Światowej sławy naukowiec w Bochni

dodano: 2013-12-03 21:12 | aktualizacja: 2013-12-04 13:19
autor: Barbara Jonak | źródło: bochniaisol.pl

We wtorkowy wieczór, 3 grudnia 2013 roku spotkanie z prof. nadzw. dr hab. med. Olgierdem Smoleńskim w sali bocheńskiej biblioteki zgromadziło dużą grupę gości. Głownie byli to koledzy i koleżanki z lat gimnazjalnych.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Spotkanie prowadziła kustosz biblioteki, Anna Stolarczyk. W kilku słowach przedstawiła ona wybitną postać gościa, cenionego i znanego w Polsce i na świecie nefrologa oraz koordynatora i konsultanta Naukowego Centrum Dializ Fresenius NephroCare II w Szpitalu im. L. Rydygiera w Krakowie.

Profesor Smoleński w oparciu o przygotowaną prezentację rozpoczął cudowną opowieść o swoim życiu, życiu osób, z którymi krzyżowały się jego losy, wybitnych bocheńskich profesorach gimnazjum im. Króla Kazimierza Wielkiego oraz o swojej niezwykłej matce, ojcu i cioci Rodziewiczowej.

Uczestnicy spotkania usłyszeli o tym, jak to profesor Smoleński „z urodzenia wilnianin z wyboru bochnianin” osiedlił się z matką w Bochni, zamieszkując w suterenie na ul. Bernardyńskiej 19. Matka z wykształcenia śpiewaczka operowa została tynkarzem, aby zarobić na utrzymanie własne i rodziny.

Następnie profesor opowiadał o swojej miłości do literatury, którą później zdradził na rzecz medycyny. Z ogromną sympatią i wdzięcznością wspominał postać Marii Bielawskiej, założycielki bocheńskiej biblioteki. Właśnie pod jej skrzydłami mógł wraz kolegami wydać w 1956 roku Almanach Bocheński.

Czytał też wiersze, fraszki i fragmenty opowiadań swoich kolegów, ale też własne.

Wspomniał o kabarecie studenckim Akademii Medycznej w Krakowie „Cyrulik”, którego był założycielem i aktorem. Przybliżył też przybyłym leczenie nerkozastępcze, problematykę dializ. Przypomniał kilka postaci swoich pacjentów w tym Eugeniusza Kwiatkowskiego, Antoniego Kępińskiego czy też Wisławę Szymborską.

Po niezwykle ciekawym spotkaniu główny bohater został obdarowany zdjęciem współczesnej ulicy Bernardyńskiej, piernikami bocheńskimi w kształcie św. Mikołaja.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.