„Przygoda życia: Wenezuela” w Discovery World

dodano: 2011-11-23 10:41 | aktualizacja: 2011-11-23 10:45
autor: Anita Dąbek | źródło: Discovery World

Caracas, nieobliczalny prezydent Hugo Chavez, zapierający dech w piersiach wodospad Angel, największe zasoby ropy naftowej na świecie, zjawiskowe kobiety zdobywające najwyższe laury w konkursach piękności czy wreszcie El Dorado - mityczna kraina złota. To prawdopodobnie najczęstsze skojarzenia z Wenezuelą. I na tym zazwyczaj kończy się nasza wiedza o tym południowoamerykańskim kraju.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

A szkoda, bo „Mała Wenecja” (to właśnie oznacza nazwa „venezuela”) to fascynujące miejsce na Ziemi, które zachwyca różnorodnym ukształtowaniem terenu oraz bogactwem fauny i flory. Jest to miejsce wręcz wymarzone dla turystów, którzy poszukują nowych oraz wyzwalających adrenalinę wyzwań. O tym, że nie są to puste słowa, na własnej skórze przekonało się dziewięciu uczestników wyprawy, których losy zostaną przedstawione w programie „Przygoda życia: Wenezuela” na kanale Discovery World.
Cel, jaki stał przed trzema kobietami i sześcioma mężczyznami, był precyzyjnie określony. Znaleźć drogę powrotną z odludnych terenów Wenezueli (tych samych, gdzie rzekomo miało się znajdować El Dorado) do cywilizacji i... przeżyć. Nie wiedzieli, jak daleko będą musieli iść, ile czasu im to zajmie. Nie przypuszczali, że pierwszych ludzi spotkają dopiero po 26 dniach, a bogate w białko larwy staną się obiektem pożądania. Co ciekawe, na końcu drogi nie czekał na nich ani milion dolarów, ani inna nagroda materialna. Jakie były zatem ich motywacje? Chęć przeżycia niesamowitej przygody, której nie zapomną do końca swoich dni oraz sprawdzenia się w ekstremalnych warunkach. Tak po prostu.

Wśród śmiałków, którzy zdecydowali się wziąć udział w całym przedsięwzięciu, znaleźli się: menadżerowie, urzędnik, biolog, strażniczka leśna, pracownik biurowy, dziennikarz i żołnierz jednostki specjalnej. Przed wyruszeniem w drogę wszyscy przeszli trzydniowy kurs survivalu. Poznali m.in. techniki przetrwania stosowane przez Indian Pemon – rdzennych mieszkańców tego terenu. Do dyspozycji mieli jedynie parę podstawowych rzeczy osobistych, mapę oraz kompas.

Misja rozpoczęła się na szczycie góry Roraima, na którą uczestnicy zostali przetransportowani śmigłowcem. Wzniesienie to leży na granicy Wenezueli, Gujany i Brazylii, w Parku Narodowym Canaima. Od tej pory uczestnicy wyprawy byli zdani wyłącznie na własne umiejętności i wolę przetrwania. Jedyną nicią, łączącą tych dziewięć osób ze światem zewnętrznym, były lokalizatory GPS z przyciskiem ratunkowym. Jego naciśnięcie było równoznaczne z wycofaniem się z „ekstremalnej wycieczki”.

Droga do cywilizacji wiodła przez strome klify, gęstą dżunglę i sawannę. W każdym z tych miejsc na uczestników czekało wiele niebezpieczeństw. Jadowite węże, pająki, skorpiony, agresywne osy, jaguary i pumy czy wezbrane po ulewnych deszczach rzeki. Do tego dochodziło zmęczenie, hipotermia, insekty skutecznie uprzykrzające życie przez całą dobę i niewystarczająca dzienna dawka kalorii. W takich warunkach - pomimo współpracy i wzajemnego podnoszenia się na duchu - nie wszyscy dotrwali do końca wyprawy. Pierwsza osoba wycofała się z niej już po ośmiu dniach. Jedynie kwestią czasu było to, że na podobny krok zdecydują się inni. Ilu uczestnikom udało się wygrać z nieubłaganymi siłami natury, własnymi słabościami i dotrzeć na tereny zamieszkane?
Program „Przygoda życia: Wenezuela” na kanale Discovery World to nie tylko ogromne emocje związane z możliwością śledzenia przygód dziewięciu śmiałków. To także niepowtarzalna szansa dla widzów, aby zobaczyć piękne i dziewicze tereny tego zagadkowego, południowo-amerykańskiego kraju.

Przygoda życia: Wenezuela
(ang. Out of the Wild: Venezuela)
Premiera: w piątek, 16 grudnia, o godz. 21.30 na kanale Discovery World
Emisja kolejnych odcinków: piątki, o godz. 21.30

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.