dodano: 2013-05-01 00:06 | aktualizacja:
2013-05-02 23:01
autor: lukas_k |
źródło: Sportklub
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Przed najbliższą kolejką
Blusens Monbús zajmuje ósme, ostatnie uprawniające do gry w play-off, miejsce w ligowej tabeli. Koszykarze z
Santiago de Composteli mają na koncie czterdzieści siedem punktów, dokładnie tyle samo do
Unicaja Malaga, z którą zmierzą się w sobotni wieczór. Dla obu drużyn będzie to więc mecz o „cztery punkty” - zwycięzca nie tylko przybliży się do play-off, ale i zredukuje szanse na awans do najlepszej ósemki najgroźniejszego rywala. W ostatnich tygodniach nieco lepiej prezentują się goście, którzy przed tygodniem wygrali z
Valencią Basket, a w poprzedniej kolejce okazali się lepsi od
Cajasol Sewilla. Czy w
Santiago de Composteli odniosą trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu? Ostatni raz taką serią mogli pochwalić się na przełomie lutego i marca, gdyby teraz powtórzyli ten wyczyn awans do play-of mieliby na wyciągnięcie ręki. O ewentualną wiktorię w
Multiusos Fontes do Sar może być tym łatwiej, że gospodarze w czterech ostatnich domowych meczach ponieśli aż trzy porażki. Z kompletem punktów wyjeżdżały stąd ostatnio
Joventut Badalona,
FC Barcelona Regal i
Valencia Basket. Miejscowym udało się wygrać jedynie z
Asefą Estudiantes.
Blusens Monbús - Unicaja Malaga
Na żywo sobota 4 maja, godz. 20.00,
Sportklub
Real Madryt przed tygodniem pokonał w szlagierze
Ligi ACB odwiecznego rywala z
Barcelony i zapewnił sobie tym samym pierwsze miejsce w tabeli na finiszu rundy zasadniczej. W ten weekend „
Królewskich” czeka jednak kolejna prestiżowa potyczka - w derbach stolicy zmierzą się bowiem z
Asefą Estudiantes. Naturalnymi faworytami meczu są gospodarze, którzy mogą pochwalić się imponującym bilansem 27 zwycięstw i czterech porażek. Jeśli w niedzielę wystąpią w optymalnym zestawieniu powinni bez problemów pokonać lokalnego rywala. Być może jednak
Pablo Laso da odpocząć swoim największym gwiazdom przed play-off i finałowym turniejem
Euroligi? Gdyby zdecydował się wysłać do gry zawodników, którzy zazwyczaj nie pojawiają się na parkiecie w wyjściowej piątce, wówczas szanse
Asefy Estudiantes na sprawienie niespodzianki znacznie wzrosną. O zwycięstwo i tak będzie jednak trudno. Słabsza z drużyn ze stolicy przed tygodniem wygrała wprawdzie z
Murcią, wcześniej doznała jednak trzech porażek z rzędu, które praktycznie przekreśliły jej szanse na awans do najlepszej ósemki. A tak dysponowana drużyna w meczu z występującym nawet w rezerwowym składzie
Realem może mieć niewiele do powiedzenia.
Real Madryt - Asefa Estudiantes Madryt
Na żywo niedziela 5 maja, godz. 12.40,
Sportklub
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.