reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

DVB-T: Sąd odrzucił skargi TV Trwam i Tele5

dodano: 2012-05-26 15:40
autor: Łukasz Knapik | źródło: KRRiT/Nasz Dziennik

NTC_popr_niebieskie_www.jpg Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił w piątek, 25 maja br., skargę Fundacji Lux Veritatis (nadawca TV Trwam) i spółki Mediasat (nadawca Tele5). Decyzja sądu nie była jednogłośna. Skarga dotyczyła decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 17 stycznia 2012 roku, utrzymującej w mocy wcześniejszą decyzję o zagospodarowaniu pierwszego multipleksu naziemnej telewizji cyfrowej. Piątkowy wyrok oznacza, że decyzja KRRiT o obsadzie MUX1 pozostaje utrzymana.



Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Zbigniew Rudnicki, przewodniczący składu orzekającego, powiedział, że sąd rozpatrywał tę sprawę tylko pod względem formalnym, czyli badał zgodność decyzji przewodniczącego KRRiT z Konstytucją, ustawą o KRRiT czy ustawą o swobodzie działalności gospodarczej - pisze Nasz Dziennik. Według sądu do złamania procedur nie doszło. Sędzia bronił też KRRiT, że nie jest ona ani superbankiem, ani superrewidentem, więc nie mogła dokładnie badać dokumentów finansowych firm, jak postulowała to w skardze Fundacja Lux Veritatis. Według sądu, pisze Nasz Dziennik, KRRiT dokonała tej oceny w sposób wystarczający, bo badała, czy podmioty starające się o koncesję na nadawanie na multipleksie cyfrowym miały długookresową zdolność do sfinansowania tego przedsięwzięcia. Sędzia Zbigniew Rudnicki podzielił opinię KRRiT, jakoby w przypadku Fundacji Lux Veritatis problemem było to, iż w znacznym stopniu utrzymuje się ona z dobrowolnych datków, „których wysokość jest trudna do prognozowania”. Ale jednocześnie przyznał, że KRRiT powinna wziąć pod uwagę wieloletnią działalność Fundacji, która się na takich darowiznach opiera - czytamy w Naszym Dzienniku. Jednak te uchybienia nie wystarczyły - zdaniem sądu - do uchylenia decyzji przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka - opisuje rozprawę Nasz Dziennik.

Według warszawskiego sądu, przy rozpatrywaniu sprawy nie miało też znaczenia to, że Fundacja dysponowała własnymi pieniędzmi na finansowanie multipleksu, a inni musieli je pożyczać w banku - pisze Nasz Dziennik. - To, że lepiej oceniamy firmę, która ma pieniądze, to są nasze odczucia subiektywne. Pożyczka może być lepszym środkiem niż pieniądze własne - przytacza motywy składu orzekającego sędzia Zbigniew Rudnicki (za Naszym Dziennikiem).

Kierując się względami formalnoprawnymi, sąd nie brał też pod uwagę doświadczenia nadawców, tego, od jakiego czasu działają na rynku, czy od lat, czy od miesiąca - pisze Nasz Dziennik. Sędzia przyznał jednocześnie, że to może wydawać się niezgodne ze zdrowym rozsądkiem. Ponadto sąd nie zauważył łamania zasady równości podmiotów, co podnosili w swoich wnioskach skarżący - pisze Nasz Dziennik.

Przed wydaniem wyroku sąd w obszernym sprawozdaniu przypomniał przebieg procesu koncesyjnego, a następnie swoje stanowiska przedstawiły strony postępowania. Uzasadniając skargę, radca prawny Benedykt Fiutowski, reprezentujący Fundację Lux Veritatis, skoncentrował się na wadliwości postępowania KRRiT. Czego jednak - jak świadczy wyrok - nie podzielał sąd administracyjny - pisze Nasz Dziennik. Radca podkreślał, że KRRiT nie traktowała równo wszystkich podmiotów. - Cztery podmioty, które uzyskały koncesje, nie uzyskałyby ich, gdyby nie deklarowana chęć pomocy finansowej ze strony organu - powiedział radca prawny. Chodzi o opłaty koncesyjne - od 7 do prawie 11 mln zł - które zgodnie z ordynacją podatkową powinny być zapłacone jednorazowo. I na to przystała Fundacja. Rada powinna więc ocenić, czy koncesjonariuszy na to stać. Jednak Rada, podkreślił radca, twierdzi, że nie musiała tego robić, bo miała prawo zakładać, że opłata będzie rozłożona... na raty - pisze Nasz Dziennik.

Ale KRRiT, jak wykazywał Benedykt Fiutowski, nie opracowała jednolitych kryteriów ekonomicznych dla wszystkich wnioskodawców. Dlaczego? Bo zdaniem członków KRRiT o koncesje wystąpiły różne podmioty, o różnej sytuacji. Ale przy ocenie tychże podmiotów KRRiT stosowała co najmniej 99 różnych wskaźników ekonomicznych i dowolnie je stosowała wobec różnych wnioskodawców. - KRRiT temu w piśmie procesowym nie zaprzeczyła - podkreślił pełnomocnik Fundacji - czytamy w Naszym Dzienniku.

Fundacja Lux Veritatis zarzuciła KRRiT, że zignorowała dokumenty finansowe przez nią przedstawione. A właściciel TV Trwam miał kilka milionów złotych na koncie bankowym, ponadto Fundacja od 2003 roku składa co roku KRRiT sprawozdania finansowe, więc można było łatwo ocenić jej wiarygodność - pisze Nasz Dziennik. Inne podmioty działały krótko, więc nie można było ich w ten sposób zweryfikować.

Ojciec Jan Król z zarządu Fundacji Lux Veritatis powiedział po procesie, że jego zdaniem jako dobry znak trzeba odczytywać to, że jeden z trojga sędziów złożył jednak zdanie odrębne, nie zgadzając się z orzeczeniem, a więc podzielał zasadność skargi Fundacji - czytamy w Naszym Dzienniku.

- Będziemy apelować do Naczelnego Sądu Administracyjnego, jak tylko otrzymamy pisemne uzasadnienie wyroku - cytuje wypowiedź Benedykta Fiutowskiego Nasz Dziennik. W jego ocenie, sąd nie wziął pod uwagę przede wszystkim argumentów natury ekonomiczno-finansowej, które były podnoszone w skardze na decyzję przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka. A to właśnie te kwestie zdecydowały o tym, że TV Trwam nie ma na multipleksie - pisze Nasz Dziennik.

Radca zarzucił też KRRiT, że Fundację potraktowała tak samo, jak spółki prawa handlowego. Tymczasem Fundacja nie działa dla zysku, tylko aby wypełniać swoje cele statutowe: misję ewangelizacji realizowaną przez zakon redemptorystów. I Fundacja pozyskuje środki od darczyńców w zamian za realizację tej misji społecznej. Te darowizny w zupełności pokrywają co roku koszty działalności, a nawet zapewniają nadwyżki w wysokości 3-6 mln zł rocznie, co gwarantuje środki na finansowanie programu cyfrowego - pisze Nasz Dziennik.

Radca Fundacji Benedykt Fiutowski wskazał poza tym, iż przewodniczący KRRiT Jan Dworak podpisał koncesje dla 4 firm po wydaniu pierwszej decyzji, w sytuacji gdy była ona zaskarżona - nie była to więc decyzja ostateczna. Stało się to 16 grudnia 2011 roku, a skargę Fundacji odrzucono 17 stycznia 2012 roku. Zaznaczył, że jednocześnie Rada złamała zasadę dbania o pluralizm programowy i właścicielski w mediach - czytamy w Naszym Dzienniku.

Wszystkie argumenty przedstawione w sądzie przez Fundację Lux Veritatis (TV Trwam) podzieliła spółka Mediasat (Tele5), która także zaskarżyła decyzję KRRiT o nieprzyznaniu miejsca na multipleksie, i jej adwokaci zrezygnowali w tej sytuacji ze swojego wystąpienia. KRRiT oraz spółki, które otrzymały koncesję, wnosiły o oddalenie skargi.

Według prawników KRRiT, nie było potrzeby organizowania przetargu - byłby on ogłoszony tylko wtedy, gdyby KRRiT nie była w stanie dokonać wyboru koncesjonariuszy, a tak w tym postępowaniu nie było, bo wybrano czterech koncesjonariuszy - pisze Nasz Dziennik. Radca prawny KRRiT Kinga Szyguła zarzuciła Fundacji oraz Mediaset, że mówiąc o kwestiach ekonomiczno-finansowych, opierały się na błędnym rozumieniu rozporządzenia KRRiT. A ono pozwalało na uzupełnianie wniosków po ich złożeniu. Tak samo jak KRRiT nie żądała finansowania działalności koncesjonariuszy z własnych źródeł, mogli sięgać po kredyt, pożyczkę, korzystać z podwyższenia kapitału. Radca podtrzymała także opinię KRRiT, że darowizny, jakie otrzymuje Fundacja, nie podlegają weryfikacji, nie można więc ocenić perspektyw, jak będzie wyglądała sytuacja właściciela TV Trwam. Kinga Szyguła podkreśliła, że KRRiT posługiwała się takimi kryteriami finansowymi przy ocenie wnioskodawców, jakimi mogła zgodnie z ustawą, i każdy podmiot był oceniany tak samo - pisze Nasz Dziennik.

Do konkursu o cztery miejsca na multipleksie pierwszym przystąpiło 17 podmiotów, które w chwili składania wniosków posiadały koncesję na rozpowszechnianie programu w sposób satelitarny. Spośród nich KRRiT uchwałami z 26 kwietnia i 6 lipca 2011 roku wybrała czterech nadawców (ci nadawcy to: Lemon Records, nadawca kanału Polo TV; Stavka, nadawca TTV; ATM Grupa, nadawca ATM Rozrywka TV i Eska TV, nadawca Eska TV) spełniających kryteria określone w ustawie o radiofonii i telewizji oraz rozporządzeniu regulującym postępowanie koncesyjne - czytamy w komunikacie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Od tej decyzji odwołało się czterech wnioskodawców, którzy nie uzyskali koncesji - spółki: Mediasat (Tele5), Superstacja (Superstacja), Astro (Next TV) oraz Fundacja Lux Veritatis (TV Trwam). Każdy z wnioskodawców zaskarżył decyzję w innym zakresie i przedstawił inne argumenty. Wszyscy wnioskodawcy zostali powiadomieni o złożonych wnioskach o ponowne rozpatrzenie, mieli zagwarantowane prawo do wniesienia uwag i zajęcia stanowiska w każdej kwestii oraz na każdym etapie postępowania prawo do wglądu w pełną dokumentację zarówno osobiście, jak i przez pełnomocników - informuje KRRiT.

Po zakończeniu procesu odwoławczego, 17 stycznia 2012 roku KRRiT utrzymała w mocy swoją wcześniejszą decyzję o zagospodarowaniu pierwszego multipleksu. Od tej decyzji do sądu odwołały się Fundacja Lux Veritatis i spółka Mediasat. Wyrok sądu z 25 maja br. oznacza, że decyzja KRRiT o obsadzie MUX1 pozostaje utrzymana. Tym samym zakończyło to proces koncesyjny na MUX1 - czytamy w komunikacie KRRiT.


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii TV naziemna na świecie


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Mini PC Homatics BOX R Lite 4K

Homatics BOX R Lite to najnowszy odtwarzacz multimedialny 4K firmy...

299 zł Więcej...

Miernik SatLink WS-6933 dla DVB-S/S2

Miernik, do pomiarów cyfrowych sygnałów satelitarnych DVB-S z pomiarem PWR,...

239 zł Więcej...

Mini PC Homatics BOX R 4K

Homatics BOX R to najnowszy odtwarzacz multimedialny 4K firmy Homatics...

319 zł Więcej...