dodano: 2024-06-26 10:56 | aktualizacja:
2024-06-26 16:15
autor: Jerzy Kruczek |
źródło: LFP/ L'Équipe
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Ligue 1 niechciana we Francji?
Propozycja LFP pojawiła się po tym, jak organ zarządzający Ligue 1 miał trudności ze znalezieniem oferenta na 5-letni cykl praw do transmisji od 2024 roku do końca sezonu 2028/29.
Według L'Équipe ten tzw. „Plan B” miałby obejmować niewyłączny kanał sportowy, który byłby dostępny dla francuskich operatorów platform.
Zamiast pojedynczej opłaty za prawa transmisji, operatorzy otrzymywaliby procent od każdego sprzedanego abonamentu o wartości 25 euro.
Ambitne plany LFP mogą nie wypalić
Nowy, sportowy kanał dedykowany miałby być dostępny w cenie
30 euro/miesięcznie przez okres 9 miesięcy. LFP ambitnie oczekuje, że zyska
2 mln abonentów, a łączne przewidywane przychody wyniosą ponad
518 mln euro. Poza tym 10 mln euro dodatkowego dochodu mogłoby pochodzić z reklam, a 15 mln euro z licencji na takie miejsca, jak hotele, bary i restauracje.
Docelowo, według prognoz medialnych, globalne przychody LFP dodatkowo osiągnęłyby około 418 mln euro.
Do piątego roku działania takiego rozwiązania
łączna liczba abonentów kanału z Ligue 1 wzrośnie do 3 milionów, a przychody z reklam wyniosą 18 mln euro, co przełoży się na globalny przychód w wysokości 718 mln euro.
Kanał Ligue 1 - technicznie z kim? Potrzebny partner medialny
Projekt stał się priorytetem dla francuskiej LFP.
Teoretycznie projekt kanału mógłby zostać zrealizowany wspólnie z
beIN Sports i być wspierane przez niewyłącznych dystrybutorów, takich jak operatorów telekomunikacyjnych
Free, Bouygues, SFR i Orange, a także
Amazon Prime Video, który zamknął ofertę karnetów Ligue 1 po wygaśnięciu praw na lata 2021-2023.
Plany mają wsparcie funduszu inwestycyjnego CVC, który zasilił LFP 1,5 mld euro w zamian za 13% przychodów komercyjnych.
Teoretycznie także
DAZN również mógłby być częścią tego projektu, bo według doniesień jako jedyny złożył ofertę do LFP, ale roczny budżet wynoszący 500 mln euro został uznany za zbyt niski i odrzucony. Pytanie, czy to nie były dobre pieniądze, bo może się okazać, że ambitny plan własnego kanału Ligue 1 nie wypali, gdyż francuska liga znacząco straciła na znaczeniu nie tylko na świecie, ale także w samej Francji. Jest stanowczo przereklamowana, a prawa do transmisji kosztują za dużo - były od lat sztucznie przepłacane, na co zwracał uwagę francuski Canal+.
Canal+ France nie jest zainteresowany?
Na początku LFP chciało stworzyć dedykowany kanał Ligue 1 prowadzony przez beIN Sports i nadawany przez Canal+ za łączną kwotę 700 mln euro rocznie. Canal+ France twierdzi jednak, że nigdy nie przedstawił projektu ani LFP, ani beIN Sports, pomimo zawartych umów dystrybucyjnych.
Dlatego pierwotny plan kanału produkowanego przez beIN Sports, ale dystrybuowanego przez Canal+ stoi w miejscu. Istnieje nadzieja na osobną ofertę beIN Sports lub DAZN.
Co z transmisjami Ligue 1 w Polsce?
Do końca sezonu 2023/24 prawa do transmisji Ligue 1 w Polsce były w posiadaniu Eleven Sports, z sublicencją dla
CANAL+. Każda ze stacji równolegle pokazywała 6 wybranych meczów kolejki. Porozumienie z Eleven Sports zostało zawarte za pośrednictwem beIN Media Group. Na razie nie jest jasne, czy Eleven Sports przedłuży prawa do Ligue 1 na polskim rynku.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.