dodano: 2012-06-20 10:52 | aktualizacja:
2012-06-20 13:29
autor: Jerzy Kruczek |
źródło: adtv
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Aby skomplikować sprawę Iran sam twierdzi, że ma współwłasność do pozycji 26°E poprzez irańskiego satelitę Zohreh-2 (który nigdy nie istniał i nie znalazł się na tej pozycji). Iran twierdzi, że przez leasing częstotliwości od Arabsatu stał się "użytkownikiem" tego slotu na orbicie.
Eutelsat działa na orbicie bezpośrednio sąsiadując z Arabsatem i jego satelitą BADR-5 na 25,5°E. Eutelsat ma argument - nie bez racji - że satelita Zohreh-2 nie istnieje, co w konsekwencji nie daje Iranowi roszczenia w stosunku do pozycji orbitalnej. To ważna sprawa dla Eutelsatu, ponieważ ma kooperację z Katarem przy satelicie
Es'hailSat-1, który ma być umieszczony na 25,5°E w połowie 2013 roku.
ITU orzekł, że Arabsat i Eutelsat powinny rozważyć porozumienie, oficjalnie dzieląc częstotliwości dostępne między sobą. ITU dała Iranowi czas do 14 lipca 2012r. do wynajęcia starego satelity, który jest już na orbicie i przeniesienie go na bliską pozycję 34°E, twierdząc, że Iran mógłby przenieść tam swoje roszczenia codo pozycji orbitalnej.
Niestety Iran ma kolejny problem, ze względu na embargo Narodów Zjednoczonych, bo żaden kraj nie ma prawa zawierania umów handlowych z Iranem.
Tymczasem do ITU w Genewie płyną oficjalne pisma i listy, bo to ta instytucja reguluje kwestie pozycji satelitarnych. Arabsat twierdzi, że stracił miliony dolarów z powodu sporu. Iran mówi tak samo, obwiniając operatora Eutelsat. Arabsat mówi, że jest gotowa zaakceptować kompromis ITU 50/50. Eutelsat twierdzi, że jest ostrożny ponieważ satelita Zohreh-2 nigdy nie istniał, a do tego nie wszystkie sporne z Arabsatem częstotliwości mają taką samą wartość finansową.
Planowane 14 lipca spotkanie jest istotne. Oczekiwane jest rozwiązanie tych problemów i porozumienie. Brak porozumienia może okazać się katastrofalne, bo wtedy nie wiadomo co zrobić z wartym 300 mln dol. satelitą
Es'hailSat-1.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.