dodano: 2013-11-01 12:22 | aktualizacja:
2013-11-06 17:56
autor: Janusz Sulisz |
źródło: nc+
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Polscy kibice najbardziej będą interesować się „polskim meczem”, czyli pojedynkiem
Borussi Dortmund i Arsenalu Londyn. W pierwszym meczu w Londynie lepsza była Borussia Dortmund, więc teraz czas na rewanż. W swoich ligowych spotkaniach obie drużyny pokazały na co je stać. Borussia z Lewandowskim w roli głównej rozgromiła VFB Stuttgart 6:1 mimo, że przegrywała 0:1. Popisał się Lewandowski strzelając dwie bramki, przy okazji zostając królem strzelców Bundesligi. Arsenal Londyn w hicie Premier League pokonał 2:0 drugi w tabeli FC Liverpool, tym samym przewodzi angielskiej lidze, wyprzedzając Chelsea i Liverpool.
We wtorek, 5 listopada oglądniemy inny inny szlagier tej kolejki Ligi Mistrzów:
Juventus Turyn – Real Madryt. Także obie te drużyny pokazały jak grają mistrzowie. Juventus wygrał na wyjeździe z Parmą, a Real Madryt wygrał 3:2 na trudnym terenie z Raye Vallecano. Real pokonał Rayo, ale znów się męczył, bo było już 3:0 dla Realu, gdy w kilka minut dwa karne w 53 i 55 minucie dla Rayo zrobiły nerwową końcówkę meczu, a dodać należy, że Rayo zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Primera Division.
Trzecim hitem w środę, 6 listopada na pewno można uznać spotkanie dwóch bardzo utytułowanych drużyn –
FC Barcelona i AC Milan.
Na 4. kolejkę Ligi Mistrzów zaprasza dziennikarz nc+, Przemysław Pełka:
- 4. kolejka to znak, że zbliżamy się do pierwszych rozstrzygnięć. We wtorek na czoło stawki i to o dwie długości, wysuwa się mecz Juventus – Real. Po niepowodzeniu w El Clasico, zespół z Madrytu może sobie powetować straty i w Lidze Mistrzów jako pierwszy wywalczyć awans z grupy. Warunek jest prosty, znowu zapunktować. Ostatnio zespół z Turynu nieco nie domaga, bo dwie porażki z rzędu przydarzyły im się pierwszy raz od marca 2011. A Ronaldo już teraz może wyrównać rekord Van Nistelrooya, Inzaghiego i Crespo w liczbie bramek zdobytych w fazie grupowej – wystarczy trafić jeszcze tylko raz. Czyli 8 raz. Ale pytanie z wyższej półki brzmi… czy Arturo Vidal dokona jeszcze jednego spektakularnego samo–przewrócenia w polu karnym?
Bez punktów w 3 meczach za to inny Real – ten z San Sebastian. W lidze złapał już wprawdzie rytm, jednak wciąż czeka na jakiś przełom w pucharach. Brak doświadczenia, sporo indywidualnych wpadek – to nie mogło dać punktów w poprzednich spotkaniach. Teraz to już naprawdę ostatnia szansa, by udowodnić, że do elity wcale nie jest im daleko. Sociedad, żeby zrewanżować się Manchesterowi United, musi skończyć z samobójami i strzałami w spojenie. Definitywnie. We wtorek możemy także spodziewać się kolejnej porcji goli Zlatana, do Paryża przyjeżdża bowiem Anderlecht. Niewykluczone, że doczekamy się próby bicia rekordu w sile strzału. 2 tygodnie temu Ibrahimović zdobył bramkę strzałem o prędkości 150 km/h!
Środa - grupa F - a więc F, jak fajnie. Jak gra ta grupa, to wiadomo, że będzie hit. No dobrze, może Arsenal – Borussia, trochę rozczarował, ale cóż, przynajmniej Polacy dobrze się zaprezentowali. Teraz będzie kolejna okazja, by to zrobić. Może dostosują się też Niemcy, Francuzi i… Anglicy. W każdym razie w Dortmundzie szampańskie nastroje, bo wyniki się ostatnio poprawiły, a Jurgen Klopp wyznał Borussii, że jeszcze ją troszkę kocha i zamierza pozostać 2 lata dłużej. Przedłużył kontrakt do 2018 roku. Wenger na razie nowego kontraktu nie podpisał, a Arsenal tak regularny jak we wrześniu już nie jest. To musi być dobry mecz, bo obu zespołom zależy na wygranej.
Messi ostatnio w słabszej formie strzeleckiej. Kto to widział - 247 minut bez gola? Tylko jedna bramka w 4 ostatnich meczach? Taki spadek formy ostatnio notował na przełomie stycznia i lutego 2012. Na pocieszenie można powiedzieć, że czeka go mecz z Milanem. A to oznacza „5 na 5”. Oprócz tego, że „5 na 5” to standardowa liczba graczy z pola w hokeju na lodzie, to także skuteczność Messiego w spotkaniach z ekipą z Mediolanu.
Plan transmisji 4. kolejki Ligi Mistrzów:
wtorek, 5 listopada
19:45 Studio Ligi Mistrzów, CANAL+ Sport
gospodarze: Rafał Dębiński, Krzysztof Marciniak, goście: Grzegorz Mielcarski, Dariusz Tuzimek
20:40 Juventus Turyn – Real Madryt, CANAL+ Sport
komentują: Piotr Laboga, Filip Surma
20:40 Real Sociedad – Manchester United, CANAL+
komentują: Przemysław Pełka, Leszek Orłowski
20:40 Manchester City – CSKA Moskwa, nSport
komentują: Tomasz Dryła, Rafał Nahorny
20:40 Szachtar Donieck – Bayer Leverkusen, CANAL+ Family2
komentują: Bartosz Gleń, Wojciech Jagoda
20:40 Multiliga Mistrzów, n36
komentują: Piotr Karpiński, Krzysztof Bandych, Robert Sitnicki
22:45 Studio Ligi Mistrzów – skróty, CANAL+ Sport
gospodarze: Rafał Dębiński, Krzysztof Marciniak, goście: Grzegorz Mielcarski, Dariusz Tuzimek
środa, 6 listopada
17:55 Zenit Sankt Petersburg – FC Porto, CANAL+ Family2
komentują: Edward Durda, Wojciech Jagoda
19:45 Studio Ligi Mistrzów, CANAL+ Sport
gospodarze: Tomasz Smokowski, Andrzej Twarowski, goście: Maciej Murawski, Michał Pol
20:40 Borussia Dortmund - Arsenal, CANAL+ Sport, TVP1
komentują: Marcin Rosłoń, Leszek Orłowski
20:40 FC Barcelona – AC Milan, CANAL+
komentują: Rafał Wolski, Tomasz Lipiński
20:40 Chelsea – Schalke 04 Gelsenkirchen, nSport
komentują: Przemysław Pełka, Przemysław Rudzki
20:40 SSC Napoli – Olympique Marsylia, CANAL+ Family2
komentują: Adam Marchliński, Krzysztof Przytuła
20:40 Multiliga Mistrzów, n36
komentują: Wojciech Zawioła, Filip Adamus, Robert Sitnicki
22:45 Studio Ligi Mistrzów – skróty, CANAL+ Sport
gospodarze: Tomasz Smokowski, Andrzej Twarowski, goście: Maciej Murawski, Michał Pol
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.