dodano: 2013-04-10 13:57 | aktualizacja:
2013-04-10 15:43
autor: Janusz Sulisz |
źródło: Gazeta Wyborcza
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Sprawa dotyczyła jednego z krakowskich hoteli, który unikał płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego. W 2010 roku kontrolerzy stwierdzili, że w hotelu znajdują się niezarejestrowane telewizory - wyłącznie na podstawie informacji od odbywającej wówczas praktyki menedżerki hotelu. Kontrolerzy nie mogli osobiście sprawdzić pokoi, bo w tym czasie zajmowali je hotelowi goście. W wyniku kontroli, dyrektor Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej nakazał hotelowi zarejestrować telewizory i zapłacić 11 tys. zł za używanie niezarejestrowanych dotychczas odbiorników.
Właściciel hotelu odwołał się do ministra infrastruktury, argumentując, że kontrolerzy nie mogli sprawdzić ani liczby, ani stanu technicznego telewizorów, bo nie dokonali osobistych oględzin. Stwierdził także, że kontrola naruszyła przepisy ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, ponieważ nie został on zawiadomiony o zamiarze jej przeprowadzenia. Minister nie uznał odwołania, dodając, że informacja o tym, ile pokoi jest wyposażonych w telewizory, znajduje się na stronie internetowej hotelu. Do tego właściciel hotelu został poinformowany o wszczęciu postępowania, a w jego trakcie nie przedstawił żadnych dowodów, które potwierdzałyby jego argumenty, powiedział minister.
Właściciel zaskarżył tę decyzję do
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a sąd uwzględnił skargę. WSA uznał, że przepisy ustawy o swobodzie działalności gospodarczej mają zastosowanie do kontroli rejestracji telewizorów. Minister złożył skargę kasacyjną do
Naczelnego Sądu Administracyjnego, nie zgadzając się z twierdzeniem WSA, że Poczta Polska powinna zawiadamiać o zamiarze przeprowadzenia kontroli. NSA orzekł na niekorzyść właściciela hotelu.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.