dodano: 2020-10-14 16:38 | aktualizacja:
2020-10-16 11:58
autor: Jerzy Kruczek |
źródło: Hub Entertainment Research, Privacy + Piracy
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Prywatność i reklamy adresowalne
Okazuje się, że
konsumenci wolą chronić swoją prywatność i wcale nie są tak podekscytowani reklamami adresowalnymi na telewizorach Smart TV. To w najbliższej przyszłości może utrudniać szersze rozpowszechnianie reklam adresowalnych w telewizorach Smart TV. Nadawcy i reklamodawcy powinni przemyśleć zbyt nachalne wciskanie reklam adresowalnych dla konkretnego widza, bo może się okazać, że to tak nie działa. To jest podobny przypadek jak z Google, które wyświetla w komputerach reklamy dopasowane dla konkretnego użytkownika, a służą temu podsłuchiwanie rozmów (nawet w tle) z zintegrowanych z komputerem smartfonów.
W odniesieniu do telewizorów Smart TV i reklamy:
- Prawie 9 z 10 konsumentów (87%) ma obawy dotyczące sposobu gromadzenia, wykorzystywania i ochrony ich danych osobowych.
- Większość (71%) konsumentów jest świadoma, że mogą być śledzeni co oglądają.
- Większość twierdzi również, że „trochę” (31%) lub „bardzo” (30%) czuje się nieswojo z pomysłem, że telewizory Smart TV zbierają dane co oglądają.
- 66% respondentów odczuwa pewien lub bardzo duży dyskomfort, jeśli chodzi o zbieranie i wykorzystywanie danych przez agencje reklamowe.
- Tylko 12% konsumentów uważa, że wykorzystywanie zebranych danych osobowych w celu uczynienia reklam bardziej trafnymi przynosi konsumentom „duże korzyści”.
Pomimo tych negatywnych ogólnych nastrojów, badanie pokazuje, że konsumenci są skłonni do udostępniania pewnych danych.
Większość z nich chce udostępniać dane dotyczące:
- płci (68%),
- pochodzenia etnicznego / rasy (65%),
- wieku (62%),
- orientacji seksualnej (61%),
- kodu pocztowego (55%),
- oglądanych kanałów telewizyjnych (54%),
- oglądanych programów (53%),
- co kupują w supermarkecie (50%).
Mniej niż połowa konsumentów jest skłonna udostępniać informacje, takie jak imię i nazwisko, adres, dochody, zakupy online, korzystanie z określonych aplikacji lub stron internetowych, żądania wyszukiwania online, dane dotyczące inteligentnego domu i lokalizacja smartfonów.
Piractwo
Piraci nagrywający filmy twierdzą, że są skłonni skorzystać z legalnych środków pozyskiwania treści.
Jakie są najczęstsze podawane powody piractwa?
- wygoda (ludzie nie chcą lub nie mogą chodzić do kina)
- drogi dostęp (treści są zbyt drogie)
- brak treści w danym kraju
Najważniejsze ustalenia dotyczące piractwa wideo:
- Ogółem prawie 38% konsumentów to piraci wideo, przy czym 35% wprost przyznaje się do tego, a 3% nie przyznaje się do tego, ale twierdzi, że korzysta z pirackich witryn lub aplikacji. 24% konsumentów to „czynni piraci”, którzy zrobili to w ciągu ostatnich 6 miesięcy.
- Wśród „aktywnych” piratów 65% twierdzi, że zdaje sobie sprawę z finansowego wpływu piractwa na osoby lub firmy zajmujące się produkcją i dystrybucją filmów, ale miało to niewielki wpływ na ich zachowanie.
- 52% aktywnych piratów otrzymała list ostrzegawczy lub e-mail dotyczący ich piractwa wideo. Jednak mniej niż połowa osób, które otrzymały ostrzeżenie, stwierdziła, że to powstrzyma piractwo.
- Około 35% konsumentów udostępnia hasło osobie spoza domu do usługi mediów cyfrowych (strumieniowe przesyłanie wideo, strumieniowe przesyłanie dźwięku, książki cyfrowe lub cyfrowe magazyny / gazety); a 39% używa hasła od osoby spoza domu.
Wnioski końcowe:
- Zaskakująco duża większość, bo aż 94% aktywnych piratów twierdzi, że korzystałaby z legalnego sposobu oglądania, nawet jeśli kosztowałoby to więcej niż piractwo (42%).
- Wygoda i możliwość dostępu do treści są ważnymi powodami piractwa.
- Piractwo wideo jest napędzane przez osoby poniżej 35 roku życia, osoby z gospodarstw domowych o niższych dochodach lub domy z dziećmi.
- Prawne groźby są mniej skuteczne jako środek odstraszający niż oferowanie piratom legalnej alternatywy, ale alternatywa musi przede wszystkim uwzględniać przyczyny ich piractwa.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.