reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

KRRiT krytykuje TVP. Nadawca odpowiada

dodano: 2016-04-12 17:40 | aktualizacja: 2016-04-15 16:39
autor: Anita Kaźmierska | źródło: KRRiT/TVP

KRRiT Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) zleciła naukowcom z niepublicznej uczelni SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny przeprowadzenie analizy audycji informacyjnych nadawanych przez TVN, Polsat i Telewizję Polską. Analizą objęto zawartość ośmiu wydań „Wiadomości”, „Faktów” i„ Wydarzeń”, wyemitowanych w dniach 4-11 lutego 2016 roku.



Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Celem badania było ustalenie, na ile główne wydania „Wiadomości” realizują obowiązki i powinności nadawcy publicznego, wynikające z art. 21 pkt. 1 i 2 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji. Analiza miała też dać odpowiedź na pytanie, czy główne wydania serwisu informacyjnego Telewizji Polskiej cechują się, szczególnie na tle audycji stacji komercyjnych, „pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością oraz innowacyjnością, wysoką jakością i integralnością przekazu”, na co wskazuje ustawa.

Ekspertyza zawiera najważniejsze wyniki ilościowej i jakościowej analizy zawartości audycji informacyjnych trzech serwisów informacyjnych „Faktów”, „Wiadomości”„Wydarzeń” wraz z uwagami dotyczącymi najważniejszych cech charakterystycznych oraz podobieństw i różnic w nich występujących.

Jak pokazują wyniki badania zleconego przez KRRiT, wymóg pluralizmu informacji i punktów widzenia w analizowanych wydaniach „Wiadomości” był realizowany w zakresie ograniczonym (pod względem ilościowym, tj. punktów widzenia, i jakościowym, równoważnego traktowania różnych punktów widzenia), co wynika z analizy obrazu świata przedstawionego w newsach i analizy ich cech formalnych (warsztatowych).

Jak wynika z badania Uniwersytetu SWPS, w newsach dotyczących wydarzeń politycznych uwzględniano głosy opozycji parlamentarnej, jednak „zwykle były to wypowiedzi krótsze i bardziej ogólne, funkcjonujące w przekazie na zasadzie: opozycja jak zwykle atakuje rząd”.

- Ograniczenie pluralizmu informacji w analizowanym okresie charakteryzuje m.in. sposób relacjonowania protestu przed pałacem prezydenta RP przeciwko nowelizacji ustawy o policji. Protest pokazano poprawnie, ale relacja reportera starała się odwrócić uwagę od jego istoty i zdyskredytować protestujących. W efekcie widz nie uzyskał rzeczowej informacji o celach protestujących - czytamy w komunikacie KRRiT, dotyczącym badania.


Wymóg bezstronności relacji w żadnej istotnej kwestii politycznej nie został dotrzymany, wynika z badania Uniwersytetu SWPS. Przytoczonym w raporcie przykładem braku bezstronności (omówionym szczegółowo w analizie jakościowej) była relacja z powołania tzw. podkomisji smoleńskiej, zrealizowana - według naukowców z Uniwersytetu SWPS - całkowicie z perspektywy ministra powołującego, pomijająca i ukrywająca wszelkie okoliczności, które mogłyby podważyć wiarygodność jego deklaracji, co dobitnie wyeksponowały media komercyjne.

O tym, że wymóg wyważenia nie jest przestrzegany, świadczyć mają wyniki analizy struktury tematycznej newsów, konstrukcji świata w nich przedstawionego, a także wyniki analizy warsztatowej. Wyniki badań pokazują, że wszystkie one w mniejszym lub większym stopniu dowodzą tendencyjności relacji dotyczących polityki, która dominowała w analizowanych wydaniach „Wiadomości”.

- Wymóg niezależności w analizowanym tygodniu został naruszony w sposób jednoznaczny przynajmniej w dwóch przypadkach. Jeden dotyczy insynuacji pod adresem Donalda Tuska (w zawiązku z wizytą Dawida Camerona w Warszawie), drugi relacji na temat wywiadu Tomasza Arabskiego (szczegóły w omówieniu i podsumowaniu analizy jakościowej). Materiały w takim kształcie nie powinny zostać zakwalifikowane do emisji - czytamy w komunikacie KRRiT.


O tym, że „Wiadomości” nie troszczą się należycie o spełnianie wymogu innowacyjności i wysokiej jakości przekazywanych newsów, świadczyć mają wyniki analizy warsztatu dziennikarskiego (omówione i podsumowane w części raportu dotyczącej analizy konstrukcji newsów).
 
W analizie ilościowej badano trzy czynniki: ramy strukturalno-tematyczne przekazu (o czym mówiono?), obraz świata przedstawionego (co jest ważne i co z tego wynika?) oraz sposób konstrukcji newsów (standardy warsztatu dziennikarskiego). 

Monitoring ma wskazywać, że w trzech analizowanych audycjach „Faktach”, „Wiadomościach” i „Wydarzeniach” dominują informacje dotyczące spraw krajowych. Według autorów raportu, newsy z zagranicy pojawiają się sporadycznie jako tło dla lokalnych wydarzeń, lub też jako miejsce wielkich spektakularnych wydarzeń - klęsk żywiołowych, katastrof lub 50 edycji Super Bowl.

Jak twierdzą autorzy raportu, TVP zdecydowanie silniej koncentruje się na tematach dotyczących wpływu działań rządu na sytuację polityczną w kraju, podczas gdy stacje konkurencyjne prezentują znacznie szersze spektrum wydarzeń.

Analiza porównawcza czasu poświęconego w serwisach informacyjnych TVP na poszczególne tematy wykazała, że newsy TVP w istotnie większym stopniu niż newsy pozostałych nadawców są skoncentrowane wokół trzech najistotniejszych kwestii:
  • działań państwa i jego instytucji – wszystkim tym wydarzeniom, które podkreślają osiągnięcia i sukcesy polskiego rządu, czasem kosztem podania pełnej informacji (wizyta prezydenta w Lubniu, brak pełnego przedstawienia członków podkomisji smoleńskiej i ich dotychczasowych osiągnięć);
  • rozliczeń z dalszą i bliższą przeszłością – szczególnie w kontekście Rosji;
  • kryzysu imigracyjnego, przedstawianego jako postępująca w obliczu braku skutecznej polityki unijnej katastrofa humanitarna, co doprowadzić może do zagrożenia bezpieczeństwa Polaków (coraz wyraźniej budowane poczucie zagrożenia).

Główne obszary pokazywane są najczęściej jako wymiary współwystępujące – widoczna jest tendencja do zaznaczania ogromnej współzależności między sferą polityki a sferą społeczną, uważają autorzy badania zleconego przez KRRiT.

Pogłębiona analiza złożoności tematycznej newsów w „Wiadomościach” w porównaniu ze stacjami komercyjnymi wykazała także, że sposób konstrukcji newsów w serwisach informacyjnych stacji publicznej jest wyjątkowo rozbudowany, co - zdaniem autorów badania - może utrudniać odbiór i zrozumienie przekazywanych informacji. Z raportu wynika także, że istnieją wyraźne różnice w budowaniu zaangażowania widzów pomiędzy poszczególnymi serwisami informacyjnymi emitowanymi przez nadawcę publicznego, a stacjami komercyjnymi.

Fragmenty komunikatu KRRiT:

„Wiadomości” pokazują świat monocentryczny, mocno zawężony do sfery politycznej, z silnymi napięciami między obozem władzy a opozycją polityczną. W audycji akcentuje się pozytywne efekty działań rządu. Oś tematyczną wielu newsów stanowi zainteresowanie i akcentowanie przeszłości - konieczność „rozliczenia” przeszłości, kultywowania pamięci, obrony historii. Występuje silna tendencja budowania poczucia zagrożenia ze strony sił zewnętrznych (imigranci, Rosja) jak i wewnętrznych (opozycja, „poprzedni rząd”) co w sumie stwarza obraz świata jako podwójnie oblężonej twierdzy.

„Fakty” pokazują świat policentryczny i zdecydowanie bardziej różnorodny. Prezentowane jest szersze spektrum ludzkiej aktywności, niż tylko polityka - oprócz relacjonowania wydarzeń i działań ekipy rządzącej dostarczenie też wyjaśnień dotyczących ich potencjalnych efektów i skutków w sferze społecznej. Brakuje neutralności prezentowanego stanowiska – widoczna podejrzliwość, a nawet niechęć do polityków i partii rządzącej. Zauważalna jest tendencja do prezentowania obrazu państwa i jego instytucji jako niewydolnych oraz nieudolnie rządzonych, zaś przedstawiciele obozu władzy często są przedstawiani w negatywnym świetle jako osoby niegodne, nierzetelne i nie zawsze o czystych intencjach.

„Wydarzenia” pokazują świat zdecydowanie bardziej prosty, raczej zdystansowany do polityki, zawsze raczej z perspektywy zwykłego człowieka. Wyraźne jest oddzielenie świata polityki od życia zwykłych ludzi – tak jakby te sfery nie do końca były ze sobą spójne i powiązane. Istotne w tym świecie są wszystkie elementy zakłócające naturalny bieg rzeczy (przestępcy, żywioły, wypadki losowe), których działania i efekty są dodatkowo podkreślane w celu wzmocnienia sensacyjności relacjonowanych wydarzeń.


Analizując warsztat dziennikarski prezentowany w serwisach informacyjnych wzięto pod uwagę: oryginalność tematów, źródło informacji, sposób zapowiedzi newsa, sposób (forma) prezentowania informacji faktograficznych (rodzaje materiałów reporterskich), wielostronność, zróżnicowanie i zrównoważenie opisu zdarzeń, przyczyny, wyjaśnienia i skutki relacjonowanych zdarzeń, komentarze (oceny i tendencje). 

W przypadku „Wiadomości” czynnikiem inspirującym proces redakcyjny są działania władz i instytucji państwowych oraz ważne wydarzenia polityczne. Przeważa dwustronny i wielostronny opis zdarzeń, jednak punkty widzenia są często nierównoważne. Blisko połowa relacji zawiera określenia silnie wartościujące (jednostronne bądź dwustronne), ale nie zrównoważone, co wskazuje na  tendencyjność przekazu. Niewielka część newsów zawiera informacje dotyczące potencjalnych skutków zdarzeń (jednak tam, gdzie kwestę tę podjęto, jest ona ujmowana szczegółowo, analitycznie). Widoczny jest większy niż u konkurencji odsetek newsów nie opatrzonych komentarzem, jeśli się one pojawiają - koncentrują się na dramatycznej stronie zdarzeń, nieco mniej niż konkurencja zajmują się sprawami ludzkimi, za to wyraźnie częściej pojawiają się w nich elementy moralizatorstwa i oceny moralnej.

W „Faktach” obserwujemy zauważalnie niższy niż w TVP1 odsetek newsów inspirowanych przez działania władz i wydarzenia polityczne oraz znaczący udział w audycji newsów oryginalnych. W audycji występuje nieco większe zróżnicowanie źródeł informacji oraz szeroki wachlarz środków prezentacji informacji. Fakty kładą mniejszy nacisk na przeszłe zdarzenia i zaszłości historyczne.

W wyjaśnieniach charakteru zdarzeń jest wyraźnie więcej niż u konkurencji konfrontacyjnych zestawień wypowiedzi uczestników zdarzeń. Silny nacisk położony jest na kompleksową analizę skutków prezentowanych wydarzeń w sferze instytucjonalnej oraz możliwe następstwa w sferze życia społecznego.

W audycji częściej obecny jest komentarz i najczęściej jest to komentarz krytyczny, zawierający głównie oceny negatywne, kładący nacisk na sprawy ludzkie i dramaturgię zdarzeń, ale raczej stroniący od moralizatorstwa, chętniej za to używający elementów ironii, kpiny, humoru.

W „Wydarzeniach” najmniej jest newsów inspirowanych działaniami władz i instytucji państwowych oraz znaczącymi wydarzeniami, najwięcej  takich, co do których nie można określić ani źródła inspiracji, ani szczególnego powodu zajęcia się sprawą.

„Wydarzenia” częściej niż inne audycje starają się określić możliwe następstwa opisywanych zdarzeń, ale podobnie jak pozostałe serwisy zawężają je do spodziewanych zdarzeń i zmian instytucjonalnych, w nieco mniejszym stopniu uwzględniając skutki społeczne. Komentarze, częstsze niż w Wiadomościach i rzadsze niż w Faktach, są równoważone przez komentarze neutralne, komentarze pozytywne oraz zawierające oceny trudne do jednoznacznego sklasyfikowania. Kładą nacisk na sprawy ludzkie i dramaturgię zdarzeń, ale nie stronią od okazjonalnego moralizatorstwa.


W związku z opublikowanym przez KRRiT raportem Uniwersytetu SWPS, TVP wydała 12 kwietnia br. oświadczenie o następującej treści:

Powiązana z dzisiejszą opozycją polityczną Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wykorzystała końcówkę swojej niechlubnej kadencji do brutalnego, motywowanego wyłącznie politycznie, ataku na obecne władze Telewizji Polskiej.

Bierność KRRiT w obecnym składzie wobec działań poprzednich władz i jej przyzwolenie na deptanie wolności słowa, prawa do informacji i przede wszystkim bezstronności mediów publicznych, skompromitowały to gremium i odebrały mu moralne prawo do zabierania głosu w imię rzekomej troski o zachowanie zasad etyki dziennikarskiej. 

Kierowana przez byłego członka Platformy Obywatelskiej Jana Dworaka KRRiT nie interweniowała, gdy funkcjonariusze ABW przeprowadzali nalot na redakcję „Wprost”. KRRiT nie zaniepokoiło wkroczenie o 5 rano ośmiu funkcjonariuszy służb specjalnych do mieszkania studenta, autora satyrycznej strony internetowej o byłym prezydencie Bronisławie Komorowskim. Rada w żaden sposób nie odniosła się do skandalicznej operacji wyrzucenia ponad 400 pracowników TVP, w tym ponad 130 dziennikarzy do firmy zewnętrznej. Nie mające precedensu w demokratycznej Europie przemilczenie przez telewizję publiczną przesłuchania prezydenta państwa przez sąd ws uwikłań głowy państwa w związki z WSI także nie zainteresowało KRRiT. Rada w żaden sposób nie ujęła się też za dziennikarzami zatrzymanymi w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej, którzy protestowali tam przeciwko wadliwemu systemowi liczenia głosów. Jednocześnie KRRiT była ślepa na skandaliczne traktowanie gości programów publicystycznych, m.in. w programie „Tomasz Lis na żywo”. Rada nie reagowała, gdy oburzeni goście wielokrotnie opuszczali studia TVP nie mogąc znieść stronniczości prowadzących i ich jawnego opowiadania się po stronie ówczesnego obozu rządzącego.

Nowy Zarząd TVP postawił sobie za cel przywrócenie narodowemu nadawcy prawdziwie publicznego charakteru i odpowiedniej rangi, która przez wiele lat, na skutek działań obecnych członków Rady była systematycznie obniżana. Telewizja Polska, która pod nadzorem KRRiT w obecnym składzie stała się narzędziem propagandy, staje się teraz medium służącym społeczeństwu i kierującym się wyłącznie dobrem widza.

W materiałach „Wiadomości” i innych programach newsowych TVP oddzieliła informację od komentarza, przestała kopiować stacje komercyjne, zniknęła zajadłość i drwina. Widz TVP znów dostaje informacje o tym, co naprawdę ważne, nie ma mowy o przemilczeniach istotnych faktów, zagwarantowany został udział głosu opozycji w każdym wydaniu każdego serwisu informacyjnego na wszystkich antenach TVP. Znacznie wzbogacony został serwis informacji z zagranicy. Rzetelna i pełna informacja o działaniach władz nazywana została brakiem neutralności, uczciwe ale w sensownych proporcjach relacjonowanie działań opozycji nazywane jest jej marginalizowaniem. Pracującym profesjonalnie i z pełnym oddaniem dla prawdy dziennikarzom „Wiadomości” raport KRRiT zarzuca próby podlizywania się władzy i podatność na odgórne sterowanie. 

Są to obelgi nie poparte żadnymi rzetelnymi badaniami, co zresztą przyznają sami autorzy raportu, wskazując na niewielką próbę badawczą, która uniemożliwia wyciąganie zbyt daleko idących wniosków. 

Wobec powyższego zwracamy się z apelem o natychmiastowe zaprzestanie przez KRRiT udziału w agresywnej kampanii politycznej partii związanych z dawną władzą, która to władza jest odpowiedzialna za dramatyczne obniżenie poziomu zaufania społecznego do mediów publicznych i spadku ich jakości, które teraz z mozołem odbudowujemy. W imię zasad, w imię dobrego smaku, w imię zwykłej - ludzkiej przyzwoitości. 


14 marca br. KRRiT odpowiedziała na oświadczenie TVP:

Zgodnie z art. 213 Konstytucji RP oraz art. 6 ust.1 ustawy o radiofonii i telewizji Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jako organ państwowy stoi na straży wolności słowa, prawa do informacji, samodzielności dostawców usług medialnych i interesów odbiorców oraz ma za zadanie zapewnić otwarty i pluralistyczny charakter radiofonii i telewizji. KRRiT nie ma natomiast kompetencji do wkraczania na wolny rynek prasy drukowanej, dotyczy to także większości aktywności w Internecie.

Treść oświadczenia Centrum Informacji TVP z 12 kwietnia 2016 r., świadczy dobitnie, że jego autor  nie zna faktów, o których pisze, a te które są przytoczone, nie mają potwierdzenia w rzeczywistości. Dlatego KRRiT przypomina:

Dbając o przestrzeganie obowiązków i powinności nadawcy publicznego wynikających z art. 21 pkt. 1 i 2 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji KRRiT wielokrotnie monitorowała oraz analizowała programy i audycje nadawców publicznych, przedstawiając nadawcom i opinii publicznej wyniki kontroli. W ciągu ostatnich dwóch lat czterokrotnie monitorowała przebieg kampanii wyborczych.

Jako rzecznik odbiorców i użytkowników usług medialnych Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji analizuje przypadki naruszenia wolności słowa, ograniczania swobody wypowiedzi w mediach, w tym również przypadki czynnej napaści na dziennikarzy telewizji i radia wykonujących obowiązki służbowe.

W 2011 r. KRRiT dwukrotnie zabrała głos w obronie skazanych za przestępstwo z art.212 kodeksu karnego: dziennikarza Jerzego Jachowicza i blogera Łukasza Kasprowicza. „Niepokój budzi sytuacja, w której politycy prowadzą polemikę z prasą za pomocą przepisów prawa karnego” - stwierdziła KRRiT w swoim oświadczeniu (wszystkie powoływane dokumenty dostępne są na stronie internetowej KRRiT). Członkowie KRRiT wielokrotnie wspierali w mediach kampanię przeciw art. 212 k.k. prowadzoną przez dziennikarzy i obrońców wolności słowa z organizacji pozarządowych, uznając, że ta norma prawna może ograniczać wolność słowa także w radiu i telewizji.

15 lipca 2011 r. KRRiT wyraziła zaniepokojenie incydentem podczas pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę, kiedy to jej uczestnicy siłą uniemożliwili wykonywanie obowiązków dziennikarskich ekipie telewizyjnej Polsat News. KRRiT wezwała wówczas wszystkich uczestników życia publicznego do równego traktowania wszystkich mediów i przestrzegała przed wzbudzaniem niechęci i nieufności do dziennikarzy. Jesienią 2011 r. KRRiT skrytykowała atak uczestników Marszu Niepodległości na dziennikarzy oraz zniszczenie wozu transmisyjnego TVN. „Niezależnie od różnic w poglądach i ocenach niedopuszczalne jest relatywizowanie czy choćby pośrednie usprawiedliwianie napaści na dziennikarzy, zaś polemiki i spory w mediach nie powinny podważać spraw tak fundamentalnych, jak osobiste bezpieczeństwo dziennikarzy wykonujących powinności służbowe” oświadczyła KRRiT.
 
W sierpniu 2013 r. za czyn „niedopuszczalny, naganny moralnie i godzący w istotę wolnych mediów” KRRiT uznała atak na Grzegorza Miecugowa podczas Przystanku Woodstock. „Nikt nie może dzielić mediów na dobre i na złe, siłą eliminować tych, które uzna za niewłaściwe, decydować kto i jak może publicznie zabrać głos”. KRRiT zaapelowała do dziennikarzy i ich organizacji zawodowych o „jednoznaczne potępienie agresji wobec dziennikarzy i o obronę podstawowych zasad demokratycznego systemu opartego na wolności mediów i wolności słowa”.

Jesienią 2014 r. i przez pierwsze miesiące 2015 r. KRRiT na bieżąco monitorowała bieg zdarzeń związanych z zatrzymaniem 20 listopada 2014 r. w Państwowej Komisji Wyborczej fotoreportera PAP Tomasza Gzella i reportera TV Republika Jana Pawlickiego, dziś dyrektora TVP1. Przedstawiciel KRRiT przysłuchiwał się rozprawom sądowym dwójki oskarżonych i relacjonował KRRiT ich przebieg, a informacja na ten temat została umieszczona w dorocznym sprawozdaniu z działalności KRRiT, które podlega ocenie Sejmu, Senatu i Prezydenta RP. Wiosną 2015 r. KRRiT z satysfakcją przyjęła uniewinnienie dziennikarzy. W oparciu o oświadczenie Ministra Spraw Wewnętrznych, że „w przyszłości nie może dochodzić do takich sytuacji”, KRRiT zwróciła się do MSW o informacje, jakie działania zostały podjęte. W odpowiedzi Sekretarza Stanu MSW, Piotra Stachańczyka czytamy: „W Komendzie Głównej Policji w dniu 25 listopada ubiegłego roku rozpoczął prace specjalny zespół, który wypracował zasady współdziałania z mediami. W czasie dwustronnych spotkań funkcjonariuszy i dziennikarzy prowadzono dialog, przekazano również przedstawicielom mediów decyzję Komendanta Głównego Policji, zgodnie z którą rzecznicy Komendantów Wojewódzkich Policji będą osobiście odpowiedzialni za zapewnienie bezpieczeństwa pracy i pełnienia misji przez dziennikarzy w miejscach interwencji policyjnych.”

17 grudnia 2015 r. KRRiT „wyraziła sprzeciw wobec wszelkich form agresji w stosunku do dziennikarzy pełniących swoistą służbę publiczną” w następstwie ataku na dziennikarza TVP Info podczas comiesięcznych uroczystości upamiętniających ofiary katastrofy smoleńskiej. KRRiT podkreśliła, że „ataki na dziennikarzy wywołują w mediach „efekt mrożący,” co może być pierwszym krokiem do powrotu cenzury prewencyjnej. Mogą być one też rozumiane jako przyzwolenie na agresywne zachowania wobec dziennikarzy”.

Art. 6 pkt 5 ustawy o radiofonii i telewizji nakłada na Krajową Radę Radiofonii i Telewizji obowiązek organizowania badań treści i odbioru usług medialnych. Po raz pierwszy KRRiT spotyka się z reakcją nadawcy, który zamiast merytorycznie ustosunkować się do wyników badań naukowych dotyczących programu uzurpuje sobie prawo do wydawania skrajnych ocen moralnych nieopartych na faktach, w oderwaniu od obowiązującego porządku prawnego. To nierzetelne.



Raport końcowy: Ekspertyza programów informacyjnych głównych wydań TVP1 „Wiadomości”, TVN „Fakty”, Polsat „Wydarzenia” z okresu 4.02.2016 r. do 11.02.2016 r.

Prezentacja: Ekspertyza programów informacyjnych głównych wydań TVP1 „Wiadomości”, TVN „Fakty”, Polsat „Wydarzenia


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Kanały TV w Polsce


Informacje
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Kabel HDMI 2.0 4K Light 3,0m

Wysokiej klasy kabel połączeniowy HDMI Light z oświetleniem LED z...

35 zł Więcej...

Mini PC Smart TV 4K BOX Zehnder KP-1

Zehnder KP-1 to najnowszy odtwarzacz multimedialny 4K firmy ZEHNDER z...

259 zł Więcej...

Stojak ścienny regulowany 60-100cm

stojak ścienny boczny, ocynkowany

129 zł Więcej...