Białoruś chyba jednak wyprzedzi Polskę w cyfrowej telewizji naziemnej, a stanie się to w 2012 roku. Na koniec 2012 roku planowane jest 80-procentowe pokrycie Białorusi przez nadajniki DVB-T - zapowiada minister tego kraju. Zaś w Polsce wszystko wokół DVB-T już tak się ślimaczy, że polskie społeczeństwo odpuściło sobie jakiekolwiek zainteresowanie NTC. Sprawdza się nasza przepowiednia z okładki SAT Kuriera z grudnia 2008 roku, że Białoruś wyprzedzi Polskę w wprowadzaniu DVB-T.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
- Do końca 2012 r. planujemy 80% pokrycie kraju telewizją cyfrową - powiedział białoruski Minister Łączności i Informatyzacji, Nikołaj Pantelei.
W tym celu białoruskie władze dostarczą całą infrastrukturę, w tym odbiorniki DVB-T dla odbiorców na Białorusi. Obecnie dostępne są dwa modele odbiorników DVB-T. Pierwszy jest produkowany przez firmę Vityaz - kosztuje 200 tys. rubli, a drugi to produkt SiS, który kosztuje 280 tys. rubli.
Przypomnijmy, że we wrześniu ubiegłego roku, cyfrowa telewizja naziemna była w zasięgu prawie 60% ludności Białorusi. Polska nie może się pochwalić nawet takim wynikiem i nic nie zapowiada, że coś się zmieni.
reklama
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.