30.09-6.10 Piłkarski tydzień w Sportklubie

dodano: 2011-09-30 10:48 | aktualizacja: 2011-09-30 12:30
autor: Anita Dąbek | źródło: Sportklub

Piłkarskie emocje w Sportklubie rozpoczną się w sobotę, 1 października br. o godz. 15.50 od wizyty na Elland Road – zajmujący trzynastą pozycję w tabeli Leeds podejmie plasujące się cztery miejsca niżej Portsmouth. Gospodarze spisują się w tegorocznych rozgrywkach przeciętnie, na własnym obiekcie punkty tracą jednak bardzo rzadko.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Z czterech meczów aż trzy rozstrzygali oni na swoją korzyść, przegrali tylko raz z będącymi w znakomitej formie, wciąż niepokonanymi w lidze, piłkarzami Middlesbrough. W starciu z „The Pompey” Leeds będzie faworytem. Nie oznacza to jednak, że podopiecznych Simona Graysona czeka łatwa przeprawa. Goście z pewnością zrobią wszystko, żeby odnieść pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na obcym terenie. W ubiegłorocznych rozgrywkach oba mecze tych drużyn obfitowały w gole (2:2 i 3:3). Miejmy nadzieję, że w sobotnie popołudnie również będziemy świadkami emocjonującego, pełnego sytuacji podbramkowych meczu.

Tuż po zakończeniu transmisji z Elland Road zapraszamy do Sportklubu + (godz. 18.20) na kolejne spotkanie zaplecza angielskiej Premier League: Leicester City podejmie Derby County. Faworytami meczu są zajmujący trzecią pozycję w tabeli goście. „Barany” mają w dorobku 19 punktów, tyle samo, co drużyny plasujące się na pierwszej i drugiej pozycji, a fotel lidera przegrywają jedynie gorszym bilansem bramkowym. Derby w lidze ma ostatnio świetną passę, wygrało cztery mecze z rzędu, dobre humory kibicom zmąciła tylko pucharowa porażka 2:3 z Shrewsbury. Jeśli w sobotę przyjezdni znów sięgnęliby na King Power Stadium po komplet punktów, mieliby szansę na fotel lidera i potwierdzenie swoich ambicji walki o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

W ten weekend w Sportklubie prawdziwy szlagier ligi belgijskiej: panujący mistrz kraju, Racing Genk, podejmuje trzecią drużynę poprzedniego sezonu i aktualnego wicelidera tabeli, Anderlecht Bruksela (niedziela, godz. 20.00). W szeregach gości zobaczymy na murawie obrońcę reprezentacji Polski, Marcina Wasilewskiego, w zespole z Genk między słupkami pojawi się być może Grzegorz Sandomierski. Pojedynek Polaków zapowiada się fascynująco, tak samo jak całe spotkanie. Racing to w tym sezonie drużyna chimeryczna, potrafiąca wysoko pokonać Standard Liege, a w Lidze Mistrzów zremisować z Valencią, ale i dzieląca się punktami z balansującymi nad strefą spadkową Lierse, czy Mechelen. Anderlecht jest nieco bardziej przewidywalny, choć i „Fiołkom” trafiają się w tym sezonie słabsze mecze. Ostatnia potyczka tych drużyn rozgrywana na Cristal Arenie zakończyła się zwycięstwem gospodarzy 1:0. Warto jednak pamiętać, że była to pierwsza domowa wygrana Genk nad bardziej utytułowanym rywalem od bardzo dawna. Trzy poprzednie wizyty piłkarzy z Brukseli na tym obiekcie kończyły się bowiem ich zwycięstwami.

Mecz Genk – Anderlecht dopiero w niedzielny wieczór, a wcześniej na antenie Sportklubu dwa inne ciekawie zapowiadające się spotkania ligi belgijskiej: w sobotę (godz. 19.50) zapraszamy kibiców na potyczkę KAA Gent z OH Leuven, a w niedzielę (godz. 17.50) na wyjazdowe spotkanie lidera, Club Brugge, z Beerschot AC. W pierwszym meczu więcej szans na zwycięstwo mają gospodarze. Wprawdzie początek sezonu w ich wykonaniu był mało obiecujący, bo po dwóch kolejkach zajmowali oni trzynastą pozycję w tabeli, z każdym kolejnym spotkaniem spisywali się jednak coraz lepiej, a po piątej i szóstej serii spotkań otwierali nawet tabelę (obecnie zajmują w niej trzecie miejsce). Z fotela lidera Gent zepchnął Club Brugge. O tym w jakiej formie jest prowadząca w lidze belgijskiej drużyna dowiemy się już w niedzielę, gdy podopieczni Adriego Kostera zmierzą się na wyjeździe z Beerschot. Goście na razie imponują formą, w lidze jeszcze nie przegrali, odnieśli pięć zwycięstw, a trzy mecze z ich udziałem kończyły się podziałem punktów. Czy w niedzielę dopiszą do tego imponującego dorobku kolejne zwycięstwo?

Fluminense kontra Santos i Vasco da Gama z Corinthians – te dwa mecze ligi brazylijskiej już w ten weekend na antenie Sportklubu. Drugie z tych spotkań to absolutny hit Campeonato Brasileiro: Vasco prowadzi bowiem w ligowej tabeli, a Corinthians jest drugie, ze stratą zaledwie dwóch „oczek”. Jeśli w niedzielę goście zwyciężą, to oni awansują na pierwsze miejsce, jeśli górą będą piłkarze z Rio de Janeiro, powiększą przewagę nad najgroźniejszymi rywalami. Pierwsza potyczka tych drużyn w sezonie zakończyła się zwycięstwem Corinthians 2:1. W niedzielę faworytami będą jednak gospodarze. W tym sezonie na Săo Januário przegrali oni tylko raz, a zdecydowaną większość meczów rozstrzygali na swoją korzyść.

Dzień wcześniej, w sobotę (godz. 23.00) równie interesująca, bardzo prestiżowa potyczka pomiędzy Fluminense i Santosem. Wprawdzie goście zajmują w lidze dopiero jedenaste miejsce („Flu” jest w tabeli piąte), nie można jednak zapominać, że to triumfatorzy ostatniej edycji Copa Libertadores i zespół, o sile którego stanowią znani z europejskich boisk Elano i Edu Dracena, a przede wszystkim największa z młodych gwiazd brazylijskiego futbolu, Neymar, o którego już od roku pytają największe kluby świata, z Realem Madryt, FC Barceloną i Chelsea Londyn na czele.

W lidze argentyńskiej widzowie Sportklubu będą mieli okazję zobaczyć NA ŻYWO kolejne spotkanie z udziałem prowadzącego w tabeli Boca Juniors. W niedzielę podopieczni Julio Césara Falcioniego zmierzą się na Estadio Alberto J. Armando z jedną z rewelacji ligi, CA Tigre. W ubiegłorocznej Aperturze spotkanie tych drużyn zakończyło się remisem 3:3, w niedzielę zdecydowanymi faworytami będą gospodarze. Na półmetku rozgrywek „Los Xeneizes” wciąż są niepokonani i pewnie prowadzą w ligowej tabeli, a ich fani wierzą w pierwsze od 2008 roku mistrzostwo kraju.

W poniedziałek Sportklub zaprasza również na retransmisję derbów Avellanedy: Racing – Independiente. Gospodarze po rozegraniu dziewięciu kolejek niespodziewanie zajmują drugie miejsce w tabeli i są póki co najgroźniejszym rywalem Boca Juniors w wyścigu o mistrzostwo. Ich lokalni rywale spisują się słabiej – zaledwie trzy zwycięstwa (przy remisie i pięciu porażkach) dają dopiero trzynastą pozycję w lidze. Mecz ten będzie 204. derbami Avellanedy w historii. W dotychczasowych dużo lepszym bilansem legitymuje się Independiente, które w zapisało na swoim koncie 88 wygranych. Historia i statystyki jednak nie grają, dlatego w tym meczu faworytem będzie Racing. Pod wodzą Diego Simeone „La Academia" jeszcze w tym sezonie nie przegrała na własnym obiekcie i w derbach zrobi wszystko, aby tę świetną passę kontynuować.

Pikarski tydzień w Sportklubie
(30 września – 6 października 2011)

nPower Championship
Leeds United - FC Portsmouth
NA ŻYWO sobota 1 października, godz. 15.50

nPower Championship
Leicester City - Derby County
NA ŻYWO w Sportklubie + sobota 1 października, godz. 18.20

Liga belgijska
KAA Gent - OH Leuven
NA ŻYWO sobota 1 października, godz. 19.50

Liga brazylijska
Fluminense Rio de Janeiro - FC Santos
NA ŻYWO sobota 1 października, godz. 23.00

Liga belgijska
Beerschot AC - Club Brugge
NA ŻYWO niedziela 2 października, godz. 17.50

Liga belgijska
Racing Genk - Anderlecht Bruksela
NA ŻYWO niedziela 2 października, godz. 20.00

Liga argentyńska
Boca Juniors Buenos Aires - Tigre Victoria
NA ŻYWO niedziela 2 października, godz. 23.15

Liga brazylijska
Vasco da Gama - Corinthians Sao Paulo
niedziela 2 października, godz. 2.15
(NA ŻYWO w Sportklubie + w niedzielę od godz. 21.00)

Liga argentyńska
Racing Avellaneda - Independiente Avellaneda
poniedziałek 3 października, godz. 23.00

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.