dodano: 2008-11-07 14:55 | aktualizacja:
2008-11-07 20:20
autor: Janusz Sulisz |
źródło: n.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Aleksander Kwaśniewski, który w czasie swojej wieloletniej politycznej kariery pełnił funkcję przewodniczącego Komitetu Młodzieży i Kultury Fizycznej, a także prezesa Polskiego Związku Olimpijskiego, znany jest z wielkiego zamiłowania do sportu. Przyjaźni się z przedstawicielami wielu dyscyplin i chętnie uczestniczy w wydarzeniach sportowych. Krzysztof Wyrzykowski, dziennikarz nSport, przekona się również o jego ogromnej wiedzy w tym zakresie.
Sport zawsze był mi bliski, ważny i, pamiętam, życiowo mi pomógł. Gdybym ja nie miał duszy sportowca, tego azylu w postaci sportu, byłoby trudniej - przyznał Kwaśniewski.
Gość przepyta nawet prowadzącego program, jaki wynik padł w meczu Górnik-Roma na Stadionie Śląskim, na który były prezydent wybrał się ze swoim ojcem, a także kto strzelił bramki dla polskiego zespołu.
Szanuję sport, interesuję się nim, rozumiem sportowców, rozumiem trenerów, uważam, że jeszcze gorszy zawód od bycia politykiem, to bycie trenerem, a szczególnie drużyny kobiecej, ale nie tylko - z uśmiechem dodał były prezydent RP.
O tym, jaką rolę pełnił sport w życiu Aleksandra Kwaśniewskiego, jaki najlepszy wynik osiągnął w biegu na 200 metrów oraz na jakiej pozycji grał w drużynie piłkarskiej, widzowie nSport dowiedzą się już jutro.
„Mój sport, moje życie” z Aleksandrem Kwaśniewskim - sobota, 8 listopada, godzina 12:05, tylko w nSport
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.