Polsat: Rinke Rooyens orędownikiem miłości

dodano: 2016-10-19 18:30
autor: Łukasz Knapik | źródło: Cyfrowy Polsat/Rochstar/satkurier.pl

Polsat „Rinke za kratami” grafika rysunek animacja bajka

Siódmy odcinek drugiej serii serialu dokumentalnego „Rinke za kratami” dostarczy widzom wielu wzruszeń (więcej tutaj). W środę, 19 października br. o godzinie 22:05 w telewizji Polsat zobaczymy jak Rinke Rooyens umożliwi spotkanie zakochanym oraz na własną rękę odszuka syna jednego z osadzonych. Czy syn zgodzi się spotkać z ojcem, który przed laty zabił jego mamę? Dodajmy, iż program ten mogą również oglądać widzowie kanału Polsat Play.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

By przetrwać za więziennym murem, warto mieć cel

Wizyta rodziny, spotkania terapeutyczne, trening na siłowni, praca czy spacer po ogrodzonym placu, to codzienne czynności, które pomagają osadzonym wypełnić długie dni spędzone za kratami. W zwykłych więziennych zajęciach najbardziej widać to, za czym tęsknią. Dlatego tyle czasu i sił wkładają w przygotowanie zabawek dla swoich dzieci lub próby do spektaklu. Gdy widzą cel, odzyskują wiarę w siebie, a to niezbędne do tego, by zmienić swoje życie.

Pomysł na resocjalizację

Oddziaływanie penitencjarne na osadzonych realizowane jest przez Służbę Więzienną na wiele sposobów. W Zakładzie Karnym w Siedlcach nie brakuje pomysłów na resocjalizację osadzonych. Wychowawca Mirosław Zin od kliku lat koordynuje program współpracy z Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince, który zakłada resocjalizację między innymi przez edukację historyczną. Skazani nie tylko wykonują prace na rzecz muzeum - sprzątają i pielęgnują pomniki oraz alejki, ale także zwiedzają ekspozycję i poznają historię tego miejsca, które porusza nie tylko Rinke Rooyensa, ale nawet najbardziej harde serca. Wyjazd do Treblinki wraz z osadzonymi, to znakomita okazja do rozmowy w innym otoczeniu niż więzienne cele.

Pomoc w Treblince ma także szczególny wymiar dla skazanego za zabójstwo i handel narkotykami Palestyńczyka. Dla osadzonego, który dzieciństwo spędził w obozach dla uchodźców w Jordanii, to wielka lekcja tolerancji oraz historii. Rinke Rooyens poznaje go w czasie wykonywanej przez niego pracy, w samym środku Siedlec. Skazany pięć dni w tygodniu wykonuje nieodpłatne świadczenia na rzecz miasta. Pozwolenie na prace społeczne, poza terenem Zakładu Karnego, to dla niego nagroda. Codzienne z chęcią i zaangażowaniem sprząta ulice lub wykonuje drobne prace remontowe na terenie miasta. Choć ponad 30 lat przebywa w Polce, z czego 20 spędził w więzieniu, bez zastanowienia mówi, że kocha ten kraj. Twierdzi, że tak długi wyrok i polskie więzienie nauczyły go cierpliwości. Wierzy, że za dwa lata, gdy skończy odbywać karę, uda mu się wrócić do normalnego życia. Bardzo ważne jest dla niego wsparcie i pomoc żony, która czeka na niego na wolności, prowadząc pod jego nieobecność rodzinny biznes gastronomiczny.

Dziwna namiastka wolności

Rinke Rooyens odwiedza także więzienny plac spacerowy, potocznie zwany spacerniakiem. Towarzyszą mu dziwne uczucia, niby wychodzi się na zewnątrz, ale od świata wciąż odgradza wysoki mur. W Zakładzie Karnym w Siedlcach takich placów jest kilka. Największy z nich był malowany ponad 20 lat temu. Stare mury z resztkami kolorowych rysunków zainspirowały Rinke Rooyensa. W tym przypadku okazuje się, że więzienie ma też dobre strony: od pomysłu do jego realizacji - krótka droga. Dlatego jego pomysł, czyli stworzenie muralu, został zrealizowany bardzo szybko.

Wystarczyło jedno hasło, dobry pomysł i przychylność Zakładu Karnego, a uzdolniony plastycznie osadzony - Rafał, w kilka chwil miał gotowy projekt, upamiętniający powstanie warszawskie. W wykonaniu muralu pomogą mu studenci Akademii Sztuk Pięknych (ASP) oraz inni skazani. Rafał przechodzi za kratami trudne chwile, ma za sobą także próbę samobójczą w celi. Jednak więzienny psycholog twierdzi, że zrobił już duży krok do przodu:

- Nie wymusza już leków, ma sukcesywnie zmniejszaną dawkę i jest nastawiony na współpracę.

Jednak Rinke Rooyensa martwi jego podejście, Rafał mówi:

- Nienawidzę siebie za to, że zmarnowałem życie córce.

Nie może zrozumieć, że musi znaleźć w sobie siłę, by móc walczyć o siebie. Planowane spotkanie z córką i matką oraz wykonanie muralu, który codziennie będzie mógł podziwiać z okna swojej celi, mają sprawić, by wrażliwy i zdolny Rafał, nie marnował już więcej czasu i uwierzył, że jest coś wart.

- Nie możesz się poddać. Nie możesz już czekać, masz ponad rok do wyjścia i już musisz zacząć nad sobą pracować - mówi Rinke Rooyens. - Masz dla kogo żyć - dodaje.

Dostrzec problem

By resocjalizacja mogła zacząć działać, osadzeni muszą chcieć się zmienić i przede wszystkim muszą zdać sobie sprawę ze swojego problemu. Wielu skazanych odbywa kary za przestępstwa popełniane pod wpływem alkoholu. Trzydziestodwuletni Jacek, który kilkakrotnie prowadził pojazd w stanie nietrzeźwym, uczęszcza na terapię i chętnie chwali się dyplomami, które otrzymał. Są one dla niego namacalnym dowodem na to, że się zmienia, że potrafi walczyć z nałogiem.

- Świat na trzeźwo jest piękny

- dostrzega Jacek.

Natomiast Marcin jest dopiero na początkowym etapie swojej walki z uzależnieniem. Pracuje jako wolontariusz w hospicjum, gdzie nie tylko rozwozi pensjonariuszom jedzenie. W tych trudnych chwilach stał się dla nich ogromnym wsparciem, służąc pomocą i rozmową. Choć nie pije już blisko dwa lata, to jest to trzeźwość spowodowana pobytem w Zakładzie Karnym. Rinke Rooyens martwi się, że dla osadzonego, który nie przyznaje się do problemu alkoholowego i nie zdaje sobie z niego sprawy, to przerwa wymuszona, a nie początek zmian, który będzie prowadził do zerwania z nałogiem. Marcin twierdzi, że najważniejsze dla niego są dzieci i dla nich chce zmienić swoje życie. Jednak już za miesiąc opuści mury więzienia. Czy wtedy poradzi sobie bez kropli alkoholu, gdy pojawią się inne, codzienne problemy?

Renata i Rinke Rooyens w programie „Rinke za kratami”, foto: Rochstar

Trudne rozmowy o miłości

Siódmy odcinek drugiej serii serialu dokumentalnego „Rinke za kratami” będzie pełen emocji i wzruszeń. Rinke Rooyens porozmawia z osadzonymi o uczuciach, które motywują ich do zmiany na lepsze. Wyruszy też na poszukiwania syna Antoniego. Czy mężczyźni zgodzą się na spotkanie po latach?

Antoni trafił za kraty za morderstwo, które popełnił gdy dowiedział się, że został zdradzony przez ukochaną kobietę. W efekcie jego dzieci zostały pozbawione rodziców - najstarszy syn miał wtedy 12 lat. Osadzony, w rozmowach z Rinke Rooyensem przyznał, że nie wierzy w to, że jego najbliżsi mu wybaczą. Rinke Rooyens widział, jak bardzo Antoni tęskni za kontaktem rodziną i postanowił odnaleźć jego syna oraz namówić go na widzenie z ojcem.

Choć Antoni od początku programu przekonuje, że nie chce się spotkać z synem, to Rinke Rooyens dostrzega w jego oczach cierpienie, tęsknotę i brak wiary w przebaczenie. Dlatego mimo, że nie zna adresu mężczyzny postanawia go odnaleźć i bez wiedzy osadzonego przekonać do spotkania. Czy uda się namówić mężczyzn, by po latach spojrzeli sobie w oczy i szczerze porozmawiali? Czy syn przebaczy ojcu wyrządzone krzywdy?

Syn Antoniego ma na imię Maciej; zdecydował się porozmawiać z Rinke Rooyensem.

- Ojciec wyrządził nam dużą krzywdę i oczywiście obwiniałem go za to. Staram się go zrozumieć, zdaję sobie sprawę, że był wzburzony, to była chwila, silne emocje. Ale na pewno nie zrobiłbym tego co on. Nie złapałbym za nóż. Nigdy nie byłem w takiej sytuacji, ale trzeba pomyśleć o innych

- powiedział Maciej.

- Jak rozmawiałem ze skazanymi, to czasami sam nie wiedziałem czy oni mówią prawdę czy nie. Widziałeś swojego ojca w telewizji i czy uważasz, że to co mówił było szczere?

- zapytał Rinke Rooyens.

- Trudno mi powiedzieć po tylu latach. Ale kiedy mówił, że nie chce się spotkać bo dla niego tak będzie lepiej, bo nie będzie czuł tęsknoty to ja widziałem, że nie mówił prawdy

- odpowiedział Maciej.

Antoni kiedyś próbował nawiązać kontakt z synem? Dlaczego wtedy się nie udało? Czy teraz, za pośrednictwem Rinke Rooyensa, panowie się w końcu spotkają po latach? Jak zareaguje Antoni? Widzowie zobaczą oglądając Polsat.

W tym odcinku zobaczymy również Macieja P. To człowiek który urodził się w więzieniu, został wychowany przez kodeks ulicy i niemal całe życie spędził za kratami. Czy jest w stanie stworzyć prawdziwy, odpowiedzialny związek? Maciej P. postanowił, że zrobi wszystko aby jego związek z Renatą się udał. Rinke Rooyens chce ją poznać i z nią porozmawiać więc opłacił i zorganizował dla niej transport aby mogła przyjechać do Siedlec na spotkanie z nim oraz widzenie z narzeczonym.

Maciej czas spędzony za kratami odmierza telefonami do swojej partnerki, Renaty, która stała się dla niego całym światem i nadzieją na lepszą przyszłość. Osadzony wiele o niej mówi, marzy o normalnym życiu u jej boku i snuje odważne plany. Rinke Rooyens postanawia spotkać się z kobietą, która pokochała 12 lat młodszego skazanego. Z początku wycofana i nieufna Renata, z każdą minutą rozmowy otwiera się i odważnie mówi o swoich uczuciach i wątpliwościach. Czy Maćkowi i Renacie uda się kiedyś zrealizować marzenie o wspólnym życiu na wolności?

- On mówi tylko o tobie. Ty jesteś dla niego wszystkim, słońcem, księżycem, księżniczką. Jesteś jego światem

- powiedział Rinke Rooyens.

- Ja zdaję sobie z tego sprawę. Wiem, że będę musiała być dla niego partnerką, kumplem, spowiednikiem, kochanką, a po części matką

- powiedziała Renata.

- Mam ogromną nadzieję, że wasz związek, to życie we dwoje wam się ułoży i że będziecie szczęśliwi. Maciek niedługo wychodzi i bardzo tęskni za wolnością i miłością

- powiedział Rinke Rooyens.

Dzięki Rinke Rooyensowi zakochani mogli się spotkać. Z czego jeszcze zwierzyła się Renata? Jak ona widzi wspólne życie z Maćkiem? Dowiemy się tego oglądając Polsat.

Marcin odlicza dni do opuszczenia murów więzienia. Na wolności czeka na niego partnerka i mała córeczka. Tam jest też niestety jego największy wróg: alkohol. Dlatego Rinke Rooyens postanawia porozmawiać z dziewczyną osadzonego. Aneta jest pełna nadziei. Jednak czy widzi w nim zmianę i wierzy, że stworzą wspólny dom razem z ich kilkuletnią córką?

„Rinke za kratami” - sezon 2., emisja w środy o 22:05 w telewizji Polsat (Polsat HD). Program ten mogą również oglądać widzowie kanału Polsat Play (Polsat Play HD).

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.