dodano: 2011-02-11 09:51 | aktualizacja:
2011-02-11 11:24
autor: Paulina Nietrzpiel |
źródło: presserwis
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
– W ten sposób w połowie 2013 roku główne programy telewizji publicznej będzie można oglądać tylko w połowie kraju – mówi ”Presserwisowi” Bogusław Piwowar, pełniący obowiązki prezes TVP.
Telewizja Polska oprócz miejsc na pierwszym multipleksie dostała cały trzeci (mux3), który jest włączany stopniowo. W odróżnieniu od niego mux1 może mieć zasięg ogólnopolski zaraz po uruchomieniu. Mux3 ruszył końcem października ub.r., a jego sygnał obecnie dociera do 19% mieszkańców naszego kraju. Drugi etap włączenia kolejnych nadajników nastąpi do 27 kwietnia br., i dostęp powiększy się do 24%. W trzecim etapie (do 27 października 2011 roku) – do ok. 43%, a dopiero w czwartym (do 27 kwietnia 2014 r.) zasięg stanie się ogólnopolski - 98%. Właśnie do tego etapu TVP chce zachować miejsce dla swoich kanałów na mux1.
– To program minimum – stwierdza p.o. prezes TVP. – Inaczej dlaczego ludzie mieliby płacić abonament? Za telewizję, której nie mogą oglądać? – pyta. – To samo dotyczy reklamodawców. Jeśli stracimy połowę zasięgu, będziemy musieli obniżyć ceny reklam, a to oznacza zapaść finansową – dodaje Piwowar.
To właśnie dlatego TVP nie uruchomiła jeszcze nadawania na mux1, mimo tego, że jest już na to technicznie gotowa. Bez jej startu nie będą mogły rozpocząć nadawania również kanały wybrane przez Krajową Radę. Zgodnie z warunkami konkursu operatorem mux1 zostanie firma, którą wybierze Telewizja Polska.
Rozwiązaniem tego byłoby dopisanie do istniejącej już umowy dot. mux3 zapisu o nadawaniu mux1, jednak nie robi tego gdyż jest to nieopłacalne do połowy 2013 r.
Dotychczas TVP szukało poparcia w sprawie mux1 u ministrów kultury i skarbu, u Rzecznika Praw Obywatelskich, w KRRiT, jak również u marszałków województw, dzisiaj szuka w Ministerstwie Infrastruktury.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.