawia Radia Bajka, podejmowała jeszcze KRRiT w starym składzie.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.