dodano: 2012-03-30 01:59 | aktualizacja:
2012-03-30 02:06
autor: lukas_k |
źródło: polsatsport.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Spotkania
Wisły z
Legią w ostatnich latach często decydowały o mistrzostwie kraju, a w dwóch z poprzednich czterech sezonów kończyły ligę na dwóch najwyższych pozycjach. Tym razem szczytem marzeń broniącej tytułu ekipy „
Białej Gwiazdy” wydaje się miejsce na podium, bo obecnie jest w tabeli siódma i do prowadzącej
Legii traci 11 pkt.
Krakowianie, dla których najkrótszą drogą do europejskich pucharów jest teraz
Puchar Polski (w półfinale zmierzą się z
Ruchem), zawodzą szczególnie na własnym stadionie. Doznali tam już pięciu porażek, a w 11 spotkaniach uzyskali tylko 10 goli.
Michał Probierz w roli trenera
Wisły w lidze wygrał tylko w debiucie (w
Gdańsku z
Lechią), a później dwa razy zremisował i przegrał w
Chorzowie.
Legia przyjedzie pod
Wawel po dwóch remisach, ale na wyjazdach żadna z drużyn nie spisuje się tak dobrze, jak zespół prowadzony przez
Macieja Skorżę (23 pkt w 12 meczach, ledwie siedem straconych bramek).
Nadziei na mistrzostwo Polski, mimo ostatnich niepowodzeń, nie traci prezes i właściciel piątej w tabeli
Polonii Warszawa Józef Wojciechowski. Ich podtrzymaniu miała służyć zmiana trenera. Po porażce z
Koroną Kielce 0:3 posadę stracił
Jacek Zieliński, a zastąpił go
Czesław Michniewicz.
Nowy szkoleniowiec uważa, że komplet zwycięstw w siedmiu pozostałych do końca sezonu meczach pozwoli sięgnąć po tytuł. Pierwszy krok „
Czarne Koszule” mają zrobić w niedzielę, kiedy podejmą wicelidera -
Śląsk Wrocław.
Oba zespoły wiosną rozczarowują.
Polonia wywalczyła dotąd siedem punktów (na 18 możliwych), a wrocławianie - pięć, a po drodze nie tylko stracili pozycję lidera, ale i odpadli z
Pucharu Polski. Kto przegra w niedzielę, ambicje bycia najlepszą drużyną w kraju będzie musiał odłożyć prawdopodobnie o kolejny rok.
Za plecami
Legii i
Śląska czają się
Ruch oraz
Korona. Zdobycie tytułu przez jedną z tych ekip byłoby sensacją. Obecnie obie tracą do lidera po trzy punkty, ale w najbliższej kolejce zagrają z zespołami środka tabeli - „
Niebiescy” w
Łodzi z
Widzewem, a podopieczni trenera
Leszka Ojrzyńskiego w
Zabrzu z
Górnikiem.
Ekipy z
Chorzowa i
Kielc otwierają tabelę wiosny, jeszcze w tej rundzie nie przegrały, ale szczególnie wyczyn kielczan - 16 pkt w sześciu meczach i bilans bramek 10-1 - robi wrażenie.
Po dwóch kolejnych wygranych w
Poznaniu odżyły nadzieje, że sezon nie będzie dla
Lecha całkiem stracony. „
Kolejorz” jest szósty, ale strata do miejsca gwarantującego udział w europejskich pucharach stopniała do sześciu punktów. A może być jeszcze mniejsza, gdyż najbliższym rywalem będzie
Cracovia.
„
Pasy”, podobnie jak
ŁKS Łódź, nie wygrały żadnego z sześciu tegorocznych spotkań i z dorobkiem 17 pkt zamykają tabelę. Kolejna porażka sprawi, że widmo spadku będzie coraz bardziej realne.
24. kolejka T-Mobile Ekstraklasy na żywo:
piątek 30.03
17.55:
PGE GKS Bełchatów - Lechia Gdańsk w Polsacie Sport Extra, Polsacie Futbol i Polsacie Sport HD
22.30: Magazyn T-Mobile Ekstraklasy w Polsacie Sport Extra, Polsacie Futbol i Polsacie Sport HD
sobota 31.03
13.30:
Widzew Łódź - Ruch Chorzów w Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport HD
15.40:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - ŁKS Łódź w Polsacie Extra i Polsacie Sport HD
20.00: Magazyn T-Mobile Ekstraklasy w Polsacie Sport HD i Polsacie Sport Extra (o 21.00)
niedziela 1.04
14.30:
Górnik Zabrze - Korona Kielce w Polsacie Sport i Polsacie Sport HD
16.30: Studio T-Mobile Ekstraklasy w Polsacie Sport i Polsacie Sport HD
17.00:
Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław w Polsacie Sport i Polsacie Sport HD
20.00: Magazyn T-Mobile Ekstraklasy w Polsacie Sport i Polsacie Sport HD
poniedziałek 2.04
21.00: Magazyn T-Mobile Ekstraklasy w Polsacie Sport Extra, Polsacie Futbol i Polsacie Sport HD
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.