dodano: 2014-10-29 19:39 | aktualizacja:
2014-10-29 20:16
autor: Łukasz Knapik |
źródło: Fox International Channels Poland
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Australia jest na tyle rozległym kontynentem, że zależnie od rejonu, w którym się znajdujemy, mamy do czynienia z innymi niebezpiecznymi stworzeniami. I choć nie będą to jadowite węże ani pająki-giganty, warto być czujnym. Witamy w świecie śmiercionośnych zwierząt Australii. Przyjrzyjcie się bliżej przedstawicielom fauny, z którymi nie chcecie się spotkać!
Nie taka pożyteczna - ropucha olbrzymia
Australijczycy nie znoszą ropuch olbrzymich. Sprowadzone kilkadziesiąt lat temu w celu zwalczania szkodników trzciny cukrowej, stały się istną plagą. Płazy rozprzestrzeniły się i sieją spustoszenie pożerając na swojej drodze wszystko - prócz szkodników. Niesprowokowane są nieszkodliwe, ale ich jad może zabić. Żeby paść ofiarą ropuchy nie trzeba jej wcale dotknąć. Dzięki znajdującym się na grzbiecie gruczołom potrafi niepostrzeżenie wystrzelić jad niczym z procy. Jeśli dostanie się on do oka albo miejsca, w którym skóra jest przecięta, powoduje straszliwy ból i może wywołać zawał serca. Dobra wiadomość jest taka, że ropuchy olbrzymie nie robią krzywdy, o ile nie są do tego zmuszone.
Małe jest groźne - zabójcza meduza irukandji
Prawie niewidoczne dla naszych oczu meduzy irukandji mają wielkość paznokcia, ale ich rozciągnięte przeźroczyste macki grubości włosa mogą mieć nawet metr długości. Człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że został poparzony 20 minut po fakcie, a wtedy świat zmienia się w piekło. Pojawiają się silne skurcze, wymioty, zawroty głowy, ból pleców. Jad wpływa praktycznie na całe ciało, ale to dopiero początek, bo kiedy zaczynamy kontrolować to uczucie, ból wzrasta jeszcze bardziej. Objawy są bardzo różnorodne zaczynają się od złego samopoczucia, a kończą na śmierci. Jedno jest pewne - irukandji nie wolno lekceważyć.
Gruboskórny drapieżnik - krokodyl australijski
Krokodyle australijskie znane także jako krokodyle Johnstona, zamieszkują północne tereny Australii. Wolą słodkie wody rzek wewnątrz lądu, choć potrafią też przetrwać w wodzie o wysokim zasoleniu. Nie potrzebują dużo pokarmu, by przetrwać - wystarczy im jedna ryba tygodniowo. Ale jeśli mają dostęp do pożywienia, na pewno nie zawahają się urozmaicić sobie jadłospisu. Dodatkowo magazynują 70 proc. z tego co zjedzą, dzięki czemu mogą przetrwać porę suchą praktycznie bez pożywienia. Te drapieżniki mogłyby zostać trenerami w nurkowaniu na bezdechu. Pod wodą wytrzymują nawet kilka godzin, w tym celu zwalniają tętno, aby nie zabrakło im tlenu. Pływają używając ogona niczym silnika, a kiedy są głęboko pod wodą, chodzą po dnie, żeby oszczędzić energię. Dzikie krokodyle unikają ludzi, ale i tak nie chcielibyście znaleźć się blisko nich.
„72 najgroźniejsze zwierzęta Australii” - premiera w czwartek, 6 listopada 2014 roku o 18:00 w Nat Geo Wild (Nat Geo Wild HD).
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.