dodano: 2012-01-21 15:17 | aktualizacja:
2012-01-25 16:09
autor: Jerzy Kruczek |
źródło: TS
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Przypomnijmy, że zgodnie z oświadczeniem operatora Arabsat z dnia 10 stycznia br., sygnał satelitarny stacji Al Jazeera był zakłócany z dwóch miejsc na terytorium Iranu. Pierwsze źródło (uplink) mieściło się pod Teheranem, natomiast drugie w pobliżu północno-zachodniego miasta Maragheh.
Według przedstawiciela Arabsat, takie postępowanie Iranu tylko umacnia dążenie arabskiego operatora, by wspierać całodobowe nadawanie Al Jazeera na terytorium Iranu. Dlatego 8 stycznia 2012 roku Al Jazeera pojawiła się na innej częstotliwości na pozycji orbitalnej 26°E.
Co prawda, Iran potępił praktyki zakłócania transmisji satelitarnej, ale swoje wcześniej robił skutecznie zakłócając transmisje stacji, które nadawały programy antyirańskie, w tym Al Jazeera i BBC.
Wojna na zakłócanie trwa, ale wydaje się, że potwierdza się też przysłowie
jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.