Ekstraklasa rozmawia z Eredivisie o kanale TV

dodano: 2013-02-06 12:50 | aktualizacja: 2013-02-06 13:48
autor: Łukasz Knapik | źródło: Ekstraklasa S.A.

Rynek praw telewizyjnych w Europie i prowadzenie własnego kanału telewizyjnego przez ligę piłkarską to główne tematy spotkania przedstawicieli holenderskiej Eredivisie i polskiej Ekstraklasy S.A.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Liga holenderska we współpracy z Fox International od sezonu 2008/2009 prowadzi telewizję Eredivisie Live. Obecnie oferuje ona widzom aż cztery kanały. Poza meczami najwyższej klasy rozgrywkowej w Holandii, w Eredivisie Live można zobaczyć m.in. mecze Eerste Divisie (drugi poziom rozgrywek), Pucharu Holandii, Pucharu Anglii czy Ligi Europy. Ze strony ligi holenderskiej w spotkaniu uczestniczył m.in. Frank Rutten, dyrektor spółki Eredivisie CV, odpowiedzialnej za współzarządzanie kanałem telewizyjnym.

- Holendrzy w kilka lat rozwinęli interesujący i unikalny na rynku projekt - powiedział Boguslaw Biszof, prezes zarządu Ekstraklasy S.A.

- Wiedza dotycząca bieżącego funkcjonowania piłkarskiej telewizji jest dla nas bezcenna, szczególnie w kontekście prac prowadzonych przez firmę Live Park - dodał Bogusław Biszof.

Przypomnijmy, że w grudniu zeszłego roku Ekstraklasa S.A. została wyłącznym udziałowcem firmy Live Park, która odpowiedzialna jest za produkcję sygnału TV w jakości HD ze wszystkich meczów T-Mobile Ekstraklasy. (więcej tutaj) Jednym z zadań postawionych przed Leszkiem Miklasem, nowym prezesem zarządu spółki, jest finalizacja prac związanych z powołaniem własnego kanału telewizyjnego Ekstraklasy.

Wizyta w Holandii jest częścią cyklu spotkań zarządu Ekstraklasy z kierownictwami lig zawodowych zachodniej Europy. W listopadzie ubiegłego roku odbyło się spotkanie z angielską Premier League, a w najbliższych tygodniach planowane są wizyty w siedzibach niemieckiej Bundesligi oraz hiszpańskiej Primera Division.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.