Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Pozytywny wynik inicjatywy edukacyjnej w całej branży może mieć największy wpływ w
Ameryce Łacińskiej i regionie
Azja-Pacyfik. 59 proc. konsumentów, którzy oglądają pirackie treści w Ameryce Łacińskiej oraz 55 proc. w regionie Azja-Pacyfik, stwierdziło, że oglądałoby mniej lub zaprzestałoby oglądania pirackich treści wideo po przyswojeniu informacji, że piractwo przynosi straty dla wytwórni filmowych, wpływając na ich przyszłe inwestycje. Z drugiej strony, tylko 45 proc. respondentów w
Europie i 38 proc. w
Stanach Zjednoczonych powiedziało, że będą oglądać mniej lub zaprzestaną oglądania pirackich treści. Oznacza to, że proste edukowanie konsumentów w tych regionach na temat szkód związanych z utratą dochodów, może nie wystarczyć. Jednak inicjatywa edukacyjna koncentrująca się na wpływie piractwa dotyczącego twórczego procesu produkcji treści, w połączeniu z wiedzą o tym, jak często piractwo jest powiązane z organizacjami przestępczymi oraz że pirackie treści mogą zawierać złośliwe oprogramowanie, którego celem jest kradzież danych osobowych konsumenta, może rezonować lepiej na tych rynkach.
Legalne czy nielegalne?
Choć wielu konsumentów na całym świecie uznaje, że produkowanie lub udostępnianie pirackich treści wideo jest nielegalne (70 proc.), to znacznie mniej osób zdaje sobie sprawę, że strumieniowanie lub pobieranie (oglądanie treści) jest również niezgodne z prawem (59 proc.). W Ameryce Łacińskiej odsetek ten był największy - 75 proc. respondentów uważa, że produkowanie lub udostępnianie pirackich materiałów jest nielegalne, w porównaniu z jedynie 60 proc., którzy uznają, że strumieniowanie lub pobieranie jest nielegalne. Ogólne wyniki badania sugerują, że na całym świecie
wymagana jest szersza edukacja, by uświadomić konsumentów, że angażowanie się w jakiekolwiek formy piractwa (produkcja, udostępnianie, pobieranie lub strumieniowanie) jest nielegalne.
Niska świadomość Rosjan na temat piractwa
W prawie każdym kraju, w którym przeprowadzono badanie, wielu konsumentów uznaje, że produkowanie lub udostępnianie pirackich treści wideo jest nielegalne. Jednak w Rosji jest nieco inaczej. Aż 87 proc. respondentów w tym kraju nie uważa, że produkowanie lub udostępnianie pirackich treści wideo jest nielegalne. Ponadto, 66 proc. z nich uważa, że nie jest nielegalne pobranie lub strumieniowanie pirackich treści wideo. Wynika z tego, że
Rosja jest krajem, w którym edukacja na temat skutków, jakie niesie za sobą piractwo, jest szczególnie ważna.
45 proc. Europejczyków przyznaje, że ogląda pirackie treści
W regionie Azja-Pacyfik (61 proc.) i Ameryce Łacińskiej (70 proc.) odnotowano najwięcej konsumentów, którzy przyznali się do oglądania pirackich treści, natomiast w Europie (45 proc.) i USA (32 proc.) respondenci znacznie rzadziej przyznają, że je oglądają. Wyniki te mogą wskazywać, że
konsumenci w Europie i Stanach Zjednoczonych mają lepszy dostęp do pożądanych treści, co zmniejsza ich zapotrzebowanie na oglądanie pirackich treści.
Pirackie treści najczęściej oglądane na laptopach, choć powoli się to zmienia
Laptopy były powszechnie preferowanym urządzeniem do konsumpcji pirackich treści wideo. Konsumenci w Europie (65 proc.), regionie Azja-Pacyfik (45 proc.), Ameryce Łacińskiej (53 proc.) i USA (41 proc.) stwierdzili, że to jest najczęstszy sposób na oglądanie pirackich treści. Jednak zmiana już się rozpoczęła - wielu 18-24-latków wskazało, że najczęściej używa telefonów lub urządzeń streamingowych do oglądania lub w celu dostępu do pirackich treści wideo. 52 proc. konsumentów w Chinach w tym przedziale wiekowym wykazało, że urządzenia mobilne są ich preferowaną metodą konsumpcji pirackich treści. Dodatkowo, 18-24-latkowie w Indiach (20 proc.) najchętniej oglądają pirackie treści na urządzeniach streamingowych.
W Wielkiej Brytanii na popularności zyskuje Kodi
Co ciekawe, w Wielkiej Brytanii do oglądania pirackich treści bardzo często wykorzystywane są urządzenia typu
Kodi - 11 proc. osób oglądających nielegalne treści w tym kraju korzysta właśnie z tych urządzeń. Zaraz po Wielkiej Brytanii uplasowała się Portugalia, gdzie odsetek ten wynosi 6 proc. konsumentów oglądających pirackie treści. Najwyższy odsetek użytkowników Kodi w Wielkiej Brytanii odnotowano w grupach wiekowych 35-44 i 55+ (każda po 18 proc.). Tylko 3 proc. 18-24-latków korzysta z urządzeń Kodi do oglądania nielegalnych treści.
Jakie pirackie treści są najchętniej oglądane?
Filmy, które są aktualnie grane w kinach (27 proc.) i seriale telewizyjne (21 proc.) były najbardziej popularnymi rodzajami pirackich treści. Podczas gdy piractwo sportu na żywo jest narastającym problemem w branży, niespodzianką w wynikach badania był odsetek konsumentów oglądających pirackie treści, którzy wskazali, że sport na żywo był typem pirackich treści wideo, który ich najbardziej interesuje. Jedynymi krajami, które wymieniły go w TOP 2 były: Portugalia (25 proc.), Egipt (23 proc.) i Rada Współpracy Zatoki Perskie (19 proc.). Choć negatywny wpływ piractwa sportu na żywo jest już odczuwalny przez branżę, to rynek nadal ma możliwość edukowania konsumentów na temat szkód, jakie powoduje piractwo sportu na żywo, zanim problem jeszcze bardziej urośnie. Ta edukacja będzie szczególnie ważne w przypadku mężczyzn, ponieważ w każdym kraju wskazują oni, że sport na żywo to rodzaj treści, które najchętniej oglądają nielegalnie. Natomiast większość kobiet preferuje oglądać w sposób piracki seriale.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.