dodano: 2018-09-18 21:44 | aktualizacja:
2018-09-20 10:34
autor: Jacek Grzeszczak |
źródło: satkurier.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Wnioski redakcji satkurier.pl
Jak napisaliśmy na wstępie, nie ma zaskoczenia - transponder nie jest z gumy, a matematyki oszukać nie można. Jako że nie ma definicji Super HD, to i dość subiektywne będzie, czy ktoś uzna to za Super HD, czy nie. Jako portal kierowany do profesjonalistów i fanów techniki cyfrowej, na określenia marketingowe spoglądamy z pewną dozą ostrożności. Rozdzielczość wideo 1920x1080 to HD. Jak jest z HD w Polsce - każdy, kto interesuje się techniką, wie: jest ciasno, nadawcy kanałów oszczędzają na przepływności. Zatem super, że przy transmisjach
Ligi Mistrzów UEFA, co jest postrzegane jako prawa typu premium na rynku, właściciel praw, tj.
Telewizja Polsat - przykłada się do emisji.
Możemy zebrać dla naszych czytelników trzy przemyślenia, które warto mieć na uwadze rozważając jak bardzo super jest to HD:
1. Póki na transponderze jest tylko tych sześć kanałów, a każdy z nich ma sporą dynamikę przepływności (z czym byłby problem, gdyby kanały wstawić na jakiś inny transponder, wśród sporej liczby innych, mniej dynamicznych serwisów), to nawet przy emisji kompletu spotkań -
każdy serwis może osiągać w razie doraźnej potrzeby maksymalną przepływność. To jest urok multipleksowania statystycznego. Dzięki temu nadal kanały
Polsat Sport Premium 1 i
2 osiągają maksymalne skoki bitrate do ok. 18 Mbit/s, reszta do 15 Mbit/s.
To pozwala na wszystkich serwisach zapewnić solidną jakość, w przypadku
Polsat Sport Premium 1 i
2 - aktualnie nie ma innej stacji w Polsce, która miałaby maksimum na takim poziomie w HD (ale trzeba uczciwie zaznaczyć, że bardzo blisko jest
Canal+ Sport HD z oferty
nc+, z maksymalnymi wskazaniami obserwowanymi ostatnio na poziomie 16,9 Mbit/s, kanał nadaje tak od dawna, nadawca się tym nie chwali, gdyż uważa to za normę).
2. Oczywiście w ogóle cała kwestia konieczności dynamicznego dostosowywania przepływności kanałów tak naprawdę ma i będzie mieć miejsce wyłącznie w sytuacji, gdy rozgrywanych będzie jednocześnie wiele spotkań. Dzięki pomocy czytelników w komentarzach po
poprzedniej analizie wynikło, że 6 spotkań jednocześnie w przypadku
Ligi Mistrzów UEFA będzie rozgrywanych wyłącznie w fazie grupowej, czyli de facto będzie jeszcze 10 dni meczowych (5 kolejek) takich przypadków (2-3 października, 23-24 października, 6-7 listopada, 27-28 listopada i 11-12 grudnia) - i to tylko chodzi o mecze rozgrywane o 21:00 (o 18:55 ruszają dwa spotkania).
Od 1/16 finału (luty 2019) liczba meczów rozgrywanych jednocześnie zmniejszy się, pozwalając na wygaszanie niepotrzebnych serwisów i "wykręcanie" jeszcze lepszych wyników, już mocniej odstających od pozostałych kanałów HD nadawanych w Polsce.
No i oczywiście też, gdy transmisji meczów nie ma, to jako że kanały 3-6 są zastępowane statycznymi planszami, to i serwisy 1-2 są w stanie utrzymywać niemal stałą przepływność obrazu na poziomie ok. 17,5 Mbit/s.
3. Zupełnie osobną kwestią od przepływności i „cyferek” jest to, jak dany mecz jest realizowany. Np. we wtorek 18 września niestety trzeba przyznać, że spotkanie
Interu Mediolan z
Tottenhamem Hotspur (emitowane jeszcze, gdy na transponderze nie było obciążenia, bo w tym czasie były rozgrywane dwa mecze) było po prostu realizowane kiepsko. Wyglądało jakby kamera obejmująca cały stadion była w SD i obraz z niej upscalowano do HD - był niewyraźny i rozmyty, przy jednoczesnej wyrazistej grafice z wynikami spotkania na ekranie oraz np. przy zbliżeniach z kamer na poziomie płyty boiska. W takiej sytuacji można byłoby nawet i zrobić 30 Mbit/s obrazu, ale ten nie wyglądałby lepiej.
Dlaczego tak to wyglądało? To pewnie pytanie do dostawcy sygnału od którego
Telewizja Polsat otrzymała dosył. Należy się spodziewać, że wszyscy w całej Europie, w ramach różnych platform satelitarnych, oglądali spotkanie w podobnie przeciętnej jakości.
Reasumując: redakcja
satkurier.pl ocenia transmisje na kanałach
Polsat Sport Premium od strony czysto technicznej jako przeprowadzone solidnie. Nadawca wyciska najwięcej, co tylko się da z transpondera, w przypadku obrazu obecnie wykorzystywane ustawienia widać, że są dobrane fachowo i pieczołowicie, aby podkreślić
Polsat Sport Premium 1 i
2 jako główne i dominujące serwisy.
Pewne zastrzeżenia można mieć jeśli chodzi o dźwięk, o czym już wspominaliśmy w poprzedniej analizie: brak dźwięku wielokanałowego 5.1 oraz brak też audio ze stadionu bez komentarza. Oczywiście każdy taki element siłą rzeczy musi „uszczknąć” nieco z obrazu, ale może jest to coś do rozważenia w przyszłości...
Tak naprawdę jedyną większą obawą redakcji jest to, aby
Cyfrowy Polsat czasami nie podkusiło coś dorzucić na ten transponder, bo wtedy to już dojdzie do wyraźniejszej degradacji jakości. A kusić może, bo przecież przez większość czasu emitowane są jednak tylko dwa główne kanały... tyle Mbit/s kusić może. Liczymy jednak na determinację operatora w walce z niecnymi pokusami :)
Na kolejnej stronie dla porządku - parametry techniczne kanałów.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.