Piątkowa (25 września br.), trzecia odsłona jesiennej edycji „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” (sezon 4.) przyciągnęła przed telewizory 3 mln 450 tys. widzów. Był to najchętniej oglądany odcinek tej edycji. Średnia widownia tanecznego show to ponad 3,2 mln widzów, oraz udziały 22,3 proc. w grupie wszystkich badanych 4+. „Taniec z gwiazdami” po 3 odcinkach tej edycji jest liderem oglądalności w obu grupach audytoryjnych.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Największą widownią tej edycji może pochwalić się również „Twoja twarz brzmi znajomo” (sezon 4.), której sobotni (26 września br.) odcinek oglądało 2 mln 250 tys. widzów. Podczas nadawania program był liderem pasma w obu grupach, osiągając wyniki na poziomie 22,3 proc. SHR wśród wszystkich badanych 4+, i 20,8 proc. SHR w grupie wiekowej 16-49.
Jak zapewnia nadawca, wciąż świetne wyniki oglądalności notuje „Nasz nowy dom” (sezon 5.). Program, w którym Katarzyna Dowbor i jej ekipa remontuje najbardziej potrzebującym domy i mieszkania, obejrzało w niedzielę, 27 września br. 2,6 mln widzów - to najwyższy wynik pod względem widowni w tym sezonie. Przełożyło się to na 20,7 proc. udziałów w grupie 4+ oraz 23,5 proc. w grupie wiekowej 16-49, a także pozycję lidera w obu grupach audytoryjnych (dane: Nielsen Audience Measurement/NAM, za Cyfrowym Polsatem) (więcej tutaj).
A co wydarzyło się w ostatnich odcinkach tych programów?
Podczas trzeciego wieczoru z „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” pozostałe w programie 9 par zmierzyło się tylko z tańcami latynoamerykańskimi. Jako pierwsi na parkiecie zameldowali się Patryk Pniewski i Walerija Żurawlewa by wykonać ognistą sambę.
- Mam wrażenie, że tańczysz tak, jak ja gotuję. Jak zmieszasz to, to nie za bardzo mi to smakuje
- narzekała Iwona Pavlović.
Para nie zachwyciła jurorów, którzy dali im tylko 29 punktów. Dużo lepiej poszło Łukaszowi Kadziewiczowi i Agnieszce Kaczorowskiej, którzy tańczyli cha chę. Para zachwyciła szczególnie Michała Malitowskiego, który docenił szczególnie świetną pracę bioder i nóg Łukasza. Ocena 34 punkty - 10 dał im sam Andrzej Grabowski. Prawdziwy zachwyt przyszedł gdy zobaczyliśmy na parkiecie Annę Cieślak i Rafała Maseraka. Argentyńskie tango w ich wykonaniu było niemal perfekcyjne.
- Pani Aniu, jest pani urodzona do tanga, była pani wiarygodna, i ileż było w tym emocji!
- mówił Andrzej Grabowski, z którym zgodzili się pozostali jurorzy dając parze aż 38 punktów.
Małgorzata Pieńkowska i Stefano Terrazzino tego wieczoru tańczyli rumbę. Mimo zachwytów i komplementów ze strony Michała Malitowskiego, który powiedział: „Niech pani nigdy nie przestaje tańczyć, w tańcu jest pani boska!”, para otrzymała zaledwie 32 punkty. Pierwsza nota marzeń tej edycji show padła łupem Eweliny Lisowskiej i Tomasza Barańskiego, którzy pokazali jak wspaniale można zatańczyć salse. Ilość obrotów przyprawiła o ból głowy samego Michała Malitowskiego, a ocena po tym tańcu mogła być tylko jedna - 40 punktów. Kolejną 40-stkę tego wieczoru otrzymała „królowa rumby” - jak określił ją Michał Malitowski, a mianowicie Joanna Klepko „Cleo” w parze z Janem Klimentem.
- Dzisiaj rumba nazywa się Cleo!
- przyznała rację Malitowskiemu Iwona Pavlović.
Nieco słabiej tego wieczoru poszło Arturowi Pontkowi, który po występie na parkiecie przećwiczył krok podstawowy cha chy z Iwoną Pavlović, a za swój występ z Natalią Głębocką otrzymał zaledwie 29 punktów. Słabiej niż przed tygodniem zaprezentował się również Rafał Mohr w parze z Niną Tyrką, którzy nie zachwycili jurorów tangiem argentyńskim. Ocena łączna była jeszcze skromniejsza - 28 punktów. Całkiem nieźle z sambą poradzili sobie za to Małgorzata Tomaszewska-Słomina i Robert Kochanek. Było widać jak świetnie się w tańcu bawią. Michał Malitowski podkreślał, że Małgosia zrobiła spory postęp w tak ważnej w tańcach latynoamerykańskich pracy bioder, a Iwona Pavlović też była skłonna do komplementów:
- Poprawnie, czysto, ładnie. Wyglądałaś jak rasowa tancerka.
Para otrzymała 33 punkty, ale to nie wystarczyło by kontynuować taneczną przygodę w programie. Zabrakło wsparcia widzów, którzy zdecydowali, że to właśnie tej pary nie będziemy oglądać w kolejnym odcinku.
Czwarty odcinek „Twoja twarz brzmi znajomo” otworzył występ braci Golec w utworze „Ściernisco”. Tak naprawdę piosenkę wykonali oczywiście „bliźniaczo” podobni Maciej Dowbor i Piotr Gąsowski. W rywalizacji o czek na 10 000 złotych na wybrany cel charytatywny jako pierwszy wystąpił Michał Grobelny, w roli królowej soulu i rythm’n’bluesa Arethy Franklin. Poprzeczkę dodatkowo podwyższyła Michałowi dziewczyna Jagoda, która za złe wykonanie utworu zagroziła mu... wyrzuceniem z domu. Wokalista zaśpiewał „Respect”.
- Jestem zachwycona, zachwycona! - oceniła Michała Małgorzata Walewska. - Wspaniale. To, że jesteś facetem dodało twojej Arethcie kolorytu ciemnoskórego wykonawcy - dodała.
Zofia Zborowska wcieliła się w Coolio. Wykonała „Gangsta’s Paradise”.
- Masz tak nuklearny ładunek talentu do transformacji i wielką siłę przekazu w tej postaci. A to jest naprawdę kultowy utwór, który myślę, że każdy z nas zna. Obojętnie jakiej muzyki słuchamy. Brawo Zosia!
- chwaliła aktorkę Katarzyna Skrzynecka.
Elvis żyje? Tak - udowodniła to debiutująca w roli mężczyzny Katarzyna Glinka. Zaśpiewała kultowy „Jailhouse Rock”.
- Kasiu, oczarowałaś mnie całą stylizacją, ponieważ fenomenalnie oddało to nastrój tamtych czasów, a ja przede wszystkim jestem fanem tej piosenki, więc nie potrafię powiedzieć złego słowa
- mówił Adam Jaworski, czyli DJ Adamus.
Bartłomiej Kasprzykowski przeistoczył się w Danutę Rinn w piosence „Tyle wdzięku”.
- Ja myślę, że to wykonanie przyszło ci dość łatwo, dlatego, że miałeś bardzo wiele danych. Jesteś po prostu łudząco podobny do pani Danusi Rinn i niewiele było trzeba - śmiał się Paweł Królikowski. - To jest po prostu kunszt wokalny i aktorski. Dziękuję - dodał.
Krzysztof Respondek wcielił się w Ślązaka, tragiczną postać polskiej muzyki, wybitnego bluesmana Ryśka Riedla. Zaśpiewał „Czerwony jak cegła”.
- Dzisiaj przede wszystkim oddałeś mu pokłon feelingiem. Już nie chodzi o barwę, ale ten feeling, w którym ślizgał się po nutach. Kiedy potrafił jednocześnie być obok i w głębi tej kompozycji. To mi się najbardziej podobało
- chwalił Krzysztofa DJ Adamus.
Natalia Szroeder stała się Pawłem Stasiakiem, liderem legendarnej grupy Papa Dance w kultowym przeboju „Nasz Disneyland”.
- To było naprawdę znakomite. (...) Miałaś bardzo podobne ruchy, do tych, które ja robiłem w roku 1988. To było na festiwalu w Opolu. W takim samym fraku i z taką samą różą. (...) Było mi szalenie miło to widzieć. Jestem naprawdę wzruszony
- mówił Paweł Stasiak, który na chwilę został jurorem, zajmując miejsce DJ Adamusa.
Michał Kwiatkowski zmierzył się z kolejną legendą - Mickiem Jaggerem w hicie „Angie”.
- Myślę, że to jedno z twoich najlepszych wykonań Michał, naprawdę. Cieszę się przeogromnie, że trafiłeś tę piosenkę
- komplementowała Michała Kasia Skrzynecka.
Monika Dryl wylosowała lidera grupy Behemoth. Wykonała utwór „Lucifer”.
- To jest bluźnierstwem, co mówię w tej chwili, bardzo dobrze wokalnie. Jest to przejmujące i przerażające (...). Na początku brakowało mi kontaktu z postacią z punktu psychologicznego, bo właśnie za bardzo byłaś skupiona na śpiewaniu. Ale straszne to było - gratuluję!
- mówiła Małgorzata Walewska.
Kto wygrał? Wszystkie dziesiątki zgarnęła Zofia Zborowska. Jednak w głosowaniu uczestników dogonił ją Michał Kwiatkowski - oboje uzyskali po 45 punktów. W tej remisowej po raz pierwszy w historii programu sytuacji zwycięzcą została osoba, która zgromadziła najwięcej punktów jurorskich, czyli Zosia Zborowska. Nagrodę przekazała Fundacji „Krok po kroku” na leczenie Maksa Gudańca. A w kolejnym odcinku: Janusz Laskowski, Shakira, Cab Calloway, Whitney Houston, Sławomir Świerzyński, Barbara Streisand, Will Smith, Scooter.
W trzecim odcinku „Naszego nowego domu” poznaliśmy historię pani Urszuli, która po tragicznej śmierci męża, sama wychowuje trójkę dzieci: czteroletniego Bartka, sześcioletnią Paulinkę i ośmioletnią Olę. Ich dom we wsi Stare Hołowczyce lezącej nad Bugiem niemal dosłownie się rozpada, zimą przez dziury wdziera się śnieg, a przez spróchniałe okna wpada wiatr. Rodzina podjęła próbę jego remontu, ale szybko skończyły się pieniądze, a po śmierci męża pani Urszula nie była już w stanie kontynuować prac. Dzieci nie mają swoich pokoi, brakuje kuchni i łazienki z prawdziwego zdarzenia, a domek jest na wpół w surowym stanie. Katarzyna Dowbor i jej ekipa kończą remont domku, umożliwiając pani Urszuli i jej dzieciom normalne życie.
„Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” - sezon 4., emisja w piątki o 20:05; „Twoja twarz brzmi znajomo” - sezon 4., emisja w soboty o 22:00; „Nasz nowy dom” - sezon 5., emisja w niedziele o 17:45 w telewizji Polsat (Polsat HD). Wcześniejsze sezony programu „Nasz nowy dom” mogą oglądać widzowie kanałów Polsat 2, Polsat Cafe i Polsat Romans, a „Kulisy Tańca z gwiazdami” emituje Polsat Cafe.
reklama
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.