Vivendi dla Norwega?

dodano: 2006-05-22 11:42 | aktualizacja: 2006-05-23 22:54
autor: Janusz Sulisz | źródło: lenta.ru/FT

Vivendi, francuska grupa medialna i telekomunikacyjna, odrzuciła nieformalną ofertę przejęcia spółki przez Sebastian Holdings, mało znanego przedsiębiorstwa inwestycyjnego, należącego do Alexandra Vika, norweskiego biznesmena.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Po początkowym gwałtownym wzroście, udziały w Vivendi spadły minimalnie do 27.75 euro i wartość grupy wyniosła 32 mld euro (41 mld dol.). Alexander Vik chciał dać za Vivendi 40 mld euro.

Jean-Bernard Lévy - CEO Vivendi, odrzucił tę 'wrogą' propozycję przejęcia z Norwegii, określając ją jako ...nierealną. Vivendi zwróciła się nawet do banków inwestycyjnych Goldman Sachs i NM Rothschild o pomoc, przy tej teoretycznie nierealnej próbie wrogiego przejęcia.

Goldman Sachs już wcześnie pomagał Vivendi. Cztery lata temu eksperci Goldman Sachs pomogli Vivendi przy organizacji protekcji ze strony Vodafone dzięki temu, że obie firmy mają udziały w SFR, francuskim operatorze komórkowym.

Firmie Vivendi zaproponowano podział firmy na trzy części, które zostaną sprzedane przed wejściem na giełdę papierów wartościowych. Norweski biznesman chciał wykupić udziały w cenie 33.50 euro za udział.

Vik posiadał on potężne wsparcie finansowe od Deutsche Bank i Bank of America na kupno udziałów, jednak to w żaden sposób nie przekonało właścicieli Vivendi. Sprawa przejęcia Vivendi może jeszcze powrócić.

Według Alexandra Vika firma Vivendi obrała niewłaściwą strategię. Jego zdaniem nie ma potrzeby posiadać aktyw medialnych i telekomunikacyjnych, jeśli będzie się czerpać zyski z takich usług, jak telewizja komórkowa.

Według listy udziałowców firma Sebastian Holdings na końcu marca posiadała 1.19 proc. udziałów Vivendi.

Vik nie ukrywa, że jego propozycja przewidywała pozbycie się mało perspektywicznego Canal+. Nie chciał jednak natychmiast pozbywać się 56 proc. udziałów w SFR, drugiego operatora telefonii komórkowej we Francji. Reszta udziałów SFR należy do Vodafone UK.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.