Chińczycy grają nieczysto w fotowoltaice

Komisja Europejska natknęła się na dowody, które potwierdzają, że chińscy producenci modułów fotowoltaicznych z krzemu krystalicznego rzeczywiście otrzymują nielegalną pomoc publiczną od chińskiego rządu. Informacja ta została zgłoszona przez agencję Reuters. Bruksela jednak, aż do teraz nie podjęła żadnych działań. Wstępnym rozwiązaniem ma być brak cła tymczasowego.

Prezydent ProSun, Milan Nitzschke stwierdził w tej sprawie:

- Komisja Europejska już się ujawniła, że moduły słoneczne z Chin wymagają aż 11,5% dotacji od państwa. Dotacje te w Chinach zostały wykorzystane, aby zmusić europejskich konkurentów do usunięcia z rynku. Bez tych dotacji chiński dostawca nie miałby szans, by przetrwać.

Lista dotacji, które zostały zbadane, jest bardzo obszerna i zawiera szczegóły takie jak: dotowane surowce i energia, nadmiar produkcji, dotacje marketingu czy inne sposoby dofinansowania publicznego dla przedsiębiorstw, które w jakiś sposób mogą być niekonkurencyjne. UE ProSun krytykuje fakt, że wraz z wynikami śledztwa nie idą konkretne działania. Sojusz Affordable Solar Energy (AFASE) odmówił komentarza w tej sprawie. Komisja Europejska również odmówiła komentarza, jednak przyznała, że wszystkim stronom, biorącym udział w układzie handlowym zostały przekazane ustalenia dokonane przez Brukselę. Teraz organizacje i firmy przedstawią kilka swoich uwag na temat wyniku dochodzenia, jednak ich treść ma zostać poufna i zamknięta dla publiczności.

John Clancy, rzecznik komisarza ds. handlu powiedział:

- Krótko mówiąc, by sytuacja była jasna - rezultaty postępowania podjętego obecnie w sprawie dotacji, nie wpłyną na ugodę osiągniętą z Chinami na początku sierpnia w ramach postępowania przeciwko zaniżaniu cen. 

Na początku sierpnia Komisja Europejska wreszcie dogadała się z chińskimi producentami w sprawie minimalnych cen importowych dla modułów fotowoltaicznych z krzemu krystalicznego i głównych komponentów (tj. ogniw i płytek) pochodzących lub wysłanych z Chińskiej Republiki Ludowej, oraz określiła ich limit. Większość chińskich producentów zaakceptowało te decyzje i jest monitorowana przez chińską Izbę Gospodarczą. Pozostali producenci, którzy mają zamiar importować sprzęt na teren Unii muszą brać pod uwagę cło tymczasowe o wysokości 47,6%. Komisja Europejska wstępnie uchyliła cła wyrównawcze wobec chińskich firm.

Ostatecznej decyzji w dwóch dochodzeniach dotyczących Chińczyków i ich paneli PV należy spodziewać się na początku grudnia 2013.

• Nowe ogniwo słoneczne o 47,1% sprawności
• Baterie dla Tesli mogą być produkowane w Chinach
• Petycja 50 europejskich organizacji fotowoltaicznych
• Co z polskim perowskitem? Są ogniwa o sprawności 20,3%
• MiaSolé z elastycznymi panelami serii Flex