reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

Polsat: Siatkarz Piotr Gruszka w więzieniu

dodano: 2016-11-09 19:13
autor: Łukasz Knapik | źródło: Cyfrowy Polsat/Rochstar/satkurier.pl

Polsat „Rinke za kratami” grafika rysunek animacja bajka W środę, 9 listopada br. o godzinie 22:05 w telewizji Polsat (Polsat HD) wyemitowany zostanie dziesiąty, finałowy odcinek drugiej serii serialu dokumentalnego „Rinke za kratami” (więcej tutaj). Za murami więzienia odbędzie się turniej sportowy z udziałem niespodziewanego gościa - prawdziwej gwiazdy świata sportu. Sędzią w turnieju zostanie bowiem Piotr Gruszka - mistrz Europy i wicemistrz świata w siatkówce. Rinke Rooyens będzie też towarzyszyć osadzonemu w czasie opuszczania murów Zakładu Karnego. Dodajmy, iż program ten mogą również oglądać widzowie kanału Polsat Play (Polsat Play HD).

Polsat „Rinke za kratami”


Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Rodzina - okno na świat osadzonych

Ofiar przestępstw jest więcej niż wskazują na to sądowe statystyki. Prócz pokrzywdzonych i ich bliskich cierpią też rodziny osadzonych. Muszą znieść nie tylko rozłąkę i tęsknotę, ale także wiele wyrzeczeń, a nawet upokorzeń. Najtrudniej znoszą to dzieci, którym brakuje ojcowskiej miłości. Premiera teatralnego przedstawienia dla najmłodszych skłoniła Rinke Rooyensa do szczerych rozmów z najbliższymi skazanych.

Dzień pełen wzruszeń

Ostatnie chwile przed długo wyczekiwaną premierą teatralnego przedstawienia „Królewna Śnieżka i 7 krasnoludków” osadzeni spędzili na przygotowaniu scenografii. Własnoręcznie namalowali dekoracje i przygotowali pomieszczenie na przybycie najbliższych. To dla nich bardzo ważne, dzięki takim spotkaniom odbudowują się więzi i powstają zupełnie inne, nowe relacje z członkami rodzin. Starania osadzonych sprawiły, że więzienna sala nie przypominała Zakładu Karnego. Pojawienie się pierwszych osób na widowni, mały poczęstunek na stołach i twarze pełne uśmiechu stworzyły atmosferę rodzinnego pikniku. Nie zabrakło uścisków, pocałunków, ale także łez wzruszenia. Choć tremę przed wystąpieniem odczuwali wszyscy osadzeni aktorzy, to mocno zaciśnięte kciuki rodzin dodały im otuchy. Takich beztroskich chwil spędzonych wspólnie z dziećmi skazani długo nie zapomną.

Spotkanie po latach

To bardzo ważny dzień także dla Rafała, który spotkał się z trzema ukochanymi kobietami: z mamą, siostrą i 8-letnią córką. Odległość i koszty dojazdów spowodowały, że od 4 lat osadzony nie widział nikogo z rodziny. Emocje nie opuszczały Rafała, spocone ręce zdradzały ogromne emocje, a nawet tremę, mimo stresu widać było też szczęście i zadowolenie. Dzięki Rinke Rooyensowi do skutku mogło dojść 60-minutowe spotkanie, na którym stęskniony ojciec wreszcie mógł wziąć swoją córkę na kolana i podarować jej wykonane własnoręcznie prezenty. Rafał uwierzył w swoje zdolności i możliwości, gdy jego prace plastyczne i mural na ścianie placu spacerowego Zakładu Karnego zostały zauważone.

- Pochwały są dla osadzonych ważne, nie są czymś naturalnym, raczej są przyzwyczajeni do krytyki

- stwierdziła Olga Superczyńska, kierownik oddziału terapeutycznego.

- Dużo mi dały spotkania z tobą, Rinke. Zacząłem nad sobą myśleć - wyznał osadzony Rinke Rooyensowi. - Chciałbym, żebyś mnie zobaczył za parę lat - dodał z przekonaniem.


W jego zapewnienia, że nie wróci do kryminału i będzie żyć uczciwie, wierzy Rinke Rooyens. Ma też nadzieję, że spotkanie z najbliższymi zmotywuje go do pracy nad sobą. Bo, aby zacząć zmieniać świat wokół siebie, najpierw trzeba zacząć od siebie samego.

Największa tęsknota

W rozmowie z Wojciechem Rinke Rooyens zdał sobie sprawę z tego, że osadzony nie był na wolności już ponad 18 lat.

- Tyle straciłeś, tu się tyle zmieniło

- powiedział do skazanego.


Wojciech sam przyznał, że zmiany zachodzące w kraju może obserwować tylko w telewizji, nie zna dzisiejszej rzeczywistości i nie wie czy umiałby się w niej odnaleźć.

- Więzienie to już nie jest dla mnie kara, to tylko izolacja od społeczeństwa

- stwierdził.


Psychologowie i wychowawcy w Zakładzie Karnym w czasie zajęć i rozmów  z osadzonymi zauważają, że wielu z nich na pierwszym miejscu stawia rodzinę, zwłaszcza partnerkę i dzieci. Kontakt z najbliższymi często jest ich jedynym punktem zaczepienia i motywacją do zmian na lepsze. Wojciech zapytany o to, za czym najbardziej tęskni nie zwlekał długo z odpowiedzią.

- Brakuje mi porannej kawy z rodziną i rozmowy z nimi. Czasami czuję do siebie nienawiść i obwiniam się o to, co spotkało moje dzieci

- przyznał Wojciech.


Rinke Rooyens przy okazji premiery przedstawienia wysłuchał szczerych zwierzeń członków rodziny osadzonego. Dwie, nastoletnie już córki przyznały, że najbardziej w dzieciństwie brakowało im ojcowskiej miłości. Siostra Wojciecha też otworzyła się w rozmowie:

- Nie rozumiem jego postępowania, ale to jest mój brat. Jeśli my, jego najbliższa rodzina się od niego odwrócimy, to nie będzie miał nikogo.


Wsparcie rodziny jest bardzo ważne. Tylko ci osadzeni wygrają swoje życie, którzy pozorny bezsens więzienia zamienią w siłę pozwalającą im nigdy nie wrócić za kraty.
 
„Rinke za kratami”: Zakład Karny w Siedlcach, foto: Rochstar
„Rinke za kratami”: Zakład Karny w Siedlcach, foto: Rochstar
Piotr Gruszka i Rinke Rooyens w programie „Rinke za kratami”, foto: Rochstar
Piotr Gruszka i Rinke Rooyens w programie „Rinke za kratami”, foto: Rochstar


Piotr Gruszka w więzieniu

A co zobaczymy w finałowym odcinku drugiego sezonu serialu dokumentalnego „Rinke za kratami”? Za więziennymi murami pojawi się Piotr Gruszka, a Rinke Rooyens podaruje niezwykły prezent Marcinowi, który wychodzi na wolność. Czy będzie happy end?

Marcin za chwilę skończy odbywanie kary i wyjdzie na wolność. Za murami czeka na niego partnerka Aneta i córeczka. To właśnie dlatego jego silne postanowienie, że nigdy nie wróci za kraty, ma szansę na powodzenie. Jest jednak duży problem z mieszkaniem. Nie stać go na wynajem.

- Wszystko co mam to 350 zł. Na początek będę mieszkał u rodziców mojej dziewczyny. Ale trzeba będzie szybko coś innego znaleźć bo tam nie ma miejsca dla tylu ludzi - w sumie na 40 m kw. mieszka 6 osób. Za miesiąc wychodzę i łatwo nie będzie

- powiedział Marcin.


Rinke Rooyens boi się, że zderzenie z rzeczywistością na wolności podetnie skrzydła Marcinowi. Dlatego postanowił dać im szansę na start - Rinke Rooyens znalazł mieszkanie dla Marcina i jego rodziny i z własnej kieszeni chce opłacić czynsz za kilka miesięcy z góry. Później, Marcin będzie musiał już sam zadbać o utrzymanie mieszkania. Czy zgodzi się na takich warunkach przyjąć ten niezwykły prezent? Czy poradzi sobie z nowym życiem? Dowiemy się w programie.

W zakładzie karnym odbywa się turniej siatkówki plażowej. Rinke Rooyens sprowadził do więzienia utytułowanego siatkarza, byłego kapitana reprezentacji Polski - Piotra Gruszkę, by poprowadził zawody. Osadzeni powitali go gromkimi brawami, w jego obecności rozgrywki nabrały tempa i obudził się duch rywalizacji.

- Sport jest ponad wszystkim i fajnie, że ich gra była zacięta, a w finale były już bardzo silne emocje na boisku

- powiedział Piotr Gruszka.


Jak wyglądały rozgrywki i kto je wygrał? Przekonamy się wkrótce.

Ostatni odcinek „Rinke za kratami“ dostarczy widzom także wielu wzruszeń. Zobaczymy m.in. rozmowę Rinke Rooyensa z Rafałem, który jest już po spotkaniu z jego córką, mamą i siostrą, których nie widział od 4 lat.

- Obserwowałem wasze powitanie i było ono bardzo chłodne. Wychodzisz za 15 miesięcy, ale już dziś musisz zacząć odbudowywać relację z mamą

- powiedział Rinke Rooyens.


Rafał dopiero w tym momencie zauważył, że faktycznie ich spotkanie, pod względem, emocjonalnym nie było serdeczne.

- Może mama straciła wiarę w to, że się zmienię. Ma prawo tak myśleć. Ale nie chcę robić dalej źle, chcę zacząć od nowa. Wiem ile krzywd wyrządziłem mamie, ale wierzę, że uda się wszystko odbudować

- powiedział Rafał.


Co zrobi Rafał, żeby odzyskać zaufanie mamy? Jaki ma plan na życie poza murami zakładu karnego?  

W finałowym odcinku zobaczymy także jak potoczyły się losy więźniów, których historie mogliśmy śledzić w programie.

- Ile historii które poznałem w Siedlcach skończy się happy endem? Ilu skazanych wróci szczęśliwie do swoich rodzin? Ilu trafi ponownie do więzienia? Ilu osadzonym miłość pozwoli odnaleźć w sobie dobro? Tego nie wiem, ale po pobycie w Zakładzie Karnym w Siedlcach upewniłem się, że nikt z nas nie rodzi się zły. Po prostu, jedni mają na starcie mniej szczęścia niż inni. Dobrze jeśli zrozumieją gorzką lekcję, którą jest dla nich więzienie

- powiedział Rinke Rooyens.


Sportowy finał drugiego sezonu programu „Rinke za kratami”

- Trzeba dawać szansę

- powiedział Piotr Gruszka.


W więzieniu każde odstępstwo od monotonii czy przełamanie schematu dnia jest dla osadzonych na wagę złota. Skazani starają się uczestniczyć we wszelkich dostępnych aktywnościach, zainteresowani są przede wszystkim zajęciami sportowymi. Dyscypliny zespołowe są znakomitym narzędziem resocjalizacji. Zazwyczaj za kratami gra się po prostu o zwycięstwo, Rinke Rooyens postarał się, by osadzeni zagrali o prawdziwe puchary i nagrody, zorganizował turniej piłki siatkowej i zaprosił niespodziewanego gościa - prawdziwą gwiazdę świata sportu.

Jeśli mają brać z kogoś przykład, to niech biorą z najlepszych. Sędzią w turnieju zostanie Piotr Gruszka - mistrz Europy i wicemistrz świata w siatkówce. Choć nie po raz pierwszy odwiedza Zakład Karny, już wcześniej udzielał się w działaniach resocjalizacyjnych z osadzonymi, to towarzyszą mu ogromne emocje. Wie, że dla wielu skazanych jego postawa może być wzorem do naśladowania, a ta wizyta za kratami może być impulsem do zmiany.

- Dopóki jesteśmy wszyscy ludźmi, to trzeba dawać szansę

- stwierdzi Piotr Gruszka w rozmowie z Rinke Rooyensem.


Siatkarz jest przygotowany do sędziowania turnieju.

- Mam nawet swój gwizdek. Zawzięcie widzę, zaczynajmy

- powie w rozmowie z wychowawcą.


Siatkarza powitają gromkie brawa od osadzonych, dla nich takie spotkanie, to niecodzienne wydarzenie. Czy zadrży im ręka przy ataku wykonywanym przed mistrzem?

Przyjmowanie medali, pucharów i nagród od Rinke Rooyensa i Piotra Gruszki uczestnicy turnieju zapamiętają na długo. O turnieju przypominać będą im koszulki z autografami siatkarza.

- W finale było widać emocje, mieli frajdę z gry, to najważniejsze. Każda forma sportu jest zastrzykiem do działania

- podsumuje zmagania Piotr Gruszka.


Jak zakończą się historie osadzonych w Zakładzie Karnym w Siedlcach, ilu skazanych wróci szczęśliwie do swoich rodzin, a ilu ponownie trafi za kraty? Tego nie da się przewidzieć.

Emisja ostatniego odcinka drugiego sezonu serialu dokumentalnego „Rinke za kratami” będzie miała miejsce w środę, 9 listopada br. w Polsacie. Dodajmy, iż program ten mogą również oglądać widzowie kanału Polsat Play.

Plan emisji:

9 listopada (środa)

22:05 „Rinke za kratami” - sezon 2., serial dokumentalny, Polsat


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Siatkówka


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Mini PC Homatics Dongle R 4K

Homatics Dongle R to najpotężniejszy odtwarzacz multimedialny 4K na rynku...

259 zł Więcej...

Odbiornik Vu+ ZERO rev.2 HEVC

Vu+ ZERO rev.2 - najnowszy odbiornik Vu+ na Linuksie z...

399 zł Więcej...

Mini PC Homatics Dongle Q

Homatics Dongle Q to najpotężniejszy odtwarzacz multimedialny 4K na rynku...

239 zł Więcej...