reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg




18.01 Real Madryt - FC Barcelona w Sportklubie

dodano: 2012-01-18 10:31 | aktualizacja: 2012-01-18 14:50
autor: Anita Dąbek | źródło: Sportklub

SportKlub Już 18 stycznia na antenie Sportklubu wielkie piłkarskie święto! W ćwierćfinale Copa del Rey na Santiago Bernabeu zmierzą się dwie najlepsze drużyny Starego Kontynentu: Real Madryt zagra z FC Barceloną. „Królewscy” będą chcieli przełamać kompleks Katalończyków, z kolei „Blaugrana” spróbuje zrobić krok w drodze po kolejne trofeum zdobyte pod wodzą Pepa Guardioli. El Clasico Real – Barcelona 18 stycznia o godz. 22.00 NA ŻYWO wyłącznie w Sportklubie!



Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Real Madryt – FC Barcelona
NA ŻYWO w Sportklubie środa 18 stycznia, godz. 22.00


W ostatnich latach Real nie ma szczęścia do Barcelony. Katalończycy nie tylko bowiem seryjnie sięgają po mistrzostwa kraju, ale i regularnie upokarzają „Królewskich” na wszystkich frontach. Najnowsza historia porażek „Los Blancos” rozpoczęła się w grudniu 2008 roku od przegranej na Camp Nou 0:2. W sześciu kolejnych ligowych meczach z „Barcą” piłkarze z Madrytu zanotowali tylko jeden remis i aż pięciokrotnie musieli uznać wyższość rywali. Podopieczni Pepa Guardioli nie oszczędzali zresztą swoich oponentów: w maju 2009 roku wygrali z nimi w Madrycie 6:2, a półtora roku później ograli ich na swoim obiekcie 5:0. W międzyczasie zespoły te rywalizowały jeszcze ze sobą w półfinale Ligi Mistrzów, o krajowy Superpuchar i w finale Copa del Rey. Tylko z ostatniej z tych batalii piłkarze z Madrytu wyszli obronną ręką.

Wydawało się, że czarna passa Realu w Gran Derbi skończy się wraz z przyjściem na Santiago Bernabeu Jose Mourinho. Kolekcjonujący trofea w Portugalii, Anglii i Włoszech szkoleniowiec miał sprawić, że „Królewscy” zepchną Barcelonę z piedestału i osiągną sukces w Europie. Na razie „The Special One” nie potrafi jednak znaleźć sposobu na przełamanie monopolu Katalończyków, mimo że zespół pod jego wodzą gra niezwykle efektownie i skutecznie. W Primera Division Real zdobył aż 63 gole i jest pod tym względem najlepszą drużyną w czołowych ligach Starego Kontynentu. Doskonała dyspozycja strzelecka przekłada się oczywiście na wyniki – „Królewscy” prowadzą w tabeli, a nad Barceloną wypracowali już pięciopunktową przewagę. Od końca września Real rozegrał na wszystkich frontach dwadzieścia trzy mecze, wygrał dwadzieścia dwa z nich! Jedyną porażką była tylko ta z Barceloną. Katalończycy są zresztą pod tym względem niewiele gorsi: jesienią pewnie awansowali do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, w Japonii sięgnęli po Klubowe Mistrzostwo Świata, a w Copa del Rey nie mieli problemów z wyeliminowaniem L’Hospitalet i Osasuny Pampeluna.

Niemal każde z ostatnich El Clasico naznaczone jest skandalami. Mourinho obwinia federację, że ta sprzyja Barcelonie, jego podopieczni kolekcjonują czerwone kartki i rzadko kończą Gran Derbi w komplecie, a sam Portugalczyk atakuje nie tylko werbalnie, ale i siłowo. Podczas jednej z ostatnich batalii z Barceloną … wsadził palec w oko asystenta Guardioli. Co najważniejsze mecze te obfitują jednak nie tylko w niezdrowe emocje, ale są futbolowymi świętami pełnymi pięknych akcji i niesamowitych bramek. Takie też powinny być dwa najbliższe El Clasico. Pierwsza odsłona 18 stycznia w Madrycie, rewanż tydzień później na Camp Nou. Oba mecze NA ŻYWO tylko w Sportklubie!

Espanyol Barcelona – CD Mirandés
NA ŻYWO w Sportklubie + wtorek 17 stycznia, godz. 21.00

(PREMIERA w Sportklubie środa 18 stycznia, godz. 15.00)

Athletic Bilbao – Real Mallorca
NA ŻYWO w Sportklubie środa 18 stycznia, godz. 19.30


Valencia CF – UD Levante
NA ŻYWO w Sportklubie środa 18 stycznia, godz. 21.00


Gran Derbi to oczywiście nie jedyne spotkanie Copa del Rey jakie kibice zobaczą w tym tygodniu w Sportklubie. Stacja transmitować będzie wszystkie ćwierćfinały Pucharu Króla: po jednym meczu we wtorek i czwartek oraz dwa spotkania w środę.

Rozpoczynamy wyjazdową batalią największej rewelacji Pucharu Hiszpanii, CD Mirandés, która zmierzy na barcelońskim Cornellŕ-El Prat z Espanyolem (wtorek, godz. 21.00 w Sportklubie+). Teoretycznie przyjezdni nie mają w tej rywalizacji żadnych szans. Pamiętać jednak trzeba, że podobnie było w poprzednich rundach. Podopieczni Carlosa Pouso również w dwumeczach z Villarealem i Racingiem Santander skazywani byli na pożarcie, a mimo tego zdołali wyeliminować obu bardziej utytułowanych rywali. Czy we wtorek trzecioligowiec z Miranda de Ebro pokusi się o kolejną niespodziankę? Zadanie będzie trudne, bo Espanyol przyzwoicie spisuje się w La Lidze i wciąż walczy o awans do europejskich pucharów, a na własnym stadionie potrafił powstrzymać nawet wielką Barcelonę.

W środowy wieczór preludium przed Gran Derbi, czyli starcie Athleticu Bilbao z Realem Mallorca. Baskowie w dwóch poprzednich rundach zaprezentowali się lepiej niż przyzwoicie, dwukrotnie ograli po 1:0 Real Oviedo, a w 1/8 finału po bezbramkowymi wyjazdowym remisie, rozbili u siebie Albacete 4:0. Gorzej wiodło się Mallorce, która w obu dwumeczach musiała odrabiać straty. Podopieczni Joaquína Caparrósa najpierw gonili wynik w starciu ze Sportingiem Gijon, w kolejnej rundzie odrabiali straty do Realu Sociedad. W pierwszym meczu na Anoecie Mallorca przegrał wówczas 0:2, przed własną publicznością dała sobie szybko strzelić gola, mimo tego w całym spotkaniu zwyciężyła aż 6:1 i pewnie zakwalifikowała się do ćwierćfinału.
W tym sezonie Mallorca mierzyła się już z Athletikiem w lidze. Zacięte spotkanie zakończyło się remisem 1:1. W środę faworytami będą gospodarze. Czy podopieczni Marcelo Bielsy wykorzystają atut własnego boiska? Odpowiedź już w środę od godz. 19.30 NA ŻYWO w Sportklubie!

Ostatnią ćwierćfinałową potyczką Pucharu Króla będzie spotkanie Valencia CF – UD Levante (transmisja w Sportklubie w czwartek od godz. 21.00), czyli pojedynek drużyn sąsiadujących ze sobą w ligowej tabeli. Przed meczem pucharowym „Los Che” zajmują w Primera Division trzecie miejsce, Levante plasuje się zaledwie jedną pozycję niżej. Dla gości jest to sezon wyjątkowy, po dziewiątej i dziesiątej kolejce po raz pierwszy w historii znajdowali się bowiem na prowadzeniu ligowej tabeli. Dla Valencii zasiadanie na fotelu lidera to nie nowość, drużyna od lat walczy przecież w Hiszpanii o najwyższe cele i regularnie reprezentuje swój kraj w Champions League. Podopieczni Unai’a Emery’ego także w tym sezonie potwierdzają przynależność do ścisłej krajowej czołówki, a o ich doskonałej dyspozycji świadczy nie tylko miejsce na najniższym stopniu podium w lidze, ale także niezła gra w Copa del Rey. W poprzedniej rundzie „Los Che” wyeliminowali mocną Sevillę, w 1/16 finału nie mieli problemów z pokonaniem CD San Roque de Lepe. Czy równie łatwo poradzą sobie z rewelacyjnym Levante?


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Piłka nożna


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Odbiornik Vu+ DUO 4K SE S2X FBC

Vu+ DUO 4K SE - najnowszy odbiornik Ultra HD 4K...

1 690 zł Więcej...

Miernik SatLink WS-6933 dla DVB-S/S2

Miernik, do pomiarów cyfrowych sygnałów satelitarnych DVB-S z pomiarem PWR,...

239 zł Więcej...

Mini PC Homatics BOX R 4K + Tuner DVB-T2 na USB

Homatics BOX R z adapterem DVB-T2 na USB-C to dobry...

409 zł Więcej...