dodano: 2012-07-24 14:16 | aktualizacja:
2012-07-24 14:25
autor: Rafał Olchowik |
źródło: telesat-news.net
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Kilka lat temu negocjacje o zakup
Trikolor TV prowadził holding
Gazprom-Media. W sierpniu 2009 roku została nawet oficjalnie ogłoszona umowa o nabyciu aktywów, ale dopiero rok później została sfinalizowana (artykuł
Trikolor TV przejęte przez Gazprom-Media). Zarząd
Gazprom-Media długo nie mógł dojść do konsensusu w sprawie oceny platformy i perspektyw jej dalszego rozwoju.
W początkach negocjacji wartość
Trikolor TV szacowano na sumę
1 mld dol., ale potem wycena spadła do
500 mln dol. Obecnie mówi się, że transakcja nigdy nie miała miejsca. Anna Sopowa, przedstawicielka spółki
NSK (operator Trikolor TV), zalecała, aby całą sprawę omówić z
Gazprombank, akcjonariuszem
Gazprom-Media. Problem w tym, że firma odmawia komentarza. Przedstawiciel
Gazprom-Media powiedział jednak, że holding nie zamierza kupować
Trikolor TV.
Według danych
SPARK-Interfax, po 50% akcji Trikolor TV przypada Zinaidzie Tołpiekinoj i Oldze Orłowoj. Operator platformy
NSK ma jeszcze powiązania z producentem i dystrybutorem sprzętu satelitarnego - firmą
General-Satellite i jej prezesem Andriejem Tkaczenko, ale jest to wyłącznie partner technologiczny, a nie akcjonariusz.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.