SES ma poważny problem z satelitą AMC-9

dodano: 2017-06-19 11:11
autor: Jerzy Kruczek | źródło: adtv

Jeden z największych operatorów satelitarnych SES ma poważny problem z satelitą AMC-9, który obsługuje USA, Meksyk i Karaiby (nie dotyczy to Europy i Polski). Satelita ten ma już 14 lat, bo został wyniesiony w czerwcu 2003 roku. Zaobserwowano anomalie - prowadzone są próby odzyskania satelity.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Problem pojawił się rano 17 czerwca 2017 r. Operator SES podjął natychmiastowe działania polegające na skontaktowaniu się ze wszystkimi klientami w celu przeniesienia usług na alternatywną pojemność satelitarną w celu zminimalizowania zakłóceń.

SES współpracuje ściśle z producentem satelity, którym jest Alcatel/Thales, aby ustalić przyczynę anomalii i ocenić wszystkie opcje odzyskania AMC-9, który pracuje na pozycji 83°W. Wpływ anomalii jest nadal oceniany.

Operator SES dodaje, że w przypadku, gdyby satelity nie udało się doprowadzić do normalnej pracy, potencjalny wpływ na dochody grupy SES w 2017 r. może wynosić do 20 mln euro strat. W tym przypadku oczekuje się, że spowoduje jednorazową stratę z tytułu utraty wartości w wysokości 38 mln euro.

AMC-9 (który był pierwotnie satelitą GE Americom (GE-12)) został wyniesiony przez firmę ILS - International Launch Services rakietą Proton. Satelita korzysta z wysoce niezawodnej platformy Alcatel Spacebus-3000B3, która posiada 24 transpondery pasma C i 24 transpondery pasma Ku. Działa na pozycji 83°W. Został zbudowany z przewidywanym 15-letnim czasem pracy na orbicie, chociaż większość satelitów może wydłużyć ten okres życia poza planowany czas pracy.

Pasmo Ku tego satelity to tylko czasowe transmisje dosyłowe, m.in. dla NBC, ale jest tam kilka meksykańskich kanałów czy dosył dla Pennsylvania Cable Network, a także mini platforma dystrybucyjna Luken dla amerykańskich nadawców lokalnych (tp.15).

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.