Eliminacje Ligi Mistrzów: Arsenal - Besiktas w TVP1

dodano: 2014-08-21 12:18 | aktualizacja: 2014-08-24 11:43
autor: Anita Kaźmierska | źródło: TVP

Arsenal Londyn podejmie Besiktas Stambuł w meczu, który zdecyduje o awansie do piłkarskiej Ligi Mistrzów (LM). W pierwszym spotkaniu 4. rundy kwalifikacji było 0:0. Kanonierzy nie zachwycili, ale przywieźli korzystny wynik, między innymi dzięki świetnej postawie w bramce Wojciecha Szczęsnego. Transmisja rewanżu w środę, 27 sierpnia br., w TVP1 i sport.tvp.pl.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Latem Arsenal został wzmocniony kilkoma zawodnikami. Dwa pierwsze mecze sezonu, z Manchesterem City i Crystal Palace, zakończyły się zwycięstwami Kanonierów. W spotkaniu 4. rundy eliminacji z Besiktasem drużyna z Londynu musiała zadowolić się jednak remisem.

- Arsenal miał sytuacje, ale uważam, że to my bardziej zasłużyliśmy na zwycięstwo. W przyszłym tygodniu pojedziemy na Emirates Stadium z jeszcze większą pewnością siebie - zapowiedział tuż po meczu Slaven Bilić, szkoleniowiec Besiktasu.

Turecki zespół mógł nawet zwyciężyć, gdyby nie kilka świetnych interwencji Wojciecha Szczęsnego. Latem pojawiały się spekulacje co do tego, czy 24-latek będzie miał pewne miejsce w składzie. Do drużyny sprowadzono Davida Ospinę - rewelację mundialu. Szczęsny udowadnia jednak, że nie zamierza oddać miejsca w bramce, a występy takie jak z Besiktasem tylko umacniają jego pozycję. „Daily Mail" uznało Polaka najlepszym zawodnikiem meczu.

Awansu nie da Kanonierom jednak wyłącznie świetna postawa bramkarza, czy obrońców. W Stambule sporo do życzenia pozostawiała skuteczność formacji ofensywnej. Choć Kanonierzy stworzyli kilka okazji, to brakowało skutecznego wykończenia.

Złą wiadomością dla Arsene'a Wengera jest to, że w rewanżu nie będzie mógł też skorzystać z Aarona Ramseya. Walijczyk na początku sezonu prezentował się z dobrej strony, strzelał gole w dwóch pierwszych meczach, ale w 80. minucie spotkania z Besiktasem obejrzał drugą żółtą kartkę i został wyrzucony z boiska. - Dla mnie to jeden z ich najlepszych zawodników - ocenił Bilić.

Dla Arsenalu odpadnięcie z Champions League już w eliminacjach byłoby katastrofą. Wynik 0:0 sprawił, że rozstrzygnięcie wciąż jest sprawą otwartą i nie ma pewności, że to wskazywani jako faworyci Kanonierzy będą cieszyć się z awansu do fazy grupowej. By tak się stało, w rewanżu poziom Szczęsnego zaprezentować będą musieli też piłkarze odpowiedzialni w jego zespole za strzelanie goli.

4. runda eliminacji Ligi Mistrzów: Arsenal Londyn - Besiktas Stambuł, transmisja w środę, 27 sierpnia 2014 roku o 20:45 w TVP1 (TVP1 HD).

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.