Ruszył sklep STARS.TV. Niesamowite, co tam można kupić

dodano: 2024-10-08 21:25 | aktualizacja: 2024-10-10 12:34
autor: Anita Kaźmierska | źródło: satkurier.pl

19 września telewizja STARS.TV uruchomiła sklep internetowy, w którym można kupić kubki, filiżanki i T-shirty z logo STARS.TV, ale nie tylko. Absolutną ciekawostką jest możliwość kupienia... czasu antenowego pod emisję na STARS.TV własnej godzinnej playlisty. W rozmowie z satkurier.pl Mariusz Wójcicki, dyrektor STARS.TV, mówi nie tylko o tej niezwykłej ofercie, lecz także m.in. o atrakcjach przewidzianych dla widzów na 12. urodziny stacji - 22 października.

STARS.TV

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

„Twoja muzyka na naszej antenie” to coś wyjątkowego na polskim rynku telewizji muzycznych - „oddajemy antenę w Twoje ręce, na godzinę”, czytamy na stronie internetowej sklepu STARS.TV. Ta oferta specjalna pojawiła się na początku października, a jej cena wynosi 500 zł. Na pierwszych zainteresowanych nie trzeba było długo czekać, a emisja pierwszej audycji „Twoja muzyka na naszej antenie” odbyła się 7 października o godz. 23:00.

Zgodnie z warunkami oferty, playlista może pojawić się właśnie pomiędzy godz. 23:00 a północą, w dogodnym, uzgodnionym terminie. Jeśli byłby to „Best of” jednego artysty, to emisja możliwa jest także w innych godzinach. Widz ma do dyspozycji 48 minut (pozostałe 12 minut wypełniają reklamy).

Playlista najpierw wymaga uzgodnienia z dyrektorem STARS.TV, Mariuszem Wójcickim, ponieważ może się zdarzyć, że danego utworu nie będzie w bibliotece stacji. Jednak szef stacji dodaje, że teledysk „być może uda się zdobyć specjalnie dla Ciebie”. Co ważne, proces uzgadniania playlisty można przejść jeszcze przed zakupem. Oczywiście wykluczona jest możliwość emitowania przez godzinę tej samej piosenki, każda piosenka musi być inna. Podczas emisji programu na antenie wyświetlana jest nazwa programu + informacja o twórcy playlisty, np. TWOJA MUZYKA NA NASZEJ ANTENIE | GRA JAN KOWALSKI.

Poniżej krótki wywiad z Mariuszem Wójcickim, dyrektorem STARS.TV. Rozmawia Anita Kaźmierska.

Jak narodził się pomysł na sklep STARS.TV? Jakie produkty cieszą się największą popularnością? Czy planujesz rozszerzenie asortymentu? O jakie produkty?

O sklepie myślałem już od ładnych kilku lat, tylko jakoś nigdy nie było czasu i ostatecznej decyzji. Teraz się wreszcie udało i bardzo się z tego cieszę. I dla jasności, to nie supermarket, jak ten od telewizji Republika, nie ma służyć do zarabiania pieniędzy i pomnażania zysków :) To kącik dla największych fanów stacji, którzy od lat o takie gadżety pytali. Jeśli temat będzie wychodził biznesowo na zero, to bardzo dobrze. Ważne, że w świat lecą różne rzeczy z naszym logo. Jak widzisz, oferta jeszcze skromna, ale są plany rozwojowe. Do obecnie dostępnych kubków i koszulek za chwilę dołączy mega wypasiona czarna filiżanka (jestem nią zachwycony), chwilę później kalendarze, torby i świece zapachowe. Takie plany jeszcze na ten rok. No i jest jeszcze w sklepie coś, na co zwróciłaś uwagę.

Dokładnie :) Pierwsze emisje „Twojej muzyki na naszej antenie” już za nami, a szykują się kolejne. Można zatem powiedzieć, że pomysł chwycił. Czy spodziewałeś się takiego odzewu?

„Twoja muzyka na naszej antenie” to niematerialna oferta naszego sklepu, chodzi o możliwość ułożenia sobie playlisty pomiędzy godziną 23:00 a północą. Dla jednych rzecz jest horrendalnie droga, wszak to 500 PLN, ale jak się już okazało, nie dla wszystkich :) Tak, ja wiem, że playlistę można sobie ułożyć za darmo na YouTube czy Spotify. Wiem o tym. Ale wiem też, że STARS.TV oglądają w większości ludzie, którzy na telewizji się wychowali i to telewizja będzie zawsze dla nich czymś fajniejszym niż YouTube. No i ta magia społeczności, uczestniczenia w niej. Układasz playlistę, a później widzowie ją na żywo komentują na naszym fanpage.

Jak mówisz, zdecydowanie zainteresowanie ofertą mnie zaskoczyło, zakładałem, że jak sprzedam trzy playlisty przez najbliższe dwa miesiące, to będzie dobrze. A sprzedałem już znacznie więcej w ciągu tygodnia. Zachęcam, zapraszam, namawiam, można sobie lub komuś zrobić prezent na imieniny czy urodziny. Fankluby danego artysty mogą urządzić zbiórkę i zafundować sobie godzinę ze swoim artystą. Cały proces jest wspólnie ustalany - jeśli czegoś nie mam, a mogę dla kogoś to zdobyć, to staram się zdobyć. Duża frajda i satysfakcja, myślę dla obu stron.

Zbliża się ważna rocznica. Jakie atrakcje przewidziałeś dla widzów na 12. urodziny STARS.TV?

Dwanaście lat, a ja nadal pamiętam to pierwsze wciśnięcie „play”. Zaczęło grać 22 października 2012 roku jakoś trochę po godzinie 21. Technicy sobie poszli, zostałem sam, bo to była jeszcze emisja testowa, zapaliłem papierosa (wtedy jeszcze paliłem) i pomyślałem… i co teraz Wójcicki? Ogarniesz? No jakoś ogarnąłem, na szczęście :)

W tym roku w ramach obchodów urodzinowych (czy tylko STARS już obchodzi długo i namiętnie urodziny?) wracam do pomysłu sprzed dwóch lat. Wtedy na równe 10 grałem dziesięcioodcinkowy 1000 Hitów na 10. urodziny. Podobało się, oglądalność dopisała, więc tym razem zagramy dwunastoodcinkowy 1200 Hitów na 12. urodziny! A czemu nie? Skoro biblioteka z każdym rokiem rośnie (dziś robię top 1200, a w dniu startu miałem wszystkiego 800 klipów), dziś jest to już blisko 10 tys. pozycji.

No i przy okazji komunikat do wszystkich, którzy przeważnie nas nie oglądają, ale mają zakodowane, że po co telewizja w HD ze starociami, skoro stare teledyski nie są w HD. No więc trzeba przyznać, że w ostatnich latach sytuacja na rynku starych klipów bardzo korzystnie się zmieniła, zespoły i wytwórnie, lepiej lub gorzej, ale sporo remasterują. Wygląda to ogromnie lepiej niż kiedyś. Mam już podmienione ponad 1000 klipów na wersje remasterowane. HD w kablówkach zaczyna mieć sens. A skoro generalnie w naszym przypadku HD zaczyna mieć sens, to być może w przyszłości bliższej niż dalszej zmieni się także coś w kwestii emisji satelitarnej. Dat nie podam, ale mogę jedno obiecać: jeśli to zrobimy, to zrobimy to normalnie - nie zrobimy HD z bitrate 1,8 Mbit/s :)

Tak, wiem, że za dużo gadam, kończąc powiem tak: kochani, pomimo YouTuba i Spotify i tym podobnych, telewizja muzyczna nadal żyje i nadal może się mieć dobrze. Akurat STARS.TV dziś ma się ogromnie lepiej niż 10 lat temu. Tak więc grać będziemy do emerytury, mam nadzieję, mojej i moich widzów. Polecam STARS.TV, polecam znakomitą muzykę z czasów, gdy muzykę komponowali i grali ludzie, polecam piękne melodie. I wszystkiego dobrego dla redakcji SAT Kuriera i tutejszego forum, pozdrowienia.

Dziękuję za rozmowę!

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.