dodano: 2012-02-26 20:58 | aktualizacja:
2012-03-05 13:29
autor: Janusz Sulisz |
źródło: adtv
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Zamiast korzystać z oferty
Sky, która kosztuje
700 funtów (ok. 3470 zł) miesięcznie, aby oglądać spotkania Premier League, Karen Murphy używała greckiej
Nova, która posiada prawa do pokazywania meczów w Grecji. Kosztowało to ją
800 funtów (ok. 3965 zł), ale rocznie. Przedstawiła sprawę przez
Trybunałem Sprawiedliwości, który orzekł w październiku 2011 roku, że posiadanie ekskluzywnego systemu, jak w przypadku Sky, jest „sprzeczne z prawem UE”.
Właścicielka pubu pierwotnie została ukarana grzywną
8000 funtów, ale teraz Sąd Najwyższy w Londynie orzekł na korzyść
Karen Murphy. Sędzia wyjaśnił, że pozostałe złożone kwestie dotyczące szerszej legalności pokazywania meczów będą musiały być jeszcze rozpatrzone.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł jesienią 2011 roku, że krajowe przepisy, które zakazują sprowadzania, sprzedaży lub używania zagranicznych kart dekoderów są sprzeczne z zasadą swobody świadczenia usług.
Europejscy sędziowie orzekli również,
Premier League nie może powoływać się na prawa autorskie względem rozgrywek, ponieważ nie można ich uznać za autorską, własna „intelektualną twórczość”. Powiedział jednak, że chociaż mecze na żywo nie są chronione prawem autorskim, to nie znaczy to, że wszelkie otaczające media, takie jak otwarcie, hymn, skróty i różne grafiki są chronione prawem autorskim. Aby korzystać z tych dodatkowych elementów związanych z emisją, pub musiałoby mieć zgodę Premier League.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.