4 mln widzów finału „Bitwy na głosy”

dodano: 2011-05-10 13:52 | aktualizacja: 2011-05-10 13:55
autor: Jerzy Kruczek | źródło: TVP

W sobotę, 7 maja zrealizowany z niezwykłym rozmachem finał show TVP2 „Bitwa na głosy” przyciągnął przed ekrany większą widownię niż emitowany w tym samym czasie w Polsacie ostatni odcinek programu „Must be the Music. Tylko muzyka”. W grupie wszystkich widzów „Bitwa na głosy” przyciągnęła uwagę 4 mln widzów przy udziałach 26,8 procent, a „Tylko muzyka” - 3 mln osób przy udziałach 21 procent.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Zarówno część prezentująca wyniki finału, jak również cały ostatni odcinek „Bitwy na głosy”, uzyskały najwyższe udziały w grupie 4+ od początku emisji. Udziały „wyników” (godz. 21.48) wyniosły 29,9 procent, zaś średnie udziały ostatniego odcinka kształtowały się na poziomie 26,8 procent. Finałowy odcinek zgromadził jednocześnie w grupie 4+ drugą największą widownię ze wszystkich wyemitowanych – prawie 4 mln widzów.

Drugi wynik pod względem widowni osiągnęła także część prezentująca wyniki finału – prawie 4,4 mln widzów. W grupie 16-49 część prezentująca wyniki finału „Bitwy na głosy” (godz. 21.48) zgromadziła przed telewizorami prawie 1,6 mln widzów, udziały wyniosły 24,2 procent. Średnia widownia ostatniego odcinka w grupie komercyjnej to 1,4 mln, a udziały 22,1 procent.

Program „Bitwa na głosy” w sobotnie wieczory oglądało średnio 3,6 mln widzów w grupie 4+ i prawie 1,3 mln w grupie komercyjnej. Udziały programu kształtowały się na poziomie 23,6 procent i 19,6 procent.

Finałowy odcinek „Bitwy na głosy” wygrał zespół z Katowic Piotra Kupichy. Drugie miejsce zajęła drużyna z Zielonej Góry pod wodzą Urszuli Dudziak.

Pojedynek największych gwiazd polskiej estrady można było oglądać w każdą sobotę o godz. 20.00 w TVP2. Show zostało wsparte kampanią reklamową wykorzystującą outdoor, spoty radiowe, prasę i Internet

dane: AGB Nielsen

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.