dodano: 2013-07-24 14:03 | aktualizacja:
2013-07-24 17:38
autor: HP |
źródło: rbcdaily.ru
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Masowe korzystanie mieszkańców Rosji z nielegalnego dostępu do kanałów nie jest żadną tajemnicą. Najpopularniejsza usługa
card sharing kosztuje od 2 do 4 dolarów miesięcznie za praktycznie pełny pakiet kanałów telewizyjnych. Zamiast korzystać z legalnych kluczy umieszczonych w karcie dostępu, użytkownicy otrzymują klucze ze specjalnych serwerów w Internecie.
Wcześniej szacunki dotyczące pirackiego odbioru nie były prowadzone. Według firmy badawczej
iKS-Consulting, dokładną skalę tego problemu można poznać tylko poprzez bezpośrednie badania przeprowadzane wśród mieszkańców w różnych regionach kraju, ale Siergiej Groznow ma własne metody.
Nasza ocena oparta jest na analizie aktywności i ilości zapytań na znanych witrynach, zajmujących się card sharingem. Z wielką uwagą przyglądamy się pirackim forom. Według naszych prognoz, z nielegalnego dostępu do programów satelitarnych korzysta około 2 mln użytkowników. Nawet, jeśli policzymy, że nielegalnych podłączeń jest nie 2 mln, a 1,5 mln, a także przyjmiemy założenie, że z usług NTV-Plus skorzystałoby 5% tych użytkowników, to przy obecnym średnim miesięcznym przychodzie na użytkownika w wysokości 860 rubli, kwota wyglądałaby imponująco - 64,5 mln rubli strat co miesiąc, powiedział Siergiej Groznow.
Według
iKS-Consulting, w Rosji na dzisiejszy dzień jest zarejestrowanych 11,9 mln aktywnych abonentów telewizji satelitarnej. Liderem w ilości abonentów jest platforma
Trikolor TV (8,79 mln klientów). Do
NTV-Plus przyłączonych jest około 650 tys. abonentów, ale ze względu na wyższy średni przychód na jednego klienta,
NTV-Plus jest jednym z liderów na rynku w wyrażeniu pieniężnym - 38% z 14,6 mld rubli (na koniec 2012 roku,
Trikolor TV - 44%).
NTV-Plus stara się walczyć z piratami. W 2012 roku zostało założonych 14 spraw kryminalnych i sporządzonych 6 wyroków skazujących. Od początku 2013 roku - 5 spraw i 2 wyroki skazujące. Te wyniki są jednak kroplą w morzu, przyznał Siergiej Groznow.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.