NGC: „James Cameron: Wyprawa do dna Ziemi”

dodano: 2012-04-27 12:22 | aktualizacja: 2012-04-27 12:27
autor: Anita Dąbek | źródło: NGC

– To było marzenie mojego życia. Ludzie kojarzą mnie jako twórcę filmów. Jednak moją największą pasją jest ocean i jego odkrywanie – James Cameron. James Cameron zabierał widzów w podróż do innych światów w filmach „Avatar” i „Obcy – decydujące starcie”, jednak to jego rzeczywista, nie fikcyjna wyprawa do dna Ziemi oferuje sensacyjny obraz prawdziwie obcego, pozaziemskiego świata. National Geographic Channel (NGC) ogłasza premierową emisję, półgodzinnego materiału „James Cameron: Wyprawa do dna Ziemi”, dokumentującego jego historyczną wyprawę sprzed miesiąca do Rowu Mariańskiego i Głębi Challengera, najgłębszego miejsca w Oceanie.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Rów Mariański jest prawdopodobnie najbardziej bezludnym miejscem na naszej planecie. Cameron opisuje wyprawę do tego innego świata po jej zakończeniu, już na powierzchni, w bardzo osobistym wywiadzie: „Patrzyłem na zmieniające się liczby określające głębokość. Łódź podwodna zwalnia, gdy zbliża się do wyznaczonej głębokości. Jest dużo czasu na to, by wszystko przemyśleć. Potem trzeba wziąć się do pracy. Pozostaje mniej niż 350m do samego dna, musisz zachować równowagę i balast, ustawić kamerę, włączyć reflektory. Jeśli wierzyć wysokościomierzowi, widziałem poblask dna!”.

“James Cameron: Wyprawa do dna Ziemi”, premiera w niedzielę 13 maja o godz. 21.00.

W ubiegłym miesiącu, reżyser-wizjoner i badacz-rezydent Towarzystwa National Geographic zszedł 10,9km do miejsca zwanego Głębią Challengera położonego w Rowie Mariańskim na Pacyfiku. Miejsce to leży głębiej niż wysokość Mount Everest. Rekordowa wyprawa, która była opisywania na pierwszych stronach gazet na całym świecie, była częścią DEEPSEA CHALLENGE - wyprawy naukowej Camerona, National Geographic i firmy Rolex. Cameron jest jedynym człowiekiem, który z sukcesem zanurkował w jednoosobowej łodzi oraz pierwszym od 1960 roku, który zszedł na dno świata w pojeździe kierowanym przez człowieka.

„James Cameron: Wyprawa do dna Ziemi” przedstawia także niezwykle osobisty wywiad dotyczący tej nadzwyczajnej wyprawy. Wyselekcjonowany z ponad dwugodzinnego materiału obraz ukazuje wszystkie szczegóły, począwszy od przygotowań do tej wyprawy, które się rozpoczęły siedem lat temu po właściwy moment dotarcia na dno. Projekt ten był pierwszą wyprawą Camerona jako badacza-rezydenta Towarzystwa National Geographic.

- Nie mogłem wyobrazić sobie lepszego partnera. National Geographic, jako organizacja, zawsze wspierała badawczego ducha. Z tym właśnie kojarzono zarówno kanał jak i magazyn, z wkładem w promocję wypraw badawczych i rozbudzanie ludzkiej ciekawości i chęci poznawania nowego - powiedział Cameron.

Cameron dzieli się przemyśleniami po pierwszej zaniechanej próbie testowej, emocjami, które kłębiły się w nim podczas opadania w ciemnościach i decyzjami, które musiał podjąć po zejściu na dno.

Przy wzroście 1,88 m, zmieszczenie się w małej łodzi było dla Camerona nie lada wyczynem. Kapsuła mogła udźwignąć 1,125kg na centymetr kwadratowy (równowartość umieszczenia trzech sportowych samochodów SUV na palcu ludzkiej stopy). Kolana musiał mieć zgięte, ramionami mógł ruszać zaledwie kilka centymetrów, by operować łodzią. Specjalne kamery jakie zainstalowano w łodzi podwodnej oddadzą widzom atmosferę jaka panowała wewnątrz oraz to co widział Cameron siedząc za jej sterami.

W filmie Cameron przywołuje wzloty i upadki, jakie zdarzały się podczas siedmiu lat pracy nad projektem łodzi (nazwanej DEEPSEA CHALLENGER), która zbudowana została tak, by jej elementy wytrzymały działanie ciśnienia, a nawet osiągała większą szybkość zanurzenia.

Grafika komputerowa (CGI) odzwierciedla ogromną skalę tej trwającej ponad dwie godziny wyprawy na dno. Zanurzając się powoli poniżej poziomu, jaki może osiągnąć zwykła jednoosobowa łódź podwodna, tam, gdzie nie dochodzą już promienie słońca, na głębokości 1,000 m, schodząc dalej na głębokość, na której spoczywa wrak Titanica (3,800 m) i zanurzając się jeszcze bardziej, dalej niż odległość od podnóży na szczyt Mount Everest (8,850 m) aż na dno Oceanu! Cameron szczegółowo opisuje co ujrzał zaraz po tym, jak dotarł na dno: „To było jakby ktoś położył farbę lateksową na płycie pilśniowej. To zdecydowanie najbardziej posępne miejsce w wodach oceanu, jakie widziałem”.

Historyczne nurkowanie zakończyło się sukcesem – nie tylko udało mu się sfilmować dla naukowców i miłośników oceanu najgłębszy punkt dna oceanicznego, ale uświadomił światu rolę takich wypraw i potrzebę dalszych badań. Oceany, z terytorium wielkości Australii, stanowią ostateczną granicę tego, co niepoznane.

Rolex stale wspiera inicjatywy poszerzające horyzonty ludzkiej wiedzy, uczestniczy w pionierskich wyprawach badawczych – od najwyżej położonych szczytów górskich, po głębie oceanów. Towarzyszył batyskafowi Trieste podczas wyprawy do Głębi Challengera ponad 50 lat temu. Zainteresowanie badaniami dna morskiego i polityka wspierania słynnych badaczy marynistycznych sprawiły, że Rolex przyłączył się do Jamesa Camerona, jako partner w wyprawie DEEPSEA CHALLENGE, by pomóc w ujawnieniu tajemnicy dna oceanicznego i przyczynić się do wznowienia podobnych ekspedycji.

Gdy ekspedycja DEEPSEA CHALLENGE wchodzi w kolejną fazę, Cameron mówi: „Więcej pieniędzy wydaje się na wyprawy kosmiczne, ale to ocean jest źródłem życia tu, na Ziemi. A my go niszczymy szybciej, niż go odkrywamy. Sądzę, że moja wyprawa zwraca uwagę na rolę oceanów i brak zainteresowania nad jego badaniem.”

Dołożono wszelkich starań (technologicznych i naukowych), by ekspedycja DEEPSEA CHALLENGE została uwieczniona na materiale filmowym 3-D. Przygotowano również specjalny materiał do magazynu National Geographic. Cameron planuje nawiązać współpracę z National Geographic by stworzyć materiał edukacyjny.

„James Cameron: Wyprawa do dna Ziemi” została wyprodukowana przez National Geographic Television dla National Geographic Channel. Kierownikiem produkcji NGT jest Ted Duvall, a prezydentem Maryanne Culpepper. Dla NGC producentem wykonawczym jest Jack Smith, vice president, production and development jest Kim Woodard i executive vice president of programming jest Michael Cascio

W lutym dwóch członków zespołu DEEPSEA CHALLENGE, światowej sławy filmowców, Andrew Wight i Mike deGruy, zginęło w wypadku helikoptera w Australii (http://newswatch.nationalgeographic.com/2012/02/05/celebrated-filmmakers-killed-in-australian-helicopter-crash/). Zespół oddał im hołd poprzez kontynuację wspólnie rozpoczętych badań, by uhonorować tym samym ich wkład.
Informacje dodatkowe dotyczące ekspedycji DEEPSEA CHALLENGE

Dodatkowe fundusze przeznaczone na produkcję filmu 3-D, edukację i zasięg cyfrowy zapewniła Fundacja Alfreda P. Sloan, która wspiera innowacyjne badania i szerzenie nauki, technologii i matematyki.

Instytut Oceanografii Scripps przy Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego jest głównym partnerem naukowym ekspedycji DEEPSEA CHALLENGE. Scripps współpracował z Cameronem przez niemal dekadę, rozwijając nowe metody badań głębi oceanów. Kilkadziesiąt lat doświadczeń w badaniach dna oceanicznego sprawia, że Scripps jest uznawany za światowego lidera w ich prowadzeniu – od cech geologicznych po egzotyczną florę i faunę.

Partnerem ekspedycji jest również Uniwersytet Hawajski, Laboratorium Jet Propulsion i Uniwersytet w Guamie. Pozwolenia na prowadzenie badań i nurkowanie do Głębi Challengera zapewnili oficjele Sfederowanych Stanów Mikronezji. Części Rowu Mariańskiego chronione są oświadczeniem prezydenta George’a W. Busha, na mocy którego ustanowiono Rów Mariański Narodowym Pomnikiem Marynistycznym oraz przekazano odpowiedzialność zarządczą Służbie Połowiu i Dzikiej Przyrody Stanów Zjednoczonych w konsultacji z Urzędem Rybołówstwa. Służba Połowu i Dzikiej Przyrody Stanów Zjednoczonych wydaje pozwolenia na nurkowanie w obszarach Pomnika należących do USA.

James Cameron: Wyprawa do dna Ziemi
Premiera: niedziela, 13 maja, godz. 21.00

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.